Alpine nie powstrzymało Gasly'ego, ale jest zadowolone
Esteban Ocon i Fernando Alonso mocno współpracowali, żeby nie dać się wyprzedzić Pierre'owi Gasly'emu, ale ostatecznie sztuka ta się nie udała. Ponieważ duet francuskiej ekipy zdobył razem tyle punktów, co sam przedstawiciel AlphaTauri (6), w klasyfikacji generalnej utrzymał się status quo. Na trzy rundy przed końcem sezonu oba zespoły dzierżą po 112 oczek."Cieszę się, że bardzo pracowity wyścig zwieńczyłem zdobyczą punktową. Dziś liczyło się przede wszystkim zgranie zespołu. Staraliśmy się wykorzystać wszystko najlepiej jak potrafiliśmy i naciskaliśmy mocno zarówno w kwestii osiągów, jak i taktyki. Kiedy Gasly zjechał na drugi pit stop, oddałem miejsce Fernando, aby sprawdzić, czy uda nam się zatrzymać go z tyłu. Działało to przez kilka okrążeń, ale w końcu obaj zostaliśmy wyprzedzeni. Pomimo to, ósma i dziewiąta pozycja na mecie daje nam łącznie sześć punktów, co stanowi ważny wkład do klasyfikacji konstruktorów. Walka wciąż jest zacięta. Teraz czekają nas wizyty na dwóch nieznanych torach, gdzie postaramy utrzymać naszą pozycję."
Fernando Alonso, P9
"Po trudnym dniu wczorajszym jestem zadowolony z naszego dzisiejszego wyniku. Start i restart nie wyszły nam najlepiej, ale potem, gdy wszystko się uspokoiło, mieliśmy naprawdę dobre tempo. Mieliśmy trochę pecha z powodu wirtualnego samochodu bezpieczeństwa, bo nie mogliśmy zjechać do boksu i w końcu straciliśmy przez to trochę czasu. Wykonaliśmy pracę zespołową, aby powstrzymać Pierre'a, ale on po prostu okazał się za szybki. Jednakże koniec końców, dobrze widzieć oba nasze bolidy w punktowanej dziesiątce. Dzięki temu przed wyjazdem do Kataru mamy identyczny dorobek co AlphaTauri i pozostaje nam jedynie utrzymać taką formę."
komentarze
1. Automotof1
Co tam jest napisane???
2. goralski
Nie postarzało :D
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz