Świetni w kwalifikacjach, tragiczni w wyścigu
Kierowcy Ferrari startujący z 1. i 4. miejsca ukończyli dzisiejszy wyścig na 4. i 6. pozycji. Widać było, że zespół po raz kolejny pogubił się ze strategią i niewiele brakowało, by Charles Leclerc spadł za George'a Russella, który przyjechał zaledwie 0,3 sekundy za nim."Myślę, że dzisiejszy wynik był najlepszym, jaki mogliśmy osiągnąć. Tempo było przyzwoite i solidne na przestrzeni wyścigu, udało nam się nawet zmniejszyć stratę do 3. miejsca pod koniec. Niestety nasi rywale byli szybsi od nas i po prostu nie mogliśmy ich doścignąć. Nie jesteśmy tu, gdzie chcemy być i wiedzieliśmy, że to będzie ciężki wyścig. Teraz musimy przekierować naszą uwagę na Meksyk i przygotować się do następnego weekendu".
Charles Leclerc, DSQ
"Można powiedzieć, że pojechaliśmy dziś złą strategią. Na papierze strategie na jeden i dwa pit-stopy były bardzo zbliżone, ale w rzeczywistości tak to nie wyglądało. Czułem się dobrze w bolidzie przez cały weekend, a nasze tempo wyścigowe nie było złe, więc to straszna szkoda, że nie osiągnęliśmy lepszego wyniku. Musimy wykorzystać resztę sezonu, by nauczyć się jak najwięcej i upewnić się, że wyciśniemy wszystko z każdej szansy w przyszłości".
Istnieje też poważne ryzyko, że Charles Leclerc zostanie zdyskwalifikowany przez zbyt duże zużycie deski pod podłogą bolidu.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz