Liberty Media napotyka na "europejskie" problemy przy przejęciu MotoGP
Liberty Media najprawdopodobniej będzie zmuszone stawić czoła pełnemu dochodzeniu Unii Europejskiej w związku z przejęciem kontroli nad serią MotoGP.Z doniesień Bloomberga wynika bowiem, że amerykański koncern nie uniknie odpowiedzi na bardziej szczegółowe pytania europejskich komisarzy.
Dochodzenie w tej sprawie ma zostać oficjalnie ogłoszone jeszcze w grudniu, osiem miesięcy po tym, jak Liberty Media w kwietniu ogłosiło zamiar przejęcia MotoGP.
Umowa przejęcia motocyklowej serii przez właściciela praw komercyjnych do Formuły 1 od początku obwarowana była jednak zapisami mówiącymi o konieczności uzyskania wszelkich zgód ze strony Unii Europejskiej, a transakcja od samego początku była nadzorowana przez panią komisarz Teresę Riberę.
Termin na złożenie kolejnej partii dokumentacji, dotyczącej wartej 4 miliardy euro akwizycji, został wyznaczony na 19 grudnia, a kwestia zgody regulatora rynku na to przejęcie cały czas jest kwestią sporną.
Według doniesień Bloomberga Ribera zaleci bardziej szczegółowe postępowanie dotyczące przejęcia, co znacząco opóźni ostateczne dopięcie transakcji.
Rzecznik prasowy Liberty Media cytowany przez Bloomberga miał potwierdzić, że jego firma "pracuje konstruktywnie" z regulatorami Unii Europejskiej co stanowi część procesu przeglądu i liczy, że spotka się to ze "zrozumieniem dynamicznej natury rynku."
komentarze
1. Vendeur
I bardzo dobrze, niech zostawią MotoGP w spokoju, bo obecnej formie jest o kilka klas wyżej, niż cała F1.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz