Giovinazzi: bolid był wprost genialny
Dziś Antonio Giovinazzi po raz trzeci w tym sezonie wszedł do finałowego segmentu czasówki - ostatni raz wydarzyło się to na Monzy, gdy Włoch żył jeszcze nadzieją na utrzymanie fotela wyścigowego w przyszłym roku. Kimi Raikkonen nie pojechał tak dobrze jak kolega, ale jak na standardy Alfy Romeo też spisał się przyzwoicie zajmując 12. lokatę."To był dobry występ, byliśmy naprawdę blisko awansu do Q3, ale ostatecznie się nie udało. W ostatnim zakręcie straciłem trochę czasu, natomiast na mój wynik największy wpływ miało zapewne to, że nie zostałem na kolejne okrążenia na pośrednich oponach. Chciałem spróbować miękkiej mieszanki i to nie zadziałało. Mimo wszystko będziemy startować z dobrego pola. Trudno przewidzieć, jak potoczy się wyścig, ale na pewno utrzymanie się czołówki będzie kluczowe. Damy z siebie wszystko, by dowieźć do mety solidną zdobycz punktową."
Antonio Giovinazzi, P10
"To były świetne kwalifikacje - dobrze się bawiłem, dzięki temu, że bolid był wprost genialny. Wiedzieliśmy, że pośrednie opony będą lepsze i w Q2 pokazaliśmy, że mamy rację. Miękka mieszanka w Q3 nie była już tak dobra, gdyż więcej czasu musieliśmy poświęcić na wprowadzenie ich w odpowiednie okno pracy. Wracając do Q2 - miałem tam delikatny pocałunek ze ścianą, ale na szczęście udało mi się przejść do kolejnego segmentu. Start z 10. pola na preferowanych przez nas oponach jest dużym pozytywem i nie mogę się doczekać jutrzejszego wyścigu. Ten weekend układa się dla nas dobrze już od 1. treningu, więc pozostaje nam utrzymać to tempo. Liczę na to, że przy odrobinie szczęścia, które wielokrotnie uciekło nam w tym roku, dowieziemy tym razem dobry wynik."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz