Alpine po raz pierwszy w tym roku zaliczyło podwójny awans do Q3
Zespół Alpine w Hiszpanii po raz pierwszy w tym roku awansował obydwoma bolidami do Q3. Progres Francuzów jest o tyle zaskakujący iż ci w ogóle nie przywieźli do Barcelony nowych części. Ich auto na wymagającym torze spisuje się wyjątkowo dobrze."To dobry wynik z obydwoma bolidami w Q3 po raz pierwszy w tym sezonie. Nie spodziewaliśmy się tego, przed weekendem, zwłaszcza że nie wprowadziliśmy żadnych ulepszeń na ten wyścig. Samochód był konkurencyjny i dobrze spisywał się od piątku, a to przeniosło się na dzisiejszy dzień. Mieliśmy trudną sesję treningową w gorących warunkach, ale myślę, że podczas kwalifikacji pomogło zachmurzenie. Musimy przeanalizować i zrozumieć, dlaczego jesteśmy szybcy tutaj, w tych warunkach, na tym konkretnym torze. Mam nadzieję, że jutro uda nam się przynajmniej utrzymać pozycję i trzymać inne samochody za sobą oraz walczyć o punkty. To będzie długi wyścig, a ten tor jest szczególnie trudny dla opon, więc będziemy musieli zmierzyć się z degradacją podczas wyścigu."
Pierre Gasly, P7
"To pozytywny wynik zespołu z obydwoma autami w Q3 po raz pierwszy w tym sezonie. Wiedzieliśmy wczoraj podczas treningu, że były pewne dobre sygnały, ale byliśmy trochę ostrożni, ponieważ nie znaliśmy w pełni osiągów innych. Teraz, mając siódme miejsce, potwierdziliśmy, że byliśmy konkurencyjni i brakowało nam tylko półtorej dziesiątej sekundy do pierwszej trójki. Mieliśmy trudne momenty w tym roku, z których wyciągamy wnioski i będziemy się uczyć nadal. Równie ważne jest dla nas zrozumienie, dlaczego mieliśmy taki wzrost poziomu wydajności jak dzisiaj. Samochód spisywał się dobrze, czułem, że wszystko maksymalnie wykorzystaliśmy, ale zawsze są rzeczy, które możemy poprawić. Jutro będzie trudny wyścig i wygląda na to, że warunki mogą się znów zmienić. Znaleźliśmy się w świetnej sytuacji, aby zapewnić kolejny dobry wynik dla zespołu."
komentarze
1. NieantyF1
Czują już oddech Briatore
2. Gumek73
Niech sobie dadzą spokój z tym nowym silnikiem na 2026r bo to chyba ich najsłabszy punkt.
Gdyby mieli silnik choćby o te kilkanaście koników mocniejszy to szło by im zapewne znacznie lepiej.
Jeśli ten nowy ma być tak samo ,,dobry" to szkoda czasu i pieniędzy.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz