Ujawniono sztuczkę Red Bulla i Ferrari związaną z elastyczną podłogą
Międzynarodowa Federacja Samochodowa od Grand Prix Belgii zamierza ukrócić nie tylko kwestie porpoisingu, ale również zająć się kwestią działania niektórych ekip w szarej strefie jeżeli chodzi o uginającą się podłogę bolidów.Po tym jak kierowcy mocno narzekali na trudne warunki pracy, sztywną konstrukcję i wyjątkowo nieprzyjemne skutki podskakiwania nowych bolidów, FIA przed GP Kanady postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i ogłosiła wdrożenie dyrektywy technicznej oznaczonej jako TD039.
Szybko okazało się, że oprócz wskaźnika oscylacji aerodynamicznych, którego zespoły pod groźbą dyskwalifikacji nie będą mogły przekroczyć, pod lupę wzięto również kwestie uginającej się deski znajdującej się pod podłogą bolidu, która w ostatnim czasie skupia większą uwagę aniżeli samo podbijanie.
Z doniesień wynika, że niektóre zespoły, w tym Red Bull i Ferrari, ale potencjalnie nie tylko one, wpadły na banalny, ale wyjątkowo skuteczny pomysł na poprawę osiągów swoich bolidów, wykorzystując w tym celu elastyczność deski znajdującej się pod podłogą każdego bolidu.
Dzięki ugięciu tego elementu zespoły mogą poprawić skuteczność efektu przyziemnego, który w obecnych bolidach odpowiada za około 40 procent ogólnego docisku. Gra wydawała się więc warta świeczki.
Temat ten ujrzał światło dzienne podczas spotkania FIA z przedstawicielami ekip przed GP Kanady i szybko przybrał na rozgłosie.
Auto Motor und Sport rzucił nieco więcej światła na to jak zespoły mogą wykorzystywać ten efekt, twierdząc, że specjalne tytanowe wkładki, które mocują drewnianą płytę do podłogi bolidu, a jednocześnie odpowiadają za snopy iskier sypiące się za bolidami podczas jazdy po nierównościach toru zostały sprytnie podzielone i przypominają z góry "pokrojony tort".
"Poszczególne kawałki tortu zlokalizowane są wokół otworów, które kontroluje FIA. Podczas jazdy, niektóre z tych kawałków mają magicznie znikać pod podłogą po kontakcie z nawierzchnią. Gdy bolid stoi w miejscu, powracają na swoje pierwotne położenie."
Jako, że zużycie tytanowych wkładek obecnie nie jest kontrolowane. Wkładki stanowią więc swoiste zabezpieczenie okolicy deski, która jest badana pod względem grubości i zużycia, dzięki czemu przechodzi ona kontrolę techniczną FIA.
Taki efekt sprawia, że zespoły mogą niżej ustawić swoje bolidy, nie martwiąc się o zużycie deski, a pamiętać należy o tym, że efekt przyziemny znacząco poprawia wtedy swoją skuteczność.
Co więcej ugięta deska ma również pomagać w amortyzowaniu nierówności toru, ograniczając nieco zjawisko dobijania i porpoisingu.
Ekipa Mercedesa podejrzewa więc, że właśnie ten trik kryje się za świetnymi właściwościami bolidów Ferrari i Red Bulla, które pewnie poruszają się po nierównych torach. Oba te zespoły nie przejmują się jednak takimi oskarżeniami.
Zdaniem szefa Scuderii, Mattii Binotto, kilka kosmetycznych zmian w podłodze wszystko rozwiąże, podczas gdy boss byków, Christian Horner, stara się odwrócić uwagę mediów na FIA i ekipę z Brackley.
Do Federacji ma bowiem pretensje o to, że nie dostosowała się ona do przedsezonowych próśb niektórych ekip o wprowadzenie obowiązku stosowania sztywniejszej deski. Już wtedy miały pojawiać się sygnały, że jest to szara strefa regulaminowa.
Natomiast jeżeli chodzi o Mercedesa - zdaniem AMuS - Red Bull miał zrewanżować się mu za kwestie podłogowe i interweniować u FIA ws. zbyt elastycznego przedniego skrzydła W13. Obrazki z kamer wyraźnie pokazują, że ten element naprawdę mocno się wygina. Nie wiadomo jednak, czy zostaną podjęte jakieś kroki w tej sprawie, biorąc pod uwagę zamieszenie z dyrektywą TD039.
If the front wing is supposed to be fixed directly to the nose . Why is the Mercedes wing deliberately split at the connecting strip so it flattens out at speed. Giving the same effect the red bull rear flexi wing did last year pic.twitter.com/ojIC4yjb0P
— brian banks (@bobannana) March 16, 2022
komentarze
1. hubertusss
No tak FIA jak wynika z tekstu sama przed sezonem stworzyła miejsce dla szarej strefy a teraz sama to miejsce likwiduje. Trochę to słabe zwłaszcza gdy mamy limity budżetowe. I zespoły będą musiały przerabiać auta.
2. ewerti
Co znaczy szara strefa? Czy jeśli coś nie jest zakazane to nie jest dozwolone? Skąd to "nie wpadliśmy na to więc trzeba zakazać"? Iście komunistyczne podejście. Zresztą, obecny świat tak wygląda...F1 to dalej syf.
3. Aeromis
Lepiej zdyskwalifikować zespół na podstawie nawet nie przepisów, a dyrektywy wrzuconej w środku sezonu, niż dopuścić bolid nie posiadający problemów z dobijaniem który został stworzony na podstawie przepisów.
Nosz larrrwa, skanadal.
4. hubos21
Nie pierwszy rok to skrzydło w Mercedesie tak się ugina ale tylne skrzydła im przeszkadzały a co ten Wolf wygaduje w tych wywiadach ostatnio, czyli znowu na trikiz podłogą wszyscy wpadli tylko nie te dziadki z Mercedesa
5. CrazyYoda
Szara strefa jest wtedy kiedy Mercedes z czyms sobie nie poradził, a poradzili inni i jakoś trzeba próbować sobie zrekompensować.
6. Tomek_VR4
Jak chcą zakazać elastyczne przednie skrzydło Mercedesa to powinni od razu zakazać elastyczne podłogi
7. carrera 2013
Pytanie jest zasadnicze. Co z tego wszystkiego wynika? Redbull będzie musiał przerabiać podłogę? Nie sądzę.
8. Tomek_VR4
@7
Oczywiście, że będą musieli stąd też lament Hornera
9. mareczek_86
Zdaniem kibiców Redbulla nie ma czegoś takiego jak oszukiwanie jeżeli robi to ich ulubiony zespół xD
10. hubos21
@7
Zobaczymy po wejściu dyrektyw, które widać, są ważniejsze niż regulamin techniczny, coś jak u nas, ustawa i rozporządzenie ważniejsze niż konstytucja. Trzeba życzyć Wolfowi wyboistych torów.
11. sliwa007
8. Tomek_VR4
Horner zawsze płacze, nawet jakby na tych zmianach wyszli korzystnie to i tak będzie płakał dla zasady.
Z drugiej strony to jest dla nich ... szansa. Jeśli Ferrari i Red Bull na tym zyskują a teraz pewnie będą musieli coś tam modyfikować, to prawdopodobnie Red Bull jak zwykle zrobi tak, że nowe testy przejdą a i tak będą zyskiwać a Ferrari jak to Ferrari - zmodyfikują, ale i stracą.
12. Davien 78
Oj lament się podniósł najbardziej ,,obiektywnych" kibiców. Jeden w jeden ,,fan Merca" Nie płaczcie dziatki, to tylko 0 15 do 0.2 sek stracą na kółku.
13. hubos21
@11
Ponoć aFerrari szykuje mocne uderzenie w drugiej części sezonu, kiedyś musi się udać
14. giovanni paolo
"Co więcej ugięta deska ma również pomagać w amortyzowaniu nierówności toru, ograniczając nieco zjawisko dobijania i porpoisingu."
I to jest powód dlaczego takie rozwiązanie powinno być dozwolone.
15. K4rollof1
@14
Dokładnie p tym samym pomyślałem.
Skoro niby tak bardzo chcą zniwelować efekt podskakiwania i jest problem na wyboistych torach, a ten sposób pomaga to ja bym to dodał do regulaminu halo obowiązkowe.
16. Jacko
I zbiegli się fanboye RBR, którzy jak zwykle odwrócą kota ogonem i nawet oszustwo "ich" zespołu wykorzystają, żeby się przypieprzyć do Mercedesa. "TO WINA TUSKA"!
Przecież taka podłoga i jej zachowanie są zabronione od dawna, tylko gdy nie wykorzystywano efektu przyziemienia, zespoły nie kombinowały, bo to miało jakiś marginalny wpływ na osiągi. Niestety sędziowie sprawdzają bolidy w stanie spoczynkowym, a to się ujawnia dopiero podczas jazdy, więc ciężko oszustów złapać za rękę...
Także nie trzeba tu zmieniać żadnych przepisów i FIA wcale nie chce tego robić, jak sugerują niektórzy psychofani, tylko zamienić metody pomiarowe, żeby wyeliminować to. co jest już od dawna zakazane...
17. Krukkk
Kto by sie spodziewal, ze byle "deska" sparwi tyle problemow "maszynie do wygrywania"? :D
Przynajmniej jest zabawnie i wesolo :D
18. sliwa007
13. hubos21
Zobaczymy czy to wystarczy, konkurencja nie śpi.
19. Davien 78
Się wczoraj zeszukałem o co to chodzi z tym ,,tortem" bo każdy pisze ale nie wie o czym. Otóż wygląda to tak. Powierzch bazowa, czyli słynna 35 mm grubości deska okuta na krawędziach od dołu tytanowymi płytkami nie może się wyginać pod obciążeniem (nie znalazłem ile kg) więcej niż 6 mm. Kluczem do trick'u 4 ekip RB, Alpine, Ferrari i Alpha jest podzielenie tytanowego okucia na całej długości na 5-6 odcinków (zachodzących na siebie jak resor lub tort). Czemu tort? Ponieważ aż 3 odcinki zachodzą na siebie dokładnie pod kierowcą na tzw beam'ie czyli odcinku ok 450 mm w miejscu gdzie deska się zawęża jak deska do prasowania. W momencie dobicia (beam uderza w powierzchnię toru), następuje amortyzacja, ponieważ okucia tak jak w resorze się na łączeniach wsuwają głębiej a deska się ugina amortyzyjąc uderzenie. Działanie dwojakie. 1. Kierowca nie czuje tak mocno uderzenia. 2. Można niżej ustawić samochód i kilka dobrych mm bo nie odbije tak mocno jak np w Mercu który ma okucia deski podzielone na 2 części.
20. Krukkk
@19. To, ze trzezwe myslenie nie jest Twoja mocna strona to juz nas wszystkich do tego dawno temu przyzwyczailes, wiec ten temat pozostawiam w spokoju, bo tutaj nic sie nie wydarzy.
Red Bull Racing dopiero ma polewke z Mercedesa i wodza Ich za nos w ktora strone tylko Bykom pasuje, to nawiazywanie do przedniego skrzydla jest wisienka na torcie upodlenia Srebrnej Gwiazdy. No ale tak to jest, kiedy swietowalo sie sukcesy dzieki przekretom silnikowym ( i wcele nie mowie tutaj o super mocnym silniku spalinowym).
21. TomPo
Nie ma to jak hipokryzja fanow RBR xD
Merc robi w szarej strefie ruchome przednie skrzydlo? Natychmiast zakazac!
RBR robi w szarej strefie ruchoma podloge? No i prawidlowo, po to jest szara strefa i kunszt inzynierow.
Wy tak serio?
A FIA zamiast zakazywac uzywania elastycznej/ruchomej podlogi, to powinna jasno w przepisac na to pozwolic ustalajac przy jakich silach jak bardzo moze ugiecie nastapic, bo nie da sie ukryc ze to pomaga przy podskakiwaniu.
Jak pojda w druga strone z dyrektywami, to RBR i Ferrari zaczna podskakiwac jak Mercedes.
No i wtedy oczywiscie kibice-hipokryci RBR zaczna krzyczec ze to podskakiwanie jest zle, ze niebezpieczne i szkodzi zdrowi Maxia xD
Tak czy owak, obojetnie w ktora strone FIA pojdzie, to stawka cie zaciesni, stad tez lamenty Hornera.
Slychac wycie? Znakomicie :)
22. Krukkk
Xandi, jezeli czytasz ten komentarz, to wyjasnij koledze TomPo po co jest przednie skrzydlo w bolidach F1 i dlaczego uginajace sie skrzydlo Mercedesa jest psu w pupe, dokladnie tak samo jak byl ich slawny system DAS.
Jam nie mam na tyle cierpliwosci, a poza tym On ma mnie w ignorowanych.
23. xandi_F1
@Kruk
No, ale dalej nie wiemy ile zgodności ma w sobie podłoga i co ona działa w RedBullu. A ja nie jestem inżynierem. Ja się na sprawy techniczne nie wypowiadam z twierdzeniem bo ja się na tym nie znam.
Czyli tak, wyginające się elementy to oszustwo, ALEEEEEEE! nie wiemy jak przełożyć aferę z podłogą. Szara strefa ma szare strefy? Dziwne, że Alpha Tauri jedzie na prawidłowej desce do prasowania.
Tego typu zmiany wg mnie są okej. W 2009 nikt nie płakał. Mogli to ogarnąć podczas 2 rundy a ogarną na połówkę sezonu. RedBull płacze no bo pewnie wie, że to im dawało największy zysk. Horner epidemii CV19 zawdzięcza tytuł. Mercedes wystawił DAS w lutym 2020 czyli na ostatni sezon tej generacji aut. A okazało się, że przez covid przejadą jeszcze jeden sezon generacją (2017-2021). Horner z prawnikami tego samego dnia w lutym był 5 razy u FIA. Jak chłop ogarnął, że Mercedes zbieżność kół reguluje PODCZAS JAZDY to wystrzelił w kosmos.
Trzeba poczekać na sezon 2023. Uważam, że to może być dobry sezon. Nikt nie ma debili (nawet Haas). W tej generacji aut jest MNIEJ, ZNACZNIE MNIEJ drogi aby zrobić najszybszy możliwy samochód na tych regulacjach. Czyli każdy zespół wie, że trzeba zrobić samochód RedBulla i tyle. Powinno się wyrównać.
24. Slazak
Siemka, Puszki to ignoranci i zaślepieni wyznawcy RB o mentalności Piętaszka/Kallego. Szkoda czasu na analizę, RB zawsze grał na granicy fair play lub poza nią. To taki zespół ludzi Geniuszu i Oszustwa, taki Mix. Jednocześnie cisną ostra kibiców Merca ale tak naprawdę to oni nie maja pojecia o F1, żyją tu i teraz, puste móżdżki.
25. Manik999
Defacto skoro elastyczna deska pod podłogą ma korzystny wpływ na zachowanie bolidu, to powinna zostać uznana za dobrą drogę. Mam nadzieję, że żadne dyrektywy nie wpłyną negatywnie na osiągi poszczególnych ekip. Nie cierpię ingerencji FIA w przepisy i poczynania zespołów. Karcenie za pomysłowość to jedna z bolączek tej serii. Czy to RBR, czy to Ferrari, czy to Merca.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz