Obaj kierowcy Haasa zdublowani w GP Włoch
Tegoroczny weekend we Włoszech nie był łaskawy dla ekipy z USA. Zarówno Nico Hulkenberg i Kevin Magnussen dojechali do mety na szarym końcu, będąc jedynymi zdublowanymi kierowcami. Mimo blamażu na Monzy, w zespole panuje optymistyczna atmosfera - VF-23 o wiele lepiej radzi sobie na torach z wysokim dociskiem."To był prawdopodobnie nasz najgorszy wyścig - nie mieliśmy żadnego tempa, opony się rozpadały i nie było równowagi. Przed nami wiele przeciwności do pokonania. To mylące, bo w FP3 byliśmy na P7, a dzisiaj byliśmy najwolniejsi z dużą stratą. Po prostu nie było tempa - musimy coś z tym zrobić".
Nico Hulkenberg, P17:
"Start był w zasadzie jedynym pozytywem, szczerze mówiąc, jedyną odrobiną zabawy po tej bardzo ciężkiej pracy. Nie mieliśmy osiągów, nie mieliśmy balansu i nie zarządzaliśmy dobrze oponami ani ich żywotności. Szczerze mówiąc, byliśmy dalecy od zdobycia punktów w ten weekend. W Zandvoort poczyniliśmy pewne postępy, ale zostały one ukryte przez okoliczności wyścigu, ale czuję, że zmierzaliśmy w dobrym kierunku. Zandvoort ma dużą siłę docisku, Singapur ma dużą siłę docisku, więc mam nadzieję, że wszystko wróci do normy i będziemy przynajmniej konkurencyjni w środku stawki".
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz