Albon będzie mógł w pełni używać flagi Tajlandii w 2022 roku

W październiku zeszłego roku Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) poinformowała, że tajlandzka Narodowa Organizacja Antydopingowa (NADO) nie przestrzegała zasad zawartych w międzynarodowym kodeksie sprzeciwiającym się niedozwolonym substancjom. W związku z tym nałożono na tamtejsze stowarzyszenie dość bolesną sankcję.

WADA zabroniła wykorzystywania flagi Tajlandii sportowcom z tego kraju. W praktyce oznaczało to, że mogli oni reprezentować swój naród, ale czerwono-biało-niebieska chorągiew nie mogła być używana podczas oficjalnych ceremonii na Igrzyskach Olimpijskich, mistrzostw świata czy kontynentalnych zawodach.

Zakaz ten mógł uderzyć więc w Alexa Albona, który ze względu na swoją matkę, reprezentuje właśnie azjatyckie państwo. Z tego powodu nie brakowało sugestii, że 25-latek będzie ścigał się pod brytyjską flagą. Posiada on bowiem również tamtejsze obywatelstwo.

Nie będzie to jednak konieczne. Jak donosi Motorsport, WADA zamierza odwołać swoje postanowienie i umożliwić sportowcom z Tajlandii godne reprezentowanie kraju. Wszystko po to, aby mogli już odpowiednio rywalizować podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Oficjalnie potwierdzenie w tej sprawie ma pojawić się niedługo.

Warto dodać, że kara nałożona na Tajlandię różniła się od tej, którą orzeczono wobec Rosji. Sankcja ta uniemożliwia tamtejszym przedstawicielom występowania pod ich flagą, a nie tylko używania jej. Dotyczy to także Nikity Mazepina, który pojawił się w F1 w 2021 roku. 22-latek do końca tego sezonu będzie musiał występować pod symbolem "neutralnego sportowca z Rosji".