Force India rozczarowane po GP Włoch
Zespół Force India nie zaliczy GP Włoch do najbardziej udanych. Adrian Sutil przekroczył metę trudnego wyścigu na ostatniej, 19 pozycji. Giancarlo Fisichella jako jedyny zawodnik na torze nie ukończył GP Włoch, wypadając z toru po tym jak uszkodzeniu uległo przednie skrzydło jego bolidu.„Z pewnością nie był to najlepszy wyścig dla nas. Na początku nie miałem w ogóle przyczepności na mokrych oponach i nie mogłem naciskać. Drugi zestaw mokrych opon był lepszy, ale wtedy tor zaczął wysychać i 10 okrążeń później traciłem jeszcze więcej przyczepności i odczuwałem jakieś wibracje z przodu. Zjechałem do boksu na zmianę i przeszliśmy na suche opony. Było trochę za wcześnie ale musieliśmy spróbować. To był wyścig do zapomnienia.”
Giancarlo Fisichella
„Jestem rozczarowany, że po dobrych kwalifikacjach nie potrafiliśmy zamienić tego na dobry wynik w wyścigu. Warunki na starcie były bardzo mokre, ale stoczyłem dobrą walkę z Raikkonenem i Hamiltonem. Potem na pierwszej szykanie wyprzedził mnie Coulthard, ale w zakręcie był wolny i dotknąłem go. Niestety uderzenie zniszczyło nos, który utknął pod bolidem. Na tylnej prostej nie mogłem sterować bolidem i pojechałem prosto w pułapkę żwirową.”
Mike Gascoyne, dyrektor techniczny
„Rozczarowujący wyścig dla nas. Giancarlo miał dobrą walkę na pierwszych okrążeniach z szybszymi bolidami za sobą, ale niestety gdy Coulthard go wyprzedził, on stracił przednie skrzydło na tylnej prostej. To był także trudny wyścig dla Adriana. W późniejszej fazie wyścigu miał problemy z oponami, więc podjęliśmy ryzyko i wypuściliśmy go na gładkich oponach, co nie opłaciło się. Mieliśmy tu dobre osiągi w treningach i kwalifikacjach, tak więc to był bardzo rozczarowujący koniec weekendu.”
komentarze
1. endriuandri
ale miło było popatrzeć jak "wielcy " meczyli się próbując wyprzedzać Fisco
2. niza
bardzo mi szkoda FI i Giancarlo, myślę, że gdyby się nie rozbił, w końcu ukończył by wyścig wyżej niż ostatnie miejsca. No ale stało się inaczej :( endriuandri masz rację, bardzo to miłe było, gdy ci, jak to napisałeś, "wielcy" męczyli się z zawodnikiem mającym najgorszy bolid w stawce :)
3. owadd
Super by było gdyby do końca sezonu zdobyli chociaż jeden punkt. Co ciekawe nie tylko są jedynym zespołem bez punktu ale również jedynym bez pudła.
4. arcizap1988
szkoda mi Giancarlo ,miał dobry początek Aamilton więcej męczył sie z Fisichella niż z Alonso
5. Bareq
Giancarlo to przynajmniej sie pokazal w Renault, chcialbym zobaczyc na co stac Sutila w jakims w miare normalnym bolidzie
6. walerus
Znów David w roli głównej....
7. sivshy
Też chciałbym zobaczyć Sutila chociażby w środku stawki... Ciężko się pokazać z dobrej strony w starym szrocie, który był słaby już w roku, gdy został zaprojektowany, nie wspominając o teraźniejszości. Co do Coultharda, to chyba na starość traci jednak refleks, stąd te przygody. A gdy zobaczyłem, ze David i Kazuki byli blisko siebie, byłem po prostu pewien że nie dojadą do mety :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz