2022-06-18
Vettel nie znajduje wytłumaczenia na swój regres między treningiem a czasówką
Sebastian Vettel jest być może największym przegranym sobotnich kwalifikacji w Montrealu. Niemiec w piątek w suchych warunkach pokazał dobre tempo (4. w FP2), w sobotę rano wręcz wyborne (3. w FP3), a ostatecznie pogrzebał swoje szanse na wysoki wynik fatalnymi kwalifikacjami, które zakończył już po Q1. Co gorsza, Niemiec nie znajduje konkretnego powodu swego niepowodzenia, tłumacząc ogólnikowo, że po prostu nagle zabrakło mu przyczepności. Lance Stroll dostosował się do poziomu kolegi z zespołu i również szybko odpadł z czasówki.R E K L A M A
Sebastian Vettel, P17
"Nie wiem, gdzie podziało się nasze tempo. Niewiele zmieniliśmy między trzecim treningiem a kwalifikacjami, ale byliśmy za wolni i nie rozumiemy tego... Szkoda, bo w tych warunkach mogliśmy osiągnąć coś naprawdę kapitalnego, natomiast biorąc pod uwagę, jak mój bolid zachowywał się na torze, te rezultat nie są żadnym zaskoczeniem. Bolid był po prostu bardzo trudny do opanowania, ciągle się ślizgał i nie miał z tyłu wystarczającej przyczepności. Musimy przyjrzeć się danym, ponieważ coś ewidentnie nie zadziałało. Mimo wszystko jestem optymistą przed jutrzejszym wyścigiem za sprawą tempa, które prezentowałem w piątkowych treningach, gdy tor był suchy. Możemy się tu jeszcze zrehabilitować."
Lance Stroll, P18
"Rano w FP3 byliśmy całkiem konkurencyjni, więc to rozczarowujące, że nie udało się nam przełożyć tego na kwalifikacje. W Q1 mój bolid nie miał przyczepności, przez co znalazłem się w dole tabeli. Sprawę utrudniła także żółta flaga wywieszona pod koniec sesji, bo przez nią nie mogliśmy poprawić naszych czasów, a akurat wtedy przeschnięty tor był szybszy o jakąś sekundę. Start z końca nie będzie łatwy, ale w treningach prezentowaliśmy dobre tempo, przez co myślimy o zdobyciu jakiś punktów.’"
"Nie wiem, gdzie podziało się nasze tempo. Niewiele zmieniliśmy między trzecim treningiem a kwalifikacjami, ale byliśmy za wolni i nie rozumiemy tego... Szkoda, bo w tych warunkach mogliśmy osiągnąć coś naprawdę kapitalnego, natomiast biorąc pod uwagę, jak mój bolid zachowywał się na torze, te rezultat nie są żadnym zaskoczeniem. Bolid był po prostu bardzo trudny do opanowania, ciągle się ślizgał i nie miał z tyłu wystarczającej przyczepności. Musimy przyjrzeć się danym, ponieważ coś ewidentnie nie zadziałało. Mimo wszystko jestem optymistą przed jutrzejszym wyścigiem za sprawą tempa, które prezentowałem w piątkowych treningach, gdy tor był suchy. Możemy się tu jeszcze zrehabilitować."
Lance Stroll, P18
"Rano w FP3 byliśmy całkiem konkurencyjni, więc to rozczarowujące, że nie udało się nam przełożyć tego na kwalifikacje. W Q1 mój bolid nie miał przyczepności, przez co znalazłem się w dole tabeli. Sprawę utrudniła także żółta flaga wywieszona pod koniec sesji, bo przez nią nie mogliśmy poprawić naszych czasów, a akurat wtedy przeschnięty tor był szybszy o jakąś sekundę. Start z końca nie będzie łatwy, ale w treningach prezentowaliśmy dobre tempo, przez co myślimy o zdobyciu jakiś punktów.’"
komentarze
1. Grzesiek 12.
Szkoda ze green bull ma takich słabych kierowców Można było powalczyć o drugi rząd....
2. xandi_F1
Ty powalcz o lekarza jeszcze w tym roku
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz