Horner: drugie miejsce Verstappena w Soczi jest dla nas jak zwycięstwo
Christian Horner z Red Bulla uważa, że drugie miejsce Maksa Verstappena we wczorajszym wyścigu o GP Rosji jest dla niego jak zwycięstwo po tym jak ten musiał startować do wyścigu z ostatniego rzędu.Verstappen na polach startowych w Soczi ustawił się na ostatnim polu startowym po tym jak otrzymał karę za wymianę jednostki napędowej.
Jak się później okazało Red Bull perfekcyjnie wstrzelił się z decyzją, którą i tak musiałby podjąć podczas którejś z pozostałych rund mistrzostwa świata po tym jak w wypadku na torze Silverstone jeden z silników Holendra został uszkodzony.
Verstappen w pierwszej fazie wyścigu na twardych oponach szybko odrabiał straty, ale zaczął mieć problemy po zmianie opon na średnie w drugiej części wyścigu.
Wydawało się, że zawodnik Red Bulla na metę wjedzie na siódmym lub szóstym miejscu. Gdy w końcówce zaczęło padać Holender zdecydował się wcześniej niż czołówka zjechać po opony przejściowe na czym ogromnie zyskał. Na mecie zameldował się co prawda przeszło 50 sekund za Hamiltonem, ale to i tak wystarczyło, aby sięgnąć po drugie miejsce.
Red Bull wyrasta więc na poważnego pretendenta do tytułu mistrzowskiego w tym roku. W dwóch wyścigach, na torze Monza i w Soczi, które na papierze miały być królestwem dla Mercedesa, udało mu się do minimum ograniczyć stratę Maksa Verstappena.
Obecnie z dwupunktową przewagą w mistrzostwach prowadzi Lewis Hamilton, ale w dalszej części kalendarza Mercedesowi może być ciężko utrzymać formę Red Bulla, gdyż tory nie będą aż tak sprzyjać specyfikacji W12.
"Dla nas to było jak zwycięstwo" mówił Christian Horner. "Z 20 miejsca na drugie. Gdyby ktokolwiek oferował nam to przed weekendem, to puknęlibyśmy się w czoło."
"Osiągniecie takiego wyniku. Stracenie tylko dwóch punktów do Hamiltona po dwóch wyścigach na których Mercedes miał być mocny, jest niezwykle zachęcające. Mamy jeszcze siadem eliminacji i jest o co walczyć."
Szef Red Bulla zdradził, że przedwyścigowe symulacje jego zespołu zakładały, że Verstappenowi w optymalnym scenariuszu uda się wywalczyć piąte miejsce.
"Przed wyścigiem, prawdopodobnie piąte miejsce byłoby absolutnym optimum" mówił Horner. "Max otrzymał wezwanie do boksu po przejściówki i świetnie to dla niego zapracowało. Zdobycie drugiego miejsca, założenie nowego silnika i odbycie kary to więcej niż moglibyśmy sobie życzyć w ten weekend."
Horner zdradził również, że Verstappen miał problemy z grainingiem przednich opon i to właśnie przez to po zmianie opon Fernando Alonso zdołał go wyprzedzić.
"Myślę, że on miał graining na przednich oponach" wyjaśniał Horner. "Opony przechodzą przez taką fazę i widzieliśmy to w bolidach jadących przed nim."
"Na pierwszym przejeździe miał bardzo mało świeżego powietrza przed sobą, a jak tylko złapał czysty tor, był bardzo szybki."
"Opony mocno dostają w kość, gdy jedziesz za kimś, zwłaszcza w zakręcie numer 3 gdzie traci się wtedy dużo energii z przodu."
"Opony oczyszczały się i powracały od życia i to dlatego mógł dogonić Fernando, ale będąc szczerym, deszcz nadszedł w odpowiednim momencie."
komentarze
1. hubertusss
Wykorzystali warunki i sytuację na torze mega perfekcyjnie i w 100 %. Im pomogło szczęście jak Hamiltonowi. Paradoksalnie gdyby nie błąd Norisa Lewis nawet nie odzyskał by prowadzenia w generalce. Ale jest jak jest nie ma co gdybać. Wykorzystali wymianę silnika i karę perfekcyjnie. Do walki na torach bardziej sprzyjajacych RB Max przystąpi z nowym silnikiem. A wymiana czeka chyba Lewisa. Z tego co zapowiada Mercedes. No chyba, że zaryzykują dojechać do końca bez wymiany.
2. Mayhem
Fakt dla Maxa to jest dobry wynik ale dla zespołu już nie (biorąc pod uwagę co się działo w wyścigu).
Mercedes zdobył 35 punktów, a Red Bull 20, a jeszcze 5-6 kółek przed końcem, gdy nie było deszczu biorąc pod uwagę na jakich pozycjach jechali to Mercedes zdobyłby 18, a Red Bull 22, wiec jest różnica.
3. XandrasPL
Maxowi troszkę szczęście sprzyjało. No Hamilton to na drugie ma fart ale dla Hamiltona lepsze było 2 miejsce przy 7 Maxa niż to co zrobił deszcz.
W ogóle Redbull miał Pereza z przodu który stracił miejsce na rzecz Alonso gdy zaczęli się ślizgac a zostawili go na 2 okr więcej.
4. hubertusss
Niestety Perez to jest najsłabszy punkt RB. Spisuje się słabo jak na sprzęt, którym dysponuje nawet bardzo słabo. Bottas jakoś potrafił lepiej skorzystać na deszczu. Dlatego jeśli RB nie zdobędzie tytułu a na to się zanosi to tylko przez Pereza. W przypadku tytułu dla kierowców dla Maxa wciąż sprawa jest otwarta i mistrzostwo bardzo prawdopodobne.
5. Endersik
@4 akurat w tym wyscigu perez pojechal idealnie np. z 9 miejsca byl przez chwile pierwszy i przez to ze przedluzyl te hard opony to zrobil przewage nad Alonso okolo 8 sekund i wtedy gdy Redbull zepsul pitstop pereza to ta roznica sie zniwelowala do 0 i przez to wywalilo go za Danielem i Carlosem ktorzy byli szbycy a mimo to Checo uratowal to co Redbull zepsul i dogonil Sainza gdzies 6 okrazen przed konccem a pozniej robil sobie przewage i mial juz EZ podium gdyby nie ten deszcz i pewnie nie chcial ryzykowac wiec jechal w miare wolno dlatego go Alonso dogonil ale pozniej Perez i tak odebral to podium
6. hubos21
@1
Mercedes chyba nie potwierdził, że silnik HAM ten z "anomalią olejową" spisany jest na straty więc mogą go wyciągnąć na koniec sezonu, chociaż Honda też twierdziła, że silnik VER da się naprawić, później, że nie a w końcu nie wiadomo.
7. hubertusss
@6 z tymi silnikami jest jak piszesz. Raz mówią tak raz tak. Mercedes podobnie mówi. Zobaczymy jak będzie. Bo już tez mówili, że nie da się go naprawić.
8. adrian1313
Ten typ jest bezczelny! Pisać, że taki wynik po tych dwóch torach jest zachęcający, gdzie na Monzy wiadomo co się stało to jest niepojęte!
9. Skoczek130
Eksploatowany silnik ciężko żyłować, bo może skończyć się rychłą awarią. Merc ma zapewne zapas mocy, nie wierzę by nie byli mocni. Zawsze mają coś w zanadrzu niestety. Chcę wierzyć, że będą zmuszeni do skorzystania z nadprogramowej jednostki.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz