komentarze
  • 1. Jacko
    • 2022-04-25 15:52:18
    • *.

    U nich to jest ekstremalne, ale problem zapewne w.mniejdzym bądź większym stopniu dotyczy wszystkich kierowców, a problemy zdrowotne mogą się ujawnić nawet dopiero po latach. Akurat pod tym względem FIA się z nowymi regulacjami nie spisała i tego nikt nie przewidział. A podobno robili symulacje...

  • 2. Manik999
    • 2022-04-25 16:39:08
    • *.toya.net.pl

    Patrząc na intensywne ruchy kasków dziw bierze, że oni są w stanie jechać pełen dystans wyścigu. Przygotowanie fizyczne odgrywa w tym przypadku jeszcze większą rolę.

  • 3. weres
    • 2022-04-25 18:11:49
    • *.psm.pulawy.pl

    '' podczas gdy jego bardziej doświadczony partner często ma problemy z utrzymaniem się w czołowej dziesiątce.''

    często tzn raz na 4 wyścigi...

  • 4. Hooman
    • 2022-04-25 18:33:37
    • *.10.68.41

    Można w tani sposób poradzić sobie z tym problemem instalując elastomerowe amortyzatory pod fotelem kierowcy.

  • 5. dexter
    • 2022-04-25 19:10:23
    • *.46.114.pool.telefonica.de

    Hej Jacko

    Wyzwanie jest juz duze, poniewaz do "porpoisingu" kierowca nie moze sie przyzwyczaic. Auto ciagle podskakujac - w taki sposob nie mozna jezdzic. Inzynierowie musza znalezc tutaj rozwiazanie, tzn. kierowca moze zglosic, ze nie widzi trasy, bo auto caly czas podskauje, a inzynier musi powiedziec gdzie jest najlepszy kompromis. Troche twardziej: tak, calkiem twardo: nie. Sek w tym, ze Jest wiele elementow, ktore lacza sie w calosc.

    O co chodzi? Jesli pojazd wyscigowy ma tunel Venturiego, ktorym generowana jest sila docisku (strumien czastek powietrza dostaje sie z przodu pod nadwozie, jest odwrocony profil skrzydla i powietrze wylatuje z tylu), to w pewnym momencie docisk przeniesie auto w dol - po prostu zasysa pojazd do asfaltu. A kiedy pojazd lezy przy ziemi to robi "boom", a potem znow sie podnosi. To normalny efekt tzw. pojazdu z efektem przypowierzchniowym. Tak bylo 40 lat temu w Formule 1 i jedynym, ktory tego doswiadczyl byl Adrian Newey. Sek w tym, ze obecni kierowcy wyscigowi nie znaja tego fenomenu i mysla, ze to zwariowane.

  • 6. dexter
    • 2022-04-25 19:13:43
    • *.46.114.pool.telefonica.de

    Chodzi o to, aby za pojazdem wystepowalo jak najmniej turbulencji powietrza i aby zle powietrze w zadnym wypadku nie bylo wypychane na zewnatrz jak to bylo kiedys, a nastepnie ponownie zbieralo sie za pojazdem stworzac turbulencje powietrza przy ziemi. Z drugiej strony chodzi o to, aby pojazd byl stabilny aerodynamicznie, tzn. nie byl podsterowny, a innym razem nadsterowny. I teraz dochodzi problem z porpoisingiem. Inzynierowie musza ustawic samochod: twardo albo miekko, wysoko lub nisko.

    Ponadto teraz pojawia sie fenomen w F1, ktory jest znany z kazdej serii wyscigowej, a mianowicie: wlasciwie wszystko jest niewazne: liczy sie tylko performance (jak wyglada najszybszy sposob na pokonanie dystansu). Przy pojazdach z efektem przypowierzchniowym jedno jest jasne: chce jak najnizej jezdzic przy ziemi, poniewaz wtedy mam najwiekszy docisk i w stosunku do niego najmniejszy opor powietrza. A im nizej ziemi, tym twardziej musze ustawic auto, by uniknac przyziemienia.

    I to nie tylko czlowiek. Pojazdy poruszaja sie bardziej, a komponenty zainstalowane w samochodzie tez sa bardziej obciazone.

  • 7. dexter
    • 2022-04-25 19:16:11
    • *.46.114.pool.telefonica.de

    @Manik999

    W pelni sie zgdzam. Sek w tym, ze kamera telewizyjna lub kamera onboard takich rzeczy nigdy nie przeniesie 1:1. W rzeczywistosci uderzenia sa ekstremalne, a pojazd tak czy owak jest twardy jak deska i kazde uderzenie brutalnie idzie na krzyz.

  • 8. dexter
    • 2022-04-25 19:49:08
    • *.46.114.pool.telefonica.de

    Edit:

    *Ponadto teraz pojawia sie fenomen w F1, ktory jest znany z kazdej serii wyscigowej, a mianowicie: wlasciwie wszystko jest niewazne, liczy sie tylko performance (jak wyglada najszybszy sposob na pokonanie dystansu).

  • 9. berko
    • 2022-04-25 22:27:46
    • *.24.83.76.ipv4.supernova.orange.pl

    @8. dexter
    Chciało Ci się wstawiać komentarz żeby zamienić dwukropek na przecinek? Podziwiam.

  • 10. dexter
    • 2022-04-25 23:01:18
    • *.46.114.pool.telefonica.de

    @berko

    Hehe... Wyglada lepiej bez bledow ;-))

    PS: Szkoda, ze nie ma mozliwosci edycji postow.

    Pozdr.

  • 11. Manik999
    • 2022-04-25 23:42:57
    • *.centertel.pl

    @dexter - dlatego właśnie ich podziwiam. Z kamery wygląda to na ekstremalne, a co dopiero odczuwać to na własnej skórze. Pzdr

  • 12. hubertusss
    • 2022-04-26 06:26:00
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @1 nie popisali się projektanci większości zespołów nie FIA. To zjawisko było już f1 znane. Jednak wszyscy o nim zapomnieli. Bo od poprzedniej ery stosowania efektu przyziemienia minęło kilkadziesiąt lat.

  • 13. dami14321
    • 2022-04-26 13:15:43
    • *.45.119.114

    12- pamieteł tylko Newey, ktory budowal juz kiedys bolid z efektem przyziemienia... Dlatego mają teraz sporą przewage nad zespolami, bo mogą sie skupic na normalnym rozwoju bolidu. Myśle ze Ferrari w dluzszej perspektywie tez polegnie z Red Bullem, wlasnie dlatego ze tracą predkosc na prostych przez porposing.

  • 14. alfaholik166
    • 2022-04-26 14:55:34
    • *.151.42.149

    Ktoś już to kiedyś powiedział i właściwie wszyscy w formule 1 na czele z FIA dobrze o tym wiedzą - problem byłby do rozwiązania od ręki przy zastosowaniu aktywnego zawieszenia. Moim zdaniem to trochę dziwne, że przy coraz bardziej zaawansowanych technologicznie bolidach dopuszcza się rozwiązanie, które jest pod wieloma względami niebezpieczne. Jeszcze większym paradoksem jest to, że śmierć Senny wynikała pośrednio z powodu ówczesnej zmiany przepisów gdy pozbawiono inżynierów możliwości stosowania aktywnego zawieszenia, natomiast efekt przypowierzchniowy został. Już wtedy zauważono problem z bolidami uderzającymi podłogą o nawierzchnię, a teraz dopuszcza się aby historia znowu zatoczyła koło.

  • 15. ziomcio
    • 2022-04-27 22:58:14
    • *.toya.net.pl

    Raczej to jest niebezpieczne u wszystkich a nie tylko w mercedesie xD

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo