Palou: wolę mieć dwa tytuły IndyCar niż jazdę w F1 bez żadnego zwycięstwa
Dwukrotny mistrz amerykańskiej serii odniósł się do ostatnich plotek łączących go z posadą w Sauberze/Audi w F1. Hiszpan dał jasno do zrozumienia, że nie ma w nich nawet ziarna prawdy.W ostatnich dniach media prześcigają w typach dotyczących drugiej posady w Sauberze, który od 2026 roku stanie się fabrycznym zespołem Audi. Wskazania te zataczają coraz szersze kręgi, czego najlepszym dowodem były doniesienia o zainteresowaniu Gabrielem Bortoleto. Jeszcze inne źródła zaczęły wymieniać w tym kontekście dobrze znanego kibicom motorsportu, Alexa Palou.
O Hiszpanie było bardzo głośno w zeszłym roku za sprawą sporu kontraktowego z McLarenem, przez który zniknął ze świata F1 i na dobre zajął się serią IndyCar, startując w zespole Chipa Ganassiego. Dwukrotny mistrz tej serii zaprzeczył wszelkim doniesieniom łączącym go ze stajnią z Hinwil, podkreślając, że nawet jego obóz z nią się nie kontaktował:
"To fake. Wiem, że trudno uwierzyć w moje słowa, ale tak jest. Nie miałem żadnego kontaktu z Audi. Nic. Mam świadomość, że trudno uznać to za prawdę, aczkolwiek do tego nie doszło", powiedział Palou w rozmowie dla IndyStar.
"Nie będę mówił za dużo, natomiast nie próbuję tam [do F1] przejść. Już tego próbowałem. Było zabawnie, sporo się nauczyłem, ale to ostatecznie się nie wydarzyło i jest mi z tym dobrze. Desperacko nie przeglądam wiadomości, wysyłając e-maile w stylu: "cześć, wiem, że nie jesteśmy w kontakcie, ale czy możemy porozmawiać?" Teraz naprawdę jest mi dobrze."
Jeszcze ciekawszą wypowiedzią 27-latek podzielił się dla hiszpańskiej Marci. Bez ogródek przyznał, że woli walczyć o tytuły w serii IndyCar niż jeździć z tyłu stawki w F1, do czego prawdopodobnie byłby zmuszony w barwach Saubera/Audi:
"Niektóre osoby uważają, że - dla przykładu - Albon miał lepszą wyścigową karierę ode mnie. Wolę mieć dwa tytuły IndyCar niż jazdę w F1 bez żadnego zwycięstwa. Oczywiście wszyscy chcielibyśmy dostać się do F1 i zobaczyć, co moglibyśmy osiągnąć. Wszyscy mamy jednak świadomość, że nie wygrałbym dwóch tytułów."
"Oczywiście starałem się [tam dostać]. Jeśli to się nie udało,... w porządku. Powiedzmy, że to nie boli. Próbowałem, nie wyszło i okej. Nic nie straciłem. Nie uważam też, aby F1 coś straciła, tak samo jak ja. Czerpię niesamowitą frajdę z każdego dnia tutaj [w Indy], wygrywania wyścigów oraz mistrzostw."
komentarze
1. Raistoppen
No i ma w pełni rację. Po co miałby jeździć z tyłu stawki w F1, jak może w IC wygrywać.
2. dom23
Ma trochę racji, chociaż super byłoby go zobaczyć w F1!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz