2022-05-20
Tor położony nieopodal Barcelony w ostatnich latach wyjątkowo leżał Lewis Hamiltonowi. Statystyki wskazują, że Brytyjczyk ma na koncie 5 kolejnych zwycięstw w Grand Prix Hiszpanii i będzie miał szansę, aby wyśrubować rekord w najbliższy weekend. Ostatnim kierowcą, który pokonał go na tym torze, był Max Verstappen. Holender przed rozpoczęciem wyścigu w tym sezonie jest faworytem w opinii analityków zakładów bukmacherskich. Warto jednak wspomnieć, że duże szanse na zwycięstwo ma również Charles Leclerc, czyli lider klasyfikacji generalnej. Hamilton w przewidywaniach nie jest stawiany nawet na podium przez zakłady bukmacherskie live.
Ostatni wyścig zakończył się zwycięstwem Maxa Verstappena, który okazał się najlepszy w Stanach Zjednoczonych. Wiele wskazuje na to, że to właśnie rywalizacja tego kierowcy i zawodnika z Księstwa Monako rozstrzygnie o tytule mistrzowskim w obecnej kampanii. Hamilton może ma znakomite statystyki z poprzednich lat na tym torze, jednak w obecnej kampanii sprzętowo wyraźnie odstaje od reszty stawki. Doskonale widać to na podstawie tego, że najbardziej utytułowany kierowca znajdujący się w stawce, plasuje się dopiero na 6 miejscu w klasyfikacji generalnej.
Statystyki:
Tak jak w poprzednich latach rywalizację na torach Formuły 1 można było określać w ramach pojedynków Red Bulla z Mercedesem, tak w tym sezonie jest to starcie na linii Ferrari vs Red Bull. W tym momencie w lepszym położeniu znajduje się Ferrari, które jest liderem klasyfikacji konstruktorów, a także ma swojego zawodnika na pierwszym miejscu w klasyfikacji generalnej.
Przez wielu ekspertów podobnie zapowiadany jest wyścig na torze w Hiszpanii. Ferrari vs Red Bull, a konkretnie Leclerc vs Verstappen. Analitycy zakładów bukmacherskich uważają, że ktoś z nich wygra na torze w Barcelonie.
Klasyfikacja generalna:
W ostatnich czasie w mediach rozgorzała spora dyskusja dotycząca formy Lewisa Hamiltona. Nic dziwnego, że najbardziej utytułowany kierowca w całej stawce generuje spore zainteresowanie, ponieważ jego sytuacja jest sporym zaskoczeniem.
Hamilton w obecnej kampanii nie zanotował żadnego zwycięstwa, a jego miejsca na podium były wynikiem głównie problemów rywali, którzy nie ukończyli wyścigów. Brytyjczyk ma przed sobą GP Hiszpanii, gdzie w ostatnich latach dominował swoich rywali. Czy uda mu się powtórzyć ten wynik? Analitycy zakładów bukmacherskich live nie wierzą w takie zakończenie. O ile na początku sezonu Hamilton był jednym z głównych kandydatów do walki o mistrzostwo świata, tak w tym momencie jest on raczej rozpatrywany w klasyfikacji underdoga.
Jeszcze przed rozpoczęciem tego sezonu zaczęło się pojawiać wiele głosów dotyczących słabego przygotowania technicznego ekipy Mercedesa. Spora część osób brała te doniesienia z przymrużeniem oka, ponieważ z takimi pogłoskami mogliśmy się spotykać praktycznie co roku, a mimo to ekipa, w której występuje Hamilton, do samego końca walczyła o najwyższe cele. Analizując jednak początek tego sezonu, trzeba przyznać, że w tym przypadku nie był to blef. Brytyjczyk dysponuje o wiele gorszym bolidem niż jego konkurenci, co znacząco wpływa na jego szanse dotyczące wygranej w kolejnych wyścigach.
W ostatnim czasie kontrowersyjnej wypowiedzi na jego temat udzielił ekspert - Jacky Ickx:
"Nie jesteś w stanie pokonać Verstappena, Leclerca czy Norrisa, jeśli twój prime minął. Jako kierowca osiągasz swój szczyt i potem starasz się na nim utrzymać. Jeżeli nie możesz tego zrobić, zaczynasz słabnąć i momentalnie z niego spadasz. Dzieje się to znacznie szybciej niż dojście tam. Ważne jest to, że Lewis chce wciąż rywalizować. Ma spore grono kibiców, które chce go śledzić. Na pewno wygra jeszcze parę wyścigów, aczkolwiek jego czas dobiega już końca. Naciska na niego nowe pokolenie. Dobrze widzieliście, jak byli oni wykończeni po GP Miami. Czasami pojawiają się głosy, że wygrywanie jest łatwe, ale nigdy tak nie jest".
Prawdę mówiąc, nie zgadzam się z tymi słowami. Nie uważam, żeby prime Lewisa Hamiltona minął, ponieważ zaledwie kilka miesięcy temu ten kierowca z powodzeniem walczył o mistrzostwo świata, a tytuł utracił w mocno kontrowersyjnych okolicznościach po wyjeździe samochodu bezpieczeństwa, kiedy to był na najlepszej drodze do wygranej. Sprzętowo Mercedes do tej pory nie był w stanie równać się z konkurencją i raczej niewiele wskazuje na to, aby miało się to zmienić podczas najbliższego GP.
W ofercie zakładów bukmacherskich na najbliższe GP Hiszpanii dostępnych jest wiele opcji. Możesz typować wygranego w kwalifikacjach, wyścigu głównym, a także konkretne pojedynki kierowców. O pomoc z wyborem propozycji na najbliższy weekend poprosiliśmy jednego z ekspertów od typowania F1.
"Moim zdaniem w GP Hiszpanii najlepszy będzie Max Verstappen. Holender wie, jak wygrywać na tym torze, ponieważ był ostatnim kierowcą, który pokonał tutaj Hamiltona, a do tego jest w całkiem niezłej formie, co pokazał ostatni wyścig. Poczekam jeszcze na przebieg kwalifikacji i treningów, jednak, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - nie będę miał wątpliwości, że typ na wygraną Holendra będzie dobrym wyborem".
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.superbet.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia 24.10.2019 r., o nr PS4.6831.5.2019.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager, redaktor naczelny Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej! Na Twitterze - @Mati_N95.
GP Hiszpanii już w najbliższy weekend!
W najbliższy weekend czeka nas kolejna rywalizacja z cyklu GP Formuły 1. Tym razem kierowcy przenoszą się do Hiszpanii, gdzie na torze w Barcelonie będą walczyć o kolejne zwycięstwo. Kto okaże się najlepszy? Czy Lewis Hamilton podtrzyma swoją serię zwycięstw w GP Hiszpanii?R E K L A M A
GP Hiszpanii
Tor położony nieopodal Barcelony w ostatnich latach wyjątkowo leżał Lewis Hamiltonowi. Statystyki wskazują, że Brytyjczyk ma na koncie 5 kolejnych zwycięstw w Grand Prix Hiszpanii i będzie miał szansę, aby wyśrubować rekord w najbliższy weekend. Ostatnim kierowcą, który pokonał go na tym torze, był Max Verstappen. Holender przed rozpoczęciem wyścigu w tym sezonie jest faworytem w opinii analityków zakładów bukmacherskich. Warto jednak wspomnieć, że duże szanse na zwycięstwo ma również Charles Leclerc, czyli lider klasyfikacji generalnej. Hamilton w przewidywaniach nie jest stawiany nawet na podium przez zakłady bukmacherskie live.
Ostatni wyścig zakończył się zwycięstwem Maxa Verstappena, który okazał się najlepszy w Stanach Zjednoczonych. Wiele wskazuje na to, że to właśnie rywalizacja tego kierowcy i zawodnika z Księstwa Monako rozstrzygnie o tytule mistrzowskim w obecnej kampanii. Hamilton może ma znakomite statystyki z poprzednich lat na tym torze, jednak w obecnej kampanii sprzętowo wyraźnie odstaje od reszty stawki. Doskonale widać to na podstawie tego, że najbardziej utytułowany kierowca znajdujący się w stawce, plasuje się dopiero na 6 miejscu w klasyfikacji generalnej.
Statystyki:
- - Liderem klasyfikacji konstruktorów jest Ferrari.
- - Pięć poprzednich wyścigów na tym torze wygrał Lewis Hamilton.
- - Max Verstappen tylko raz wygrał na tym torze.
- - Charles Leclerc jest liderem klasyfikacji generalnej.
- - Ostatnie GP Miami wygrał Max Verstappen.
Ferrari vs Red Bull
Tak jak w poprzednich latach rywalizację na torach Formuły 1 można było określać w ramach pojedynków Red Bulla z Mercedesem, tak w tym sezonie jest to starcie na linii Ferrari vs Red Bull. W tym momencie w lepszym położeniu znajduje się Ferrari, które jest liderem klasyfikacji konstruktorów, a także ma swojego zawodnika na pierwszym miejscu w klasyfikacji generalnej.
Przez wielu ekspertów podobnie zapowiadany jest wyścig na torze w Hiszpanii. Ferrari vs Red Bull, a konkretnie Leclerc vs Verstappen. Analitycy zakładów bukmacherskich uważają, że ktoś z nich wygra na torze w Barcelonie.
Klasyfikacja generalna:
- Charles Leclerc – Ferrari – 104 pkt
- Max Verstappen – Red Bull Racing – 85 pkt
- Sergio Perez – Red Bull Racing – 66 pkt
- George Russell – Mercedes – 59 pkt
- Carlos Sainz – Ferrari – 53 pkt
Czy Hamilton się przebudzi?
W ostatnich czasie w mediach rozgorzała spora dyskusja dotycząca formy Lewisa Hamiltona. Nic dziwnego, że najbardziej utytułowany kierowca w całej stawce generuje spore zainteresowanie, ponieważ jego sytuacja jest sporym zaskoczeniem.
Hamilton w obecnej kampanii nie zanotował żadnego zwycięstwa, a jego miejsca na podium były wynikiem głównie problemów rywali, którzy nie ukończyli wyścigów. Brytyjczyk ma przed sobą GP Hiszpanii, gdzie w ostatnich latach dominował swoich rywali. Czy uda mu się powtórzyć ten wynik? Analitycy zakładów bukmacherskich live nie wierzą w takie zakończenie. O ile na początku sezonu Hamilton był jednym z głównych kandydatów do walki o mistrzostwo świata, tak w tym momencie jest on raczej rozpatrywany w klasyfikacji underdoga.
Jeszcze przed rozpoczęciem tego sezonu zaczęło się pojawiać wiele głosów dotyczących słabego przygotowania technicznego ekipy Mercedesa. Spora część osób brała te doniesienia z przymrużeniem oka, ponieważ z takimi pogłoskami mogliśmy się spotykać praktycznie co roku, a mimo to ekipa, w której występuje Hamilton, do samego końca walczyła o najwyższe cele. Analizując jednak początek tego sezonu, trzeba przyznać, że w tym przypadku nie był to blef. Brytyjczyk dysponuje o wiele gorszym bolidem niż jego konkurenci, co znacząco wpływa na jego szanse dotyczące wygranej w kolejnych wyścigach.
W ostatnim czasie kontrowersyjnej wypowiedzi na jego temat udzielił ekspert - Jacky Ickx:
"Nie jesteś w stanie pokonać Verstappena, Leclerca czy Norrisa, jeśli twój prime minął. Jako kierowca osiągasz swój szczyt i potem starasz się na nim utrzymać. Jeżeli nie możesz tego zrobić, zaczynasz słabnąć i momentalnie z niego spadasz. Dzieje się to znacznie szybciej niż dojście tam. Ważne jest to, że Lewis chce wciąż rywalizować. Ma spore grono kibiców, które chce go śledzić. Na pewno wygra jeszcze parę wyścigów, aczkolwiek jego czas dobiega już końca. Naciska na niego nowe pokolenie. Dobrze widzieliście, jak byli oni wykończeni po GP Miami. Czasami pojawiają się głosy, że wygrywanie jest łatwe, ale nigdy tak nie jest".
Prawdę mówiąc, nie zgadzam się z tymi słowami. Nie uważam, żeby prime Lewisa Hamiltona minął, ponieważ zaledwie kilka miesięcy temu ten kierowca z powodzeniem walczył o mistrzostwo świata, a tytuł utracił w mocno kontrowersyjnych okolicznościach po wyjeździe samochodu bezpieczeństwa, kiedy to był na najlepszej drodze do wygranej. Sprzętowo Mercedes do tej pory nie był w stanie równać się z konkurencją i raczej niewiele wskazuje na to, aby miało się to zmienić podczas najbliższego GP.
Zakłady bukmacherskie na GP Hiszpanii i typ eksperta
W ofercie zakładów bukmacherskich na najbliższe GP Hiszpanii dostępnych jest wiele opcji. Możesz typować wygranego w kwalifikacjach, wyścigu głównym, a także konkretne pojedynki kierowców. O pomoc z wyborem propozycji na najbliższy weekend poprosiliśmy jednego z ekspertów od typowania F1.
"Moim zdaniem w GP Hiszpanii najlepszy będzie Max Verstappen. Holender wie, jak wygrywać na tym torze, ponieważ był ostatnim kierowcą, który pokonał tutaj Hamiltona, a do tego jest w całkiem niezłej formie, co pokazał ostatni wyścig. Poczekam jeszcze na przebieg kwalifikacji i treningów, jednak, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - nie będę miał wątpliwości, że typ na wygraną Holendra będzie dobrym wyborem".
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.superbet.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia 24.10.2019 r., o nr PS4.6831.5.2019.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager, redaktor naczelny Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej! Na Twitterze - @Mati_N95.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz