Brown chciałby stoczyć pojedynek bokserski z Wolffem w Las Vegas
CEO McLarena wyjawił dość nietypowy pomysł, jaki chciałby wcielić w życie podczas powrotu F1 do Las Vegas. Amerykanin liczy, że wówczas będzie mógł stoczyć sparing bokserski z szefem Mercedesa, Toto Wolffem.Wielkimi krokami zbliża się comeback F1 do Las Vegas. W listopadzie królowa motorsportu powróci tam po raz pierwszy od 1982 roku i będzie rywalizować na legendarnym bulwarze Strip otoczonym wieloma kasynami. W związku z tym padok nastawia się na niemałą dawkę emocji nie tylko na torze, ale też poza nim.
I nie chodzi wcale o imprezy i koncerty, jakie będą wówczas towarzyszyć F1. Nie zabraknie bowiem też wielu innych nietypowych wydarzeń, a niewykluczone, że jednym z nich będzie pojedynek bokserski między Zakiem Brownem a Toto Wolffem. Na takie spotkanie ma nadzieję przynajmniej dyrektor generalny McLarena:
"Kiedy już przyjedziemy do Las Vegas, z czego słynie to miasto? Może jakiś mały pojedynek bokserski? Ja osobiście jestem na to gotowy. Rozmawiałem już o tym z Toto i zobaczymy, czy też jest na to gotowy", mówił Amerykanin przed kamerami Sky Sports.
Nie jest to jednak jedyny taki pomysł na rywalizację z kolegą po fachu, na jaki wpadł Brown. 51-latek wyjawił także, że chciałby zmierzyć się może nie w ringu, ale na torze Silverstone z szefem Red Bulla, Christianem Hornerem, z którym walczył w brytyjskiej F3 w połowie lat 90.:
"Rozmawialiśmy z Christianem nt. takiego ścigania się [podczas weekendu GP Wielkiej Brytanii]. Niegdyś bowiem rywalizowałem z nim", tłumaczył Brown.
komentarze
1. Gumek73
Jak chodzi o pojedynek Brown vs Wolff, to chyba nie chodzą w tej samej wadze :)
2. Jacko
@1. Gumek73
Wszyscy szefowie chodzą w tej samej: lekkopółśmiesznej
3. Zaps
@2 błąd. Za Binotto Ferrari awansowało do dywizji klaunów
4. fistaszeq
chyba o 3 dni za późno ten artykuł opublikowany
5. Falco532
błagam nie idźcie tą drogą :(
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz