Raikkonen: po prostu zbyt mocno zbliżyliśmy się do siebie
Zespół Alfa Romeo opuszcza Austrię bez punktów. Antonio Giovinazzi już po pierwszym okrążeniu musiał zjechać do bosku po kontakcie z Estebanem Oconem, a Kimi Raikkonen narozrabiał pod koniec wyścigu zbyt mocno zbliżając się do bolidu Sebastiana Vettela, przez co ten drugi zakończył go w pułapce żwirowej."To był wyścig, w którym bolid spisywał się całkiem dobrze, ale brakowało nam tempa, aby powalczyć o czołową dziesiątkę. Mieliśmy długi pierwszy przejazd na twardych oponach. Potem gdy zmieniliśmy je na średnie mieliśmy możliwość podgonienia rywali walczących o punkty. Alonso wyprzedził Russella, ja się zbliżyłem, a potem miałem kontakt z Sebem. Zbliżyliśmy się do siebie i to byłoby na tyle. Ostatecznie nie miało to wpływu na wynik, gdyż obaj byliśmy poza strefą punktową."
Antonio Giovinazzi, P14
"Frustrujący dzień: tak samo jak w zeszłym tygodniu. Nasz wyścig został zrujnowany na pierwszym okrążeniu. Miałem kontakt z Estebanem i musiałem zjechać do boksu: mieliśmy dobre tempo, ale wszyscy tutaj mieli wyrównane osiągi i ciężko było odrabiać stratę. Utknąłem za Williamsem, a potem dostałem nawet karę. To weekend do zapomnienia. Liczę, że na Silverstone będziemy mieli leszy wyścig, gdyż nasze osiągi tutaj nie były złe."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz