Williams zadowolony z treningów
Dzisiejsze treningi na węgierskim Hungaroringu zespół Williams F1 może zaliczyć do udanych. Zarówno Nico Rosberg, jak i Kazuki Nakajima wypełnili w pełni program dotyczący ustawienia FW30 na jutrzejsze kwalifikacje. Para kierowców zajęła dziś 10 i 14 miejsce przejeżdżając prawie 500 kilometrów toru."Nie zaczęliśmy dnia dokładnie tak jak chcieliśmy i musieliśmy wprowadzić wiele zmian pomiędzy sesjami, by znaleźć najlepszy kierunek w ustawieniach samochodu. Definitywnie poszliśmy właściwą drogą ze zmianami i zrobiliśmy niezłe postępy z samochodem. W sprawie opon jesteśmy jeszcze przed podjęciem decyzji. Nie jest jeszcze jasne, którą opcję powinniśmy wybrać, ale przeanalizujemy to dzisiejszego wieczoru. Ponownie, konkurencja wygląda całkiem mocno, szczególnie Renault."
Kazuki Nakajima:
"Podczas porannej sesji nasze tempo nie było takie jak chcieliśmy, więc wprowadziliśmy kilka zmian podczas przerwy. Zmiany zadziałały i znaleźliśmy lepsze tempo dzisiejszego popołudnia. Ciągle mamy pewną pracę do wykonania wieczorem, by upewnić się, że wyciągniemy jutro co najlepsze z samochodu. Wiem też, że muszę trochę popracować, by poprawić swoje tempo."
Sam Michael, dyrektor techniczny:
"To pracowity dzień dla zespołu, podczas którego wprowadziliśmy wiele zmian w ustawieniach obu samochodów. Głównym celem było skupienie się na kwalifikacjach. Praktycznie niemożliwe jest wyprzedzanie na Hungaroringu, więc dobra pozycja na starcie jest kluczowa do satysfakcjonującego wyniku w niedzielę. Kierowcy i inżynierowie spędzą wieczór pracując nad ustawieniami, by wyciągnąć lepsze osiągi z samochodu."
komentarze
1. sivshy
szczerze mówiąc nie spodziewam się ze strony Williamsa dobrych wyników w kolejnych wyścigach, i obawiam się że niedługo jedynym rywalem w ich zasięgu będzie Force India. Chyba i oni zajęli się bolidem na kolejny rok, bo wątpię, że upadli aż tak nisko, bo w tamtym roku byli bodajże na 5 miejscu w klasyfikacji konstruktorów.
2. pz0
Raczej upadli tak nisko. Czasy Williamsa myślę że minęły już bezpowrotnie. Ostatnią szansą dla nich był ożenek z BMW, lecz Frank raczej nierozsądnie wziął rozwód. Wtedy chyba ostatni raz byli w stanie w jakiś sposób zagrozić czołówce.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz