2008-09-07
Force India finiszuje w komplecie
Zespół Force India po raz kolejny dowiózł do mety oba bolidy. W trudnych warunkach Adrian Sutil pojechał bardzo udany wyścig, podczas gdy Giancarlo Fisichella stracił dużo czasu, gdy po starcie został uderzony przez wpadający w poślizg bolid Kazuki Nakajimy.R E K L A M A
Adrian Sutil
„To był mocny wyścig dla nas z dobrymi osiągami. Sporo walczyliśmy na torze i wiele razy wyprzedzaliśmy. Dogoniłem Buttona i byłem tuż za nim, ale wtedy na ostatnich okrążeniach zaczęło padać. Jako, że było tylko kilka okrążeń do końca, a my byliśmy całkiem szybcy w mokrych warunkach na gładkich oponach pozostaliśmy na torze, a ja byłem w stanie wyprzedzić go i kilku innych kolegów. Jestem całkiem zadowolony z tego wyścigu.”
Giancarlo Fisichella
„Niestety Nakajima wpadł w poślizg i przejechał przed moim bolidem, a ja złamałem przednie skrzydło i uszkodziłem całkiem porządnie bolid. Wracając do boksów straciłem wiele czasu gdyż nie miałem przedniego skrzydła i miałem przebite opony. Nieszczęśliwie gdy wyjechałem z pit lane byłem tuż przed liderami wyścigu i miałem przynajmniej 40 niebieskich flag! Pod koniec wyścigu, spoglądając na pogodę zwróciłem się do boksów z prośbą o zmianę opon na deszczowe. To była prawidłowa decyzja, ale do końca były tylko dwa czy trzy okrążenia i maiłoby było mieć takie warunki trochę wcześniej, ale biorąc pod uwagę start sądzę, że wynik nie był taki zły.”
Mike Gascoyne, dyrektor techniczny
„Ostatecznie to ekscytujący wyścig i dobrze jest ponownie finiszować obydwoma bolidami. Niestety wyścig Giancarlo był zakłócony na początku, gdy Nakajama wpadł w poślizg i uderzył go. On nie mógł nic zrobić, aby go ominąć, ale wykonał dobrą robotę, kończąc wyścig i oddublowaując się pod koniec, tracąc tylko 1 okrążenie. Adrian jechał ze strategią dwóch postojów i miał mniejszy docisk, na początku robiąc postępy, ale później poślizg zepchnął go na dalsze pozycje. Potem jechał wyśmienity wyścig, zwłaszcza w ostatniej fazie.”
„To był mocny wyścig dla nas z dobrymi osiągami. Sporo walczyliśmy na torze i wiele razy wyprzedzaliśmy. Dogoniłem Buttona i byłem tuż za nim, ale wtedy na ostatnich okrążeniach zaczęło padać. Jako, że było tylko kilka okrążeń do końca, a my byliśmy całkiem szybcy w mokrych warunkach na gładkich oponach pozostaliśmy na torze, a ja byłem w stanie wyprzedzić go i kilku innych kolegów. Jestem całkiem zadowolony z tego wyścigu.”
Giancarlo Fisichella
„Niestety Nakajima wpadł w poślizg i przejechał przed moim bolidem, a ja złamałem przednie skrzydło i uszkodziłem całkiem porządnie bolid. Wracając do boksów straciłem wiele czasu gdyż nie miałem przedniego skrzydła i miałem przebite opony. Nieszczęśliwie gdy wyjechałem z pit lane byłem tuż przed liderami wyścigu i miałem przynajmniej 40 niebieskich flag! Pod koniec wyścigu, spoglądając na pogodę zwróciłem się do boksów z prośbą o zmianę opon na deszczowe. To była prawidłowa decyzja, ale do końca były tylko dwa czy trzy okrążenia i maiłoby było mieć takie warunki trochę wcześniej, ale biorąc pod uwagę start sądzę, że wynik nie był taki zły.”
Mike Gascoyne, dyrektor techniczny
„Ostatecznie to ekscytujący wyścig i dobrze jest ponownie finiszować obydwoma bolidami. Niestety wyścig Giancarlo był zakłócony na początku, gdy Nakajama wpadł w poślizg i uderzył go. On nie mógł nic zrobić, aby go ominąć, ale wykonał dobrą robotę, kończąc wyścig i oddublowaując się pod koniec, tracąc tylko 1 okrążenie. Adrian jechał ze strategią dwóch postojów i miał mniejszy docisk, na początku robiąc postępy, ale później poślizg zepchnął go na dalsze pozycje. Potem jechał wyśmienity wyścig, zwłaszcza w ostatniej fazie.”
komentarze
1. niza
życzę Wam chłopaki abyście we Włoszech byli przed Hondą i może przed Williamsem bo należy się Wam !!! FI jest na szarym końcu ale się nie poddają i walczą. To mi się podoba, nooo to teraz do przodu chłopcy
!!!
2. Piotre_k
niza: przed Williamsem to był dziś Giancarlo po starcie i jak to się skończyło? ;)
3. p12qy
Kurde chlopaki do konca sezonu macie zapunktowac!!! Tego tez Wam zycze!
4. owadd
I znowu ten "Nakajima" Ciekawe kto następny:)Naprawdę nie rozumiem czemu Williams zatrudnił tak nędznego kierowce...
5. walerus
celem jest GP India w 2010....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz