Mercedes rozważał opcję Alonso na sezon 2025
Toto Wolff wyjawił pewną ciekawostkę związaną z szukaniem drugiego kierowcy do swojego zespołu na sezon 2025. Jak się okazało, na liście Mercedesa faktycznie znajdowało się nazwisko Fernando Alonso.Po tym, jak Lewis Hamilton zdecydował się przejść do Ferrari, Mercedes pozostaje bez drugiego kierowcy na przyszłoroczne mistrzostwa. Spośród obecnie dostępnych kierowców wydaje się, że Niemcy dokonają wyboru między Kimim Antonellim a Carlosem Sainzem. Za kulisami ciągle nie tracą nadziei w kwestii pozyskania Maxa Verstappena, aczkolwiek będzie to bardzo trudne do zrealizowania.
Jednakże nie tylko ta trójka była brana pod uwagę w kontekście obsady przyszłorocznego fotela. Toto Wolff po raz kolejny potwierdził, że w tym gronie znajdował się też Fernando Alonso. Hiszpan sam jednak wykluczył sobie taką możliwość, przedłużając umowę z Astonem Martinem i nie szczędząc szpilek w stronę stajni z Brackley:
"Oczywiście rozważaliśmy opcję Fernando, natomiast w tamtym czasie Fernando nie był zainteresowany jazdą dla Mercedesa. Poza tym zaproponowano mu wieloletnią umowę w Astonie Martinie. Tak to właśnie wtedy ocenialiśmy", przyznał austriacki działacz w wywiadzie dla Mundo Deportivo.
Wolff postanowił też wbić szpilę w samego Alonso, zwracając uwagę na jego nie najlepsze wybory w swojej karierze:
"Fernando miałby znacznie więcej tytułów, gdyby inaczej poprowadził swoją karierę. Czy mógł dołączyć do Mercedesa w przeszłości? Nie uważam, aby mógł się z nim związać po epizodach w McLarenie. Dieter Zetsche [były prezes Grupy Mercedesa] był w McLarenie, a później w Mercedesie, więc te drzwi były praktycznie zamknięte."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz