Monza - dzień #2 - dobre czasy BMW

R E K L A M A

Kanadyjczyk okazał się najbardziej pracowitym kierowcą - przejechał 125 okrążeń, uzyskując na najlepszym z nich czas 1:23.370. Ponownie bardzo szybki był Nick Heidfeld - Niemiec był wolniejszy od kolegi z zespołu o 0.142 sekundy, co okazało się trzecim rezultatem dnia. Villeneuve rozpoczął dzień od typowej pracy przy ustawieniach bolidu, następnie poświęcił się doskonaleniu rozwiązań aerodynamicznych oraz systemu chłodzenia F1.06. Po przerwie zajął się testami ogumienia. Z kolei Heidfeld oponami zajął się z rana, odbywając dłuższe przejazdy na rozmaitych mieszankach. Jednak zespół ponownie nie zdołał uniknąć problemów - w okolicach południa w bolidzie Heidfelda dała o sobie znać usterka mechaniczna, która zmusiła go do wcześniejszego udania się na lunch. Usterka owa została jednak szybko naprawiona, a Heidfeld resztę dnia spędził na doskonaleniu elektroniki bolidu.

Minimalnie szybszy od Heidfelda był Nico Rosberg (1:23.429). Czwarte i piąte miejsce przypadło dziś kierowcom Renault - Giancarlo Fisichella uzyskał czas 1:23.664, Heikki Kovalainen był wolniejszy o 0.2 sekundy. Za nimi uplasował się duet Hondy - Anthony Davidson (1:23.989) i Jenson Button (1:24.392). Ósmy czas uzyskał dziś Alex Wurz z Williamsa, dziewiąty Scott Speed z Toro Rosso, pierwszą dziesiątkę zamyka kierowca Red Bulla - David Coulthard z czasem 1:24.806.

Kolejne dwa miejsca przypadły kierowcom Toyoty - Jarno Trulli był jedenasty, za nim znalazł się młodszy z braci Schumacherów (1:25.025). Trzynasty czas uzyskał Robert Doornbos, tabelę czasową zamyka dziś Vitantonio Liuzzi (1:27.597).

Testy odbywały się w typowo włoskiej, słonecznej aurze - w ciągu dnia temperatura dochodziła do 34 stopni. Ciąg dalszy testów jutro - w czwartek za kierownicą BMW-Sauber F1.06 ponownie usiądzie Robert Kubica.