2008-04-27
Szybki koniec wyścigu dla Toro Rosso
Dzisiejsze Grand Prix okazało się bardzo nieudane dla zespołu Toro Rosso. Sebastien Bourdais, oraz Sebastian Vettel szybko zakończyli swój udział w wyścigu. Kierowcy nie mogli niestety wiele zrobić w tej sytuacji, zatem czekają z niecierpliwością na następny wyścig, kiedy los może będzie im bardziej sprzyjał.R E K L A M A
Sebastien Bourdais:
„Nie chcę mówić co dokładnie się stało, dopóki nie zobaczę powtórki. Wszystko, co jak na razie mogę powiedzieć, to że sprawdziłem lusterka i Nelson nie wydawał się być w pozycji do ataku nawet pomimo tego, iż był blisko mnie, jednak nie wystarczająco blisko. Przed dziesiątym zakrętem zahamowałem za późno i zacząłem nagle skręcać, kiedy on się pojawił obok mnie. To był koniec historii. To wielka szkoda, bo zrobiliśmy dzisiaj dobrą robotę do tego momentu.”
Sebastian Vettel:
„To bardzo rozczarowujące szczególnie, że nic nie mogłem zrobić. Kolizja miała miejsca w zakręcie czwartym, kiedy Adrian zbyt optymistycznie chciał mnie wyprzedzić. Nastąpił kontakt, przez co obróciło przede mną jego bolid. Próbowałem przejechać po wewnętrznej, jednak nie było tam dla mnie miejsca. Może by mi się udało, ale bolid Super Aguri też chciał przejechać. Musimy spróbować jeszcze raz w Istambule. Na szczęście niedługo będziemy mieli nowy bolid i może uda nam się uciec z końca stawki, gdzie jest wiele problemów przy startach.”
Franz Tost (szef zespołu):
„Nasze wyścigi są coraz krótsze i krótsze. Vettel zatrzymał się na zakręcie czwartym na pierwszym okrążeniu, a Bourdais przejechał o sześć kółek więcej. Vettel nie mógł nic zrobić, bo Sutil obrócił się tuż przed nim, natomiast Bourdais nie zauważył Piqueta i doprowadziło to do kolizji.”
„Nie chcę mówić co dokładnie się stało, dopóki nie zobaczę powtórki. Wszystko, co jak na razie mogę powiedzieć, to że sprawdziłem lusterka i Nelson nie wydawał się być w pozycji do ataku nawet pomimo tego, iż był blisko mnie, jednak nie wystarczająco blisko. Przed dziesiątym zakrętem zahamowałem za późno i zacząłem nagle skręcać, kiedy on się pojawił obok mnie. To był koniec historii. To wielka szkoda, bo zrobiliśmy dzisiaj dobrą robotę do tego momentu.”
Sebastian Vettel:
„To bardzo rozczarowujące szczególnie, że nic nie mogłem zrobić. Kolizja miała miejsca w zakręcie czwartym, kiedy Adrian zbyt optymistycznie chciał mnie wyprzedzić. Nastąpił kontakt, przez co obróciło przede mną jego bolid. Próbowałem przejechać po wewnętrznej, jednak nie było tam dla mnie miejsca. Może by mi się udało, ale bolid Super Aguri też chciał przejechać. Musimy spróbować jeszcze raz w Istambule. Na szczęście niedługo będziemy mieli nowy bolid i może uda nam się uciec z końca stawki, gdzie jest wiele problemów przy startach.”
Franz Tost (szef zespołu):
„Nasze wyścigi są coraz krótsze i krótsze. Vettel zatrzymał się na zakręcie czwartym na pierwszym okrążeniu, a Bourdais przejechał o sześć kółek więcej. Vettel nie mógł nic zrobić, bo Sutil obrócił się tuż przed nim, natomiast Bourdais nie zauważył Piqueta i doprowadziło to do kolizji.”
komentarze
1. worm
szkoda:/!!!!
2. krystian1292
szkoda
3. worm
moze w Turcji pech ich omineie, oby!!! zycze im tego;)
4. michal93
Takie życie... Zobaczymy jak im pójdzie z nowym bolidem
5. robercik746
najbardziej szkoda Vettela, jeszcze nie ukończył żadnego GP
6. ferrarimarlboro
fakt bourdais za bardzo zjechał do wewnętrznej
7. Nikon92
Bardzo pechowy wyścig dla toro rosso.... Trzymam za nich kciuki..... Będzie lepiej w Turcjii
8. olga02
mi to Vettela szkoda,taki poczatek sezonu...
trzymam kciuki w Turcji
9. walerus
i dupcia zbita.... Vetel mistrzuniu...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz