Albon zdobył kolejne punkty dla Williamsa
Alex Albon drugi raz w tym sezonie skończył wewnątrz pierwszej dziesiątki. W Miami czerwonowłosy Taj był jednym z cichych bohaterów wyścigu, ponieważ pomimo tego, że tor nie sprzyjał wyprzedzeniu, to zaczynając z 18. pola, zakończył zmagania na 9. pozycji. Nicholas Latifi dotarłby do mety jak ostatni kierowca, ale przed laurem wstydu uratował go Mick Schumacher wykonujący nadprogramowy pit stop."Dziś odnaleźliśmy tempo, które kryło się przed nami przez cały weekend. W sobotę mieliśmy trudne kwalifikacje, trochę nie wykorzystaliśmy w nich naszego potencjału, ale w wyścigu wyprzedzanie okazało się możliwe, przez co poczyniliśmy postępy. Do tego doszło trochę szczęścia, bo niektóre bolidy przed nami wmieszały się w incydenty, ale najważniejsze jest to, że potrafiliśmy wykorzystać wszystkie te okazje. Zespół wykonał dziś świetną robotę, zwłaszcza jeśli chodzi o strategię. Cieszę się, że opuszczę Miami z większym dorobkiem punktowym."
Nicholas Latifi, P14
"To było bardzo trudne popołudnie. Z jednej strony nasza ekipa za sprawą Alexa zdobyła kolejne punkty, ale z drugiej – ja miałem za dużo problemów, brakowało mi tempa, miałem kłopoty z oponami... Musimy się temu przyjrzeć."
komentarze
1. fistaszeq
#AlexDoMerca
2. waterball
Alex robi co może, ale nie zmienia to faktu, że kolejne sezony mijają a Williams ciągle zdecydowanie najgorszy. Czy jeszcze kiedyś odbijają się od dna i będą mogli walczyć że średniakami?
3. Aeromis
@2. waterball
Moim zdaniem Albon robi to co może i na tle Latifiego wygląda to nieźle. Ale w rzeczywistości Albon mało może, bo to słaby kierowca. Williams wcale nie ma tak złego bolidu, przynajmniej na wstępie tego sezonu. Williams ma po prostu najsłabszą parę kierowców i dlatego właśnie Albon będzie sporadycznie robił dobre wyniki. A sporadycznie - bo na więcej nie ma talentu. Potwierdzają to słabe wyniki z kwalifikacji, gdzie dobry kierowca potrafi zrobić coś więcej - w zeszłym roku robił to m.in Russell i Gasly.
4. Vampir707
@3 Albon robi praktycznie dokładnie to samo co Russell w tym bolidzie w poprzednich sezonach - za co był bardzo chwalony. Russell za każdym razem w konkurencyjnym bolidzie (teraz oraz Sakhir) pokazuje ze jest absolutnie topowym kierowca na poziomie Hamiltona, Verstappena, Leclerca.
5. Roxor
@4 dokładnie. Jakby w Williamsie dalej siedział Russel i robił takie wyniki jak Albon, to gimbusy by piały z zachwytu nad tym jaki to wspaniały jest Russel. A w przypadku Albona mówią o niezłym bolidzie Williamsa XD
No ale Russelarze tak mają, tylko Russel jest Bogiem, a reszta nie ma do niego podjazdu.
6. Aeromis
@4. Vampir707
Albon na razie nie pokazał w kwalifikacjach ani razu swojej szybkości - bo jej nie posiada. W Toro Rosso Kwiat go robił jak chciał w qualach. Może liczyć już tylko na bolid lub szczęście, lub beznadziejnego drugiego kierowcę i to ma.
Wsadzić do WIlliamsa Maxa, Lando czy Charlesa i byłyby regularne solidne punkty.
7. Tomek_VR4
Nie jeździł rok czasu a osiąga całkiem dobre wyniki. On przynajmniej jakoś jedzie i pokazuje całkiem dobry bolid Williamsa który jest wstanie walczyc o punkty. Wiadomo nigdy to nie był materiał na mistrza, ale w porównaniu do Latifiego to dzień do nocy
8. Roxor
@6 jak to nie pokazał? W kwalifikacjach dokładał Latifiemu kolejno 0,9s, 1,4s, 1,2s, DNF, 0,1s. Poza ostatnim wyścigiem różnica kosmiczna, nawet Russel tak nie lał Latifiego, mimo że Russel znał już tamtem bolid.
Albon > Russel. Fakt, nie opinia.
9. Krukkk
Bardzo ladny wynik Albona. @Xandi-przykro mi.
10. Fan Alb i Rus
Albon 1-2 punkty co wyścig i go wezmą do merca zamiast dziadka szynki
11. xandi_F1
@Kruk
?
12. Krukkk
@11. Twierdziles, ze Williams ma slaby duet kierowcow i przede wszystkim Jestes ciety na Albona. A tu prosze P9.
13. xandi_F1
@Kruk
No to są kierowcy F1 więc każdy wchodząc już jest średniakiem wyścigowym. Tylko taki Latifi wchodząc do serii aut GT nie pokona kierowców, którzy całą karierę zmagają się w tych autach. Natomiast Alonso i Kubica z miejsca byliby na równi a co potem to kto wie. Natomiast dalej twierdzę, że mają najsłabszy duet. A Alex jeździ bardzo dobrze. Widać nowa generacja aut mu sprzyja. Natomiast Latifi na tej generacji aut nie jest wyznacznikiem niczego. Nawet względem Russella bo to nowe auta. Byłem cięty na Albona bo on potrzebuje lepszego partnera do własnego rozwoju.
14. fistaszeq
Mają najsłabszy duet bo latifi się liczy jako -1
15. I_am_speed
@14
Słuszna uwaga...
A Alex to porządny kierowca z potencjałem. Oczywiście, nie materiał na mistrza ale myślę, że to jest taki idealny gość do walki w środku stawki, który będzie potrafił dostarczyć sporo pozytywnych emocji, regularnie punktować i wykazywać się większym lub mniejszym błyskiem. Ale tak jak słusznie @13 zauważył, fajnie dla Alexa gdyby jeździł u boku kogoś z kim można zdrowo rywalizować i się wzajemnie rozwijać, Latifi out jak najszybciej.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz