Albon świetnie zwieńczył mocny weekend w Montrealu
W zespole Williamsa mimo iż nie wszystko potoczyło się zgodnie z planem, po GP Kanady świętują. Wszystko za sprawą świetnego występu Alexa Albona. Po udanej czasówce, Taj zaprezentował świetne tempo w wyścigu, finiszując na 7. miejscu. Logan Sargeant nie dojechał do mety po tym jak jego ekipa już na początku wyścigu nakazała mu zaparkować auto na poboczu toru."To był bardzo mocny weekend i muszę przede wszystkim podziękować ekipie, gdyż dostarczyła ona poprawki bolidu, a to pokazuje, że dokonaliśmy dobrego postępu, ale tor również nam pasował. Praca jaką trzeba było wykonać w fabryce, aby dostarczyć tutaj te poprawki była ogromna. Wszyscy ciężko pracowali. Otrzymaliśmy także nowy układ napędowy, więc w ten weekend rzuciliśmy wszystko co mieliśmy. Wczoraj mieliśmy świetną czasówkę, a dzisiaj był świetny wyścig. Zdobyliśmy te punkty i awansowaliśmy na dziewiąte miejsce w mistrzostwach. Miło jest dziękować ekipie i otrzymać taką nagrodę za całą naszą pracę."
Logan Sargeant, DNF
"Mieliśmy dobry start, a nasz bolid pozwalał nam na nawiązanie walki. Miałem przed sobą bolid AlphaTauri i wywierałem na nim dużą presję. Czułem, że jestem szybki. Niestety otrzymałem informację, aby zatrzymać auto jak najszybciej ze względu na problem, który zakończył moją rywalizację. Sporo się nauczyłem korzystając w ten weekend z deszczowych opon, jeżdżąc po mokrym torze i pokonując kilometry na przejściówkach na przesychającej nawierzchni. Szczerze, na suchym torze czuję, że byliśmy szybcy. Nie udało się, ale możemy być pozytywnie nastawieni przed wizytą w Austrii."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz