Alonso: jest dobrze, ale mogło być lepiej
Zespół Alpine po kwalifikacjach w Monako może być zadowolony. W treningach tempo bolidu nie było wyjątkowo dobre, ale obu kierowcom udało się awansować do Q3. Fernando Alonso w samej końcówce rozbił bolid w zakręcie Mirabeau po tym jak przestrzelił punkt hamowania."Po trzech trudnych sesjach treningowych, podczas których brakowało nam osiągów, to świetne uczucie awansować do Q3 w Monako. Wiedzieliśmy, że kwalifikacje są kluczowe, więc od początku skupialiśmy się na ustawieniach, które wczoraj i dzisiaj sprawdzaliśmy. Mam mieszane odczucia, gdyż przed incydentem jechałem na świetnym okrążeniu. Mimo to pokazaliśmy, że mamy osiągi i udało się je uzyskać, gdy było to najważniejsze. Zespół wykonał świetną robotę. Mamy dwa bolidy w czołowej dziesiątce i prawdopodobnie możemy spodziewać się deszczu. Zapowiada się interesująco a wiemy, że w tym sporcie wszystko może się wydarzyć."
Fernando Alonso, P7
"Mimo iż dokonaliśmy dużej poprawy bolidu dzisiaj a nasza pozycja w kwalifikacjach jest dobra, mogło być jeszcze lepiej. Na pierwszej próbie w Q3 byłem piąty, a biorąc pod uwagę poprawę przyczepności toru myślę, że mogliśmy utrzymać te pozycję. Niestety zblokowałem koła podczas hamowania do Mirabeau. W Monako, gdy tracisz na chwilę koncentrację ma to duże konsekwencje, więc przeprosiłem ekipę. Mimo to jutro musimy przyjrzeć się czy czeka nas deszcz, gdyż wyścig może być wtedy bardzo chaotyczny, z wieloma neutralizacjami i czerwonymi flagami. Jeżeli popada jestem pewny, że będzie się to świetnie oglądało w TV, ale będzie bardzo stresująco w bolidzie!"
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz