komentarze
  • 1. SpookyF1
    • 2021-09-01 13:07:58
    • *.plastcom.pl

    Ktokolwiek siada za kierownicą obok Maxa, jeździ dennie.
    Fakt, Max ma ponadprzeciętny talent. W odpowiednim bolidzie będzie to niewątpliwy mistrz świata. Sam mu kibicuję.
    Niemniej dziwne jest to, że Gasly jeździł słabo, a w AT radzi sobie świetnie, odwiedzał nawet podia.
    Albon nie jest też jakiś totalnie zły. Po prostu w zestawieniu z Maxem wydaje się chłopcem do bicia, z innej ligi.
    Perez popisywał się w Astonie (czy jak kto woli Force India). Tymczasem w Red Bullu wygląda po prostu źle. Bardzo źle.
    Pytanie zatem brzmi czy w ogóle jest ktoś, kto partnerowałby Maxowi? Ktoś kto choćby jak Bottas dla Hamiltona, byłby w stanie dowozić 2 miejsce, czasem nawet wygrywać? Sama konstrukcja firmy Red Bull wydaje się być totalnie zrypana. Wygląda to tak jakby stawiali wszystko na Maxa a drugi bolid może z garażu nie wyjeżdżać.
    Może dlatego Perez zostaje w Red Bullu, bo na pewno nie na podstawie wyników.

  • 2. hubertusss
    • 2021-09-01 13:11:04
    • *.146.39.248.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Uważaj Sergio jak będziesz odstawiał takie numery jak w SPA to ten kontrakt będzie ci jedynie przydatny w toalecie. Helmut go w trymiga rozwiąże. I nic ci nie da obecne poczucie pewności dalszej jazdy.

  • 3. jmformates
    • 2021-09-01 13:24:17
    • *.dynamic.mm.pl

    1.SpookyF1

    Do czasu aż w Red Bullu nie pojawi się jakiś "złoty strzał" na 2 fotelu to tak będzie. I nie mam na myśli, że musi tam wejść kierowca ponadprzeciętnie utalentowany, a o odpowiedniej agresji i stylu jazdy, któremu po prostu podpasuje ten samochód. Gasly jeździ bardzo delikatnie i sprzyja mu bolid AT, Albon jeździ podobnie jak Gasly, Perez na przestrzeni ostatnich 10 lat nie pokazał nic nadzwyczajnego, umówmy się. Ale wydawałoby się, że biorąc pod uwagę, że nie z jednego pieca chleb jadł, będzie robił robotę. A on tymczasem popełnia błąd debiutanta i to tylko jeden z jego wielu błędów, które wyszły też np. w kunszcie wyścigowym, kiedy wlepiono mu sekundy za wypychanie z toru. Nie tego oczekujesz od gościa z takim doświadczeniem. Tych 3 kierowców łączy też jedno - to goście, którzy nie postawią się zespołowi w żadnej materii, nawet gdy "mityczna umowa na bycie podnóżkiem" istnieje (choć wiemy, że nie - to wychodzi w praniu bo Ver to nieprzeciętny kierowca). Tam trzeba charakteru na 2 fotel, nie pazia. Jeśli Max ma się obronić to i tak się obroni swoją jazdą.

  • 4. Ilona
    • 2021-09-01 14:20:20
    • *.devs.futuro.pl

    Jedyną do tej pory idealną opcją dla Red Bulla był skład kierowców Max i Daniel. Tutaj wszystko się zgadzało. Teraz dokładnie widać też, że Daniel niekoniecznie wybrał dobrą drogę dla siebie. To w Red Bullu wydawał się najmocniejszy i tutaj mógł osiągnąć najwięcej. Z dużym prawdopodobieństwem mógłby to być dzisiaj team nie do pokonania dla Mercedesa, a tak kolejny raz mamy Maksa, który musi nadrabiać za dwóch i tak nie wiadomo co z tego będzie. Pytanie na co jeszcze będzie stać Pereza, nie można go skreślać, ale chyba wszyscy mieli nadzieje na trochę więcej.

  • 5. hubertusss
    • 2021-09-01 16:57:46
    • *.146.225.21.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Moim zdaniem powinni dać szanse Gaslemu. Za szybko go skreślili. Kto by pomyślał rok czy dwa lata temu,że Noris jest tak dobry czy Russell. Z Pereza już nic nie będzie. Swoje lata ma i raczej będzie sie zwijał jeśli chodzi o konkurencyjność. Natomiast młodzi mogą jeszcze coś pokazać. Jak Noris czy Russell.

  • 6. Skoczek130
    • 2021-09-01 21:52:38
    • Blokada
    • *.toya.net.pl

    @hubertusss - oni już posiadają lidera w osobie Verstappena, więc drugim ma być kierowca solidny, ale nie zagrażający "jedynce". Z drugiej strony raczej Gasly'emu brakuje zarówno szybkości, jak i psychiki, by rzucić wyzwanie Holendrowi.

  • 7. hubertusss
    • 2021-09-02 14:26:09
    • *.146.65.156.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @6 sęk w tym, że Perez nie jest kierowca solidnym. CO raz zalicza wtopy jak ta w SPA. Jego wtopy mogą kosztować RB tytuł mistrza zwłaszcza, że w Mercu robiącego wtopy Bottasa zastąpi Russell. Nie wiadomo czy nie będzie Russell robił wtop. Ale jest perspektywiczny. Bottas i Perez nie są już perspektywiczni. Natomiast taki Gasly ma nie rzucać wyzwania Maxowi ma być krok za. Jeżdżąc słabszym autem ma połowę punktów Pereza. Który ma połowę tego co Max jeżdżący takim samym autem. A gdyby nie odpadnięcia Maxa w Baku czy UK blamaż Pereza był by dużo większy.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo