Ferrari zaczęło droczyć się z Mercedesem
Była wojenka medialna między Red Bullem a Mercedesem, czas na podobną rywalizację między Ferrari a Mercedesem? Po wczorajszych wypowiedziach kierowców z Brackley, którzy byli pod wrażeniem dyspozycji Włochów, na odpowiedź tych drugich nie musieliśmy zbyt długo czekać. Obaj oczywiście sugerują, że Niemcy maskują swoje prawdziwe tempo.Odkąd bolidy nowej generacji wyjechały na tor, zdecydowanie najlepiej spisuje się Ferrari. Włosi niewątpliwie skorzystali na wcześniejszym przeniesieniu zasobów na sezon 2022 i zrobili wszystko, by w końcu pokonać niedoścignionego w erze hybrydowej Mercedesa.
Zarówno w Hiszpanii, jak i Bahrajnie Charles Leclerc oraz Carlos Sainz prezentują się świetnie, przejeżdżając sporo okrążeń. Regularnie znajdują się też w czołowej trójce. Gorzej wiedzie się natomiast Niemcom, którzy poza wygraniem trzeciego dnia testów pod Barceloną, nie imponują zbytnio swoimi czasami.
Po wczorajszych jazdach Lewis Hamilton nie ukrywał, że wciąż mają parę problemów ze swoim bolidem, choć na Bliski Wschód przywieźli masę poprawek. Brytyjczyk - podobnie jak jego partner, George Russell - mówił o tym, że to właśnie Ferrari wydaje się najlepiej przygotowane do startu sezonu.
Jak można było się spodziewać, na odpowiedź ze strony Scuderii nie musieliśmy długo czekać. Sainz, powołując się na dane z GPS, przekonuje, że Mercedes jeździ z mocno "skręconym" silnikiem. Tę informację zdają się potwierdzać pomiary z porannej, sobotniej sesji:
"Typowy Mercedes, typowy George. Najpierw nakręcają innych, a potem przyjdzie czas na pierwszy wyścig i zmiażdżą konkurencję. To u nich typowe", powiedział Hiszpan, cytowany przez oficjalną stronę F1.
"Gdyby był to pierwszy rok, w którym tak robią, może w to uwierzyłbym. Natomiast postępują tak od pięciu lat i za każdym razem świetnie spisują się w pierwszym wyścigu sezonu. Jak pewnie się domyślacie, nie przejmuje się za bardzo takimi komentarzami. Już z danych GPS można wywnioskować, co robią, ale nie powiem nic więcej."
Ze słów madrytczyka postanowił zażartować Mercedes, zamieszczając rano zdjęcie Russella obserwującego bolid F1-75 z podpisem: "typowy George". Ekipa z Maranello nie omieszkała odpowiedzieć swoim rywalom, pisząc: "typowy urok Ferrari".
@MercedesAMGF1 Typical Ferrari charm ✨🏎
— Scuderia Ferrari (@ScuderiaFerrari) March 12, 2022
W podobnym tonie do swojego partnera wypowiadał się w piątek też Leclerc. Monakijczyk zaznaczył, że Red Bull również ukrywa swoje prawdziwe tempo:
"Konsekwencja jest dobra, balans również. To dwie pozytywne rzeczy, ale to i tak nie ma nic wspólnego z prawdziwymi osiągami. Czasy okrążeń, które teraz obserwujemy, nic przecież nie znaczą. Jestem pewny, że Mercedes i Red Bull mają sporo do zyskania i na razie ukrywają to. To nic nie znaczy pod kątem czasów."
Dwukrotny triumfator wyścigów F1 odniósł się także do ulepszeń, jakie w czwartek zamontował w swojej konstrukcji Mercedes:
"Myślę, że Red Bull ma wiele do zyskania przed pierwszą rundą. Widzieliśmy Mercedesa, który przyjechał tutaj z zupełnie innym samochodem, więc na pewno nie możemy się zrelaksować. Oni w ogóle jeszcze nie naciskają. My natomiast staramy się jak najlepiej zrozumieć te bolidy i chcemy być dobrze przygotowani do inauguracyjnego wyścigu."
komentarze
1. hubertusss
Wszyscy ukrywają tempo i podejrzewają o ukrywanie tempa wszystkich. Czyli po staremu.
2. X-Y-Z
Ktoś zwyczajnie od kilku sezonów zaczął nakręcać spiralę czasów z testów zimowych i teraz większość podnieca się kto gdzie jest, a jest to zrobione wyłącznie po to aby wzbudzić zainteresowanie.
Chyba jest zrozumiałe, że rozpoczynając bieg który jest maratonem składającym się z 23 wyścigów nie należy odkrywać wszystkich kart jeszcze przed odtrąbieniem głośnego START! Lecz sprawdzić swoje ustawienia w newralgicznych miejscach. Też skręciłbym silnik i nie pokazywał swojego prawdziwego tempa.
Odpowiedź kto jak przygotował bolid będzie w sobotę za tydzień po zakończonych kwalifikacjach.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz