Q1: Hamilton przed Verstappenem i Leclerkiem
Sesja kwalifikacyjna w Meksyku zapowiada się na wyjątkowo interesującą zważywszy na to co działo się w wolnych treningach.Kierowcy i zespoły znaleźli się w podobnej sytuacji co w zeszłym tygodniu w Austin, gdyż na torze Braci Rodriguez drugą sesję również poświęcono na testy prototypowych opon Pirelli na przyszły sezon.
W Mexico City panują jednak wyjątkowe warunki ze względu na fakt iż jest to najwyżej położony tor w całym kalendarzu mistrzostw świat F1, a to ma niebagatelny wpływ na docisk jaki generują auta, moc jaką uzyskują silniki, jak również ich niewiarygodne wręcz prędkości uzyskiwane przez bolidy z mocno pochylonymi skrzydłami.
W trakcie treningów kierowcy mieli duże problemy ze złapaniem rytmu i ujarzmieniem swoich maszyn, które dodatkowo w końcówce sezonu zaczynają również odczuwać trudy mistrzostw świata.
Pogoda dotychczas sprzyjała kierowcom, ale czasówka rozpoczynała się z 60-procentowymi szansami na deszcz. Ciężko w to uwierzyć patrząc na błękitne niebo. Póki co temperatura powietrza na torze oscyluje w okolicy 24 stopni Celsjusza, a nawierzchnia toru rozgrzana jest do aż 49 stopni.
Mimo iż rywale w Q1 troili się i dwoili przez długi czas nie zdołali pokonać Maksa Verstappena. Sztuka ta w ostatniej chwili udała się Lewisowi Hamiltonowi, który w końcówce sesji pokusił się o kolejne szybkie okrążenie. Trzeci był Charles Leclerc.
Do Q2 nie przeszli: Schumacher, a także kierowcy Astona Martina i Williamsa, którzy zamykali stawkę.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz