Palmer nie wie, dlaczego sędziowie nie ukarali Leclerca
Jolyon Palmer uważa, że w GP Styrii sędziowie byli zbyt pobłażliwi wobec Charlesa Leclerca, gdy ten doprowadził do kolizji na pierwszym okrążeniu.
Monakijczyk jeszcze przed dojazdem do zakrętu nr 3, na długo przed strefą hamowania, najechał swoim przednim skrzydłem na lewą-tylną oponę bolidu prowadzonego przez Pierre'a Gasly'ego. Francuz - w przeciwieństwie do Leclerca, który później pojechał kapitalnie i skończył siódmy - nie zdołał już wrócić do rywalizacji ze względu na poniesienie zbyt rozległych uszkodzeń.
Unlucky Pierre Gasly ????#StyrianGP ???????? #F1 pic.twitter.com/o6nriLw1QO
? Formula 1 (@F1) June 27, 2021
"Jestem bardzo zaskoczony, że sędziowie nie zajęli się tym wypadkiem, ponieważ w mojej ocenie to był jego [Leclerca] klarowny błąd", stwierdził po wyścigu były kierowca F1 - Jolyon Palmer.
"Gasly nie za bardzo miał możliwość, żeby odbić w prawo, gdyż tam znajdował się Alonso. Natomiast Leclerc miał naprawdę dużo miejsca po swojej lewej stronie i mógł uniknąć zderzenia."
"Dyrektor wyścigowy, Michael Masi, powiedział po wyścigu, że był to incydent na pierwszym okrążeniu, więc odnotował go, lecz nie skierował do sędziów. W niektórych przypadkach taka pobłażliwość jest dobrym wyjściem, bo często na pierwszym okrążeniu opony nie są jeszcze dogrzane i bywa ciasno."
"Ale w Grand Prix Styrii błąd Leclerca był bardziej elementarny, a na dodatek przez niego inny kierowca musiał zakończyć swój udział. Tu w ogóle nie rozchodziło się o to, że opony były zimne, on po prostu wykonał manewr na prostej i doprowadził do kolizji."
komentarze
1. OhDanNo
Tu akurat Palmer ma rację, w tym miejscu nie było tłoku, po prostu LEC wyrzucić GAS z wyścigu i pojechał dalej, później jeszcze uszkodził przednie skrzydło RAI.
2. Del_Piero
Leclerc powoli staje się nowym Hamiltonem, bo nie ponosi konsekwencji za swoje czyny i patrzy się na niego przychylniej z jakiegoś powodu. O ile incydent z Kimim to raczej po prostu incydent wyścigowy, tak za Gasly'ego należała się kara. Nie pierwszy raz zresztą. W Sochi wpakował się w Strolla i też nic nie dostał. W ogóle z mniej lub bardziej oczywistej winy Leclerc jest co jakiś czas zamieszany w jakieś starcie. No, ale z Maxem było podobnie i się ogarnął, a Leclerc to podobny talent więc też powinien się ogarnąć. Widocznie taka kolej rzeczy, do tego Leclerc nie jest na takiej pozycji by musieć zbytnio kalkulować nim wejdzie w zwarcie.
3. Aeromis
To jest to o czym miałem okazję pisać po wyścigu. Kara dla Leclerca się należała, kolejny raz dała o sobie znać jego gorąca głowa. Zniszczył wyścig innemu kierowcy, To że faulującego też boli, to nie dowód że nie było faulu. Sytuację na torze nie da się zgonić na zamieszanie po starcie, bo była ona klarowna, a Leclerc ledwo wrócił na tor i sekundę (z kawałkiem?) wyeliminował jadącego przed nim.
4. fpawel19669
Nie dyskutuję o starciu z Gaslym ani o wcześniejszych wydarzeniach z udziałem Leclerca, ale obwinianie go o spowodowanie uszkodzenia Alfy Kimiego to zart. Radzę obejrzeć powtórkę.
5. Krukkk
Jolyon Palmer zaraz po Jacku Villeneuve i Nico Rosberg sa chodzacymi przykladami tego, ze jezdzic nie bylo komu, ale uwazaja sie za wielkich ekspertow F1.
Z wymienionej trojki, Jolyon wyjotkowo powinien siedziec cicho i milo wspominac przygode z F1.
6. Aeromis
@5. Krukkk
Jolyon Palmer to jeden z najbardziej przykładających się do analiz reporter F1. Jego warto słuchać - Ciebie nie. Leclerc powinien dostać karę i punkty karne za zniszczenie Gaslyemu wyścigu, bo nie było żadnych podstaw które by go tłumaczyły.
7. Krukkk
@6 Aeromis. Jestes w lepszym polozeniu ode mnie, bo wystarczy dac mi ignora i po sprawie, natomiast ja jestem zmuszony do napotykania sie na zlote mysli goscia, ktory zaliczyl nieudany epizod w F1, a teraz jest "ekspertem".
Zespol sedziow FIA jaki jest kazdy widzi, podjeli taki a nie inny werdyt i nie bardzo jest sens z tym dyskutowac.
Jezeli Jestes pod wrazeniem dzialalnosci Palmera, to az strach pomyslec co bedzie dziac sie w Twojej glowie kiedy przejdzie na emeryture Lewis Hamilton i postanowi pelnic role eksperta F1.
8. hubos21
@7
Ekspert to osoba, która popełniła wszystkie błędy, jakie tylko można popełnić w bardzo wąskiej dziedzinie. - Niels Bohr :D
9. ekwador15
śmieszna fia zajmuje sie bottasem, ktory dostal kare za spin w picie mimo, ze nie przekroczyl predkosci a tu leclerc eliminuje innego zawodnika i nie ma kary. ciekawe jakby Lewis maxa wyeliminowal, co by bylo. dym i szum i kara stop & go
10. Aeromis
@7. Krukkk
Sędziowie nie są jakoś wielokrotnymi mistrzami F1, a są ekspertami, niestety są omylni. By zostać ekspertem trzeba sobie na to uczciwie zapracować i Palmer to zrobił, dziwi mnie, że nie znasz jego pracy, a hejtujesz, bo był kiepskim kierowcą F1 - toż to nie argument, to hejt. Tytuły tutaj znaczenia nie mają, jeśli Hamilton kiedyś się za to uczciwie weźmie, to ja nie widzę problemu.
Jeśli uważasz, że nie ma sensu rozmawiać, to po co rozmawiasz? Może daj samemu sobie ignora i będziesz w bardzo komfortowej sytuacji. xD
11. Krukkk
@8 hubos21. A nieomylny jest ten, kto nie popelnil zadnego bledu itd, itp.
@10 Areomis. Sedzia orzekajacy w sprawie seryjnego mordercy tez nie popelnil morderstw, ale zostal powolowany na to stanowisko w swietle obowiazujacego prawa. Automatycznie jest Sedzia niezawislym, natomiast wszelkiej masci "eksperci" wypowaidaja sie: Tak mi sie wydaje i tak powinno byc. W ten sposob, to My-kibice mozemy spekulowac miedzy soba na zasadzie luzniej rozmowy a nie ktos, kto bierze pieniadze za pieprzenie trzy po trzy (fakt, dlatego pieprza trzy po trzy, bo za to biora pieniadze).
Jeszcze moglbym zrozumiec belkot owych "ekspertow", gdyby to rzutowalo na decyzje Sedziow.
12. Aeromis
@11. Krukkk
Hehe, przecież Palmer bierze pieniądze za swoją pracę i gdyby nie była dobra, to by nikt mu pieniędzy nie dawał. Weź nie żartuj, pracuje m.in na oficjalnym kanale Formula1 na youtube. To nie jest eks kierowca, który lubi gadać (jak Villeneuve), to człowiek, który ma swoją robotę, a jego analizy są wysokiej jakości. Widzę pojęcia o nim nie masz. Co najzabawniejsze - to co przekazał pokrywa się z zapisem wideo, wystarczy nie być zacietrzewionym.
W sumie dobrze że ta rozmowa wyszła, może ktoś to przeczyta i sam oceni jego analizy na kanale Formula1, bo od strony merytorycznej jest bardzo dobry. Tobie tez polecam, lepiej się uczyć niż hejtować.
13. devious
@ Aeromis
Że Ci się chce z tym dyletantem prowadzić rozmowy :))) Gość nawet nie wie dokładnie, czym zajmuje się obecnie Palmer ale - jak zwykle - wiadro rzygowin musi wylać.
Palmer ma bardzo dobre analizy, dobrze się to ogląda - jak niespecjalnie doceniałem go jako kierowcy F1, tak teraz mi pasuje jego rola. Jak to mówił Alonso o Herbercie - tamten został komentatorem F1 bo nie miał "mentalności Mistrza Świata" - i tak chyba też było z Palmerem. Może w końcu znalazł swoje powołanie - bo kierowcą wyścigowym musiał być niejako z urzędu (skoro jego ojciec też był w F1 a później nawet założył szkołę kierowców wyścigowych i juniorską serię wyścigową sygnowaną własnym nazwiskiem :)).
A co do kretyńskiego argumentu, że musisz być super mistrzem w danej dziedzinie, by zostać komentatorem, krytykiem czy kimkolwiek innym wydającym opinię - jest to totalna bzdura. Oczywiście, że pewne doświadczenia się przydają - dlatego byli piłkarze są zatrudniani do komentowania meczów a byli kierowcy - do komentowania wyścigów. Zaś byli politycy komentują wydarzenia na scenie politycznej :) Co nie zmienia faktu, że były polityk mógłby być też świetnym ekspertem od F1, a były kierowca F1 mieć na tyle wielką wiedzę, że np. mógłby komentować piłkę nożną albo prowadzić politycznego bloga. Bo czemu by nie?
Jose Mourinho był kiepskim piłkarzem, ale jako menedżer swego czasu wygrywał seryjnie mistrzowskie tytuły w tym te najcenniejsze tj. Ligę Mistrzów.
Większość szefów zespołów F1 nie była znakomitymi kierowcami wyścigowymi... W zasadzie to tylko Jack Brabham był i znakomitym kierowcą i szefem zespołu-konstruktorem :)
A tych kilku znakomitych kierowców, Mistrzów Świata - Prost, Stewart, Fittipaldi, Surtees - którzy założyli własne zespoły - poległo prędzej czy później, bez wielkich sukcesów (łącznie wygrali bodajże 1 wyścig i mieli kilka podiów).
Tak samo znakomity aktor nie musi być znakomitym reżyserem filmowym (choć się zdarza), i na odwrót :) Każdy zawód wymaga innego zestawu cech, więc świetny kierowca F1 może się nie odnaleźć już w żadnej innej dziedzinie, a inny mniej utalentowany - może być doskonałym np. komentatorem (jak Martin Brundle, którego po prostu uwielbiam słuchać - i od lat nie obejrzałem wyścigu z polskim komentarzem, ze 2 razy nawet próbowałem i szybko przełączałem się na transmisję po angielsku).
14. Krukkk
@12 Aeromis i @devious. Widoro rzygowin i hejterstwo to akurat Wy uprawiacie. Nie wiem czy wiecie, ale kibicowanie polega na interesowaniu sie dana dziedzina i wyrabianu sobie wlasnego zdania.
No ale jak widac, Wy potrzebujecie kanalu Palmera-ok Wasz wybor.
15. Krukkk
@devious.
PS. Juz nie jestem w Twoich oczach trollem, tylko dyletantem? :)
Przypomne tylko, ze to nie ja pisalem o tym, ze system DAS zwieksza predkosc na prostych :D
16. Raptor202
@9 Wszystko napisane z małej litery, imiona z małej litery, początek zdania też, tylko Lewis z dużej XD
17. mcjs
@14. Krukkk
"Widoro rzygowin i hejterstwo to akurat Wy uprawiacie. Nie wiem czy wiecie, ale kibicowanie polega na interesowaniu sie dana dziedzina i wyrabianu sobie wlasnego zdania."
Trochę słabo to umotywowałeś. Koledzy Aeromis i devious zadali sobie więcej trudu i potrafili merytorycznie (hehe) uzasadnić wartość pracy Palmera. A Ty wyjeżdżasz z czymś o kibicowaniu. Chodziło Ci chyba o bycie Polakiem - ekspertem w każdej dziedzinie, który nie słucha innych, bo sam wie wszystko najlepiej :)
18. mcjs
@12. Aeromis
Dzięki, ja się z chęcią przyjrzę. Cenię sobie porządną analizę, zwłaszcza przeprowadzaną przez człowieka, który wie o czym mówi.
19. Krukkk
@17 mcjs. Pudlo, narodowaosc nie ma tutaj nic do rzeczy. Czy zabraniam ci odwiedzac kanal Palmera?
Zwroc uwage w jaka strone poszla wymiana zdan. Dla mnie Palmer to zaden ekspert-pozwolisz, ze takie jest moje zdanie?
Z tego powodu powstala gownoburza.
Jezeli ktos potrzebuje posrednika w postaci "eksperta" to Jego wybor.
20. Aeromis
@13. devious
"Że Ci się chce z tym dyletantem prowadzić rozmowy :)))"
To nie była rozmowa, a wymiana zdań. Rozmowa faktycznie może zmuszać do wysiłku, przełamywaniu się ect. Wymiana zdań nic nie kosztuje.
@14. Krukkk
Dla swojego widzi mi się hejtujesz Palmera, a gdy ktoś coś, cokolwiek o tobie to beczysz. Ogarnij się bo płaczesz gorzej niż Massa.
21. Krukkk
@20 Aeromis. Co Ty mozesz o mnie napisac? Przeciez nawet na oczy mnie nie widziales. Palmer jest osoba publiczna i podlega krytyce jak kazda inna osoba publiczna.
Naprawde tak bardzo nudzi ci sie, ze masz potrzebe kontynuowac gownoburze?
22. Aeromis
@21. Krukkk
Co Ty możesz powiedzieć o Palmerze, skoro go na oczy nie widziałeś. A Twoja opinia tez jest p0ubliczna i podlega krytyce. Zacząłeś a skończyć nie umiesz, serduszko ci padnie, xD
23. Krukkk
@22 Areomis. Ku Twojemu zdziwieniu-widzialem go i slyszlaem :D
24. Aeromis
@23. Krukkk
I mimo to nie potrafisz skończyć! xD
25. Krukkk
@24 Aeromis. To juz mam skonczyc? No nie mow, ze masz cos wazniejszego niz toczenie gownoburzy.
26. mcjs
19. @Krukkk
W jakim kierunku poszła? Koledzy przedstawili argumenty dlaczego warto zajrzeć na jego kanał. A co Ty napisałeś?
"Jolyon Palmer zaraz po Jacku Villeneuve i Nico Rosberg sa chodzacymi przykladami tego, ze jezdzic nie bylo komu, ale uwazaja sie za wielkich ekspertow F1.
Z wymienionej trojki, Jolyon wyjotkowo powinien siedziec cicho i milo wspominac przygode z F1."
Nie słyszałem, żeby Jolyon uważał się za wielkiego eksperta, to są Twoje słowa. Sam kreujesz jakąś alternatywną rzeczywistość.
"Dla mnie Palmer to zaden ekspert-pozwolisz, ze takie jest moje zdanie?"
Oczywiście, nie potrzebujesz mojego pozwolenia. Wypowiadasz się jednak publicznie i fajnie byłoby, gdybyś umotywował swoją ocenę np. "Uważam, że z Palmera żaden ekspert, bo: (Twój argument)".
Jeśli jednak argumentujesz na zasadzie "nie, bo nie", to lepiej nic nie pisać. Mowa jest srebrem, a milczenie złotem :)
27. Aeromis
@25. Krukkk
To teraz przeczytaj swoje posty, bo tam nie ma ani jednego argumentu ani na niewinność Leclerca, ani na to, że Palmer się myli. Od dziś będziesz mi się kojarzyć z Palmerem.
Jolyon "Krukkk" Palmer - rozsławiasz tego gościa swoimi przewrotnymi postami. :]
28. Krukkk
@26 mcjs. Poszla w kierunku gownoburzy i moj komentarz nr 19 jasno na to wskazuje.
Teraz UWAGA!!! Kieruje moj argument do: @Aeromis, @devious i @mcjs:
Sedziowie na podstawie dostepnych im materialow stwierdzili, ze nie ma w tym incydencie winy Leclerca. W zwiazku z tym, wszelkie opinie "ekspertow" nie maja na tyle mocy prawnej, zeby wplynac na decyzje Sedziow FIA i zminiec ich werdykt.
Trwajaca gownoburza mialaby racje bytu, gdyby Sedziowie FIA po wysluchaniu Jolyona Palmera stwierdzili:
Faktycznie mylilismy sie, ale dzieki analizie Palmera przejrzelismy na oczy i Leclerc zostanie ukarany.
@27 Aeromis. A nazywaj mnie jak chcesz :D
29. Aeromis
@28. Krukkk
Moc sędziowska jest tu bez znaczenia i przestań z takimi głupotami, bo nikt tego nie słucha. Rozmowa, to rozmowa, a to miejsce do tego służy.
Tymczasem... po kilkunastu wypowiedziach dałeś argument nie na temat. To, co podał Palmer pokrywa się z powtórką z wyścigu. Wskaz, że się pomylił i gdzie, bo on pokazał, że sędziowie się pomylili wskazując za co powinna być kara i dlaczego. Na pewno jest łatwiej przeanalizować coś mając bardzo dużo czasu, tym bardziej warto to robić, aby sędziom wytknąć błędy by ich mniej popełniali.
Podaj argument. Gdzie Palmer podczas analizy się pomylił i nie skorelował sytuacji z regulaminem. Jak na razie mylisz się Ty i z każdą kolejna wypowiedzią piszesz nie na temat wymyślając gównoburze i jadąc po Palmerze ad personam, lub że to wszystko nie ma znaczenia - ale tak zaciekle, że nikt ci nie uwierzy. :]
30. Krukkk
@29 Areomis. Czy dotrze do Ciebie w koncu, ze mam gleboko w czterech literach Palmera i Jego analize?
Sedziowie jak i cale FIA od dawna wyglupiaja sie, sa stronniczy, przekupni i slepi na opinie "ekspertow", kibicow i samych kierowcow.
Jezeli Ty i koledzy, ktorzy popieraja Cie ludzicie sie ze takie materialy wplyna na prace Sedziow to chwala Wam za to-ja w to nie wierze.
Pozwolicie mi nie wierzyc w to, czy dalej postanowicie wyglupiac sie?
31. Doradca2021
Ciekawa gównoburza, ale pozwolicie że skieruje jej tory z powrotem na treść artykułu, a nie Waszych komentarzy :)
Wydaje Mi się, że powód braku kary jest prostszy niż wymyślne teorie.
Pamiętacie gdzie Ferrari było we Francji? Pamiętacie.. a po tym incydencie Leclerc spadł na ostatnie miejsce.. I założę się że jakby dojechał ostatni to nikt z Was też by k karze nie pisał bo nikogo by to nie interesowało :)
Myślę że sędziowie też (biorąc także pod uwagę że to pierwsze okrążenie) uznali, że Ferrari Leclerca i tak już niewiele osiągnie w tym wyścigu I ukarał się chłopak sam i nie wszczynali postępowania.. a potem nie można już zmienić wyroku w trakcie wyścigu I nic nie mogli poradzić na to, że Leclerc pojechał kapitalny wyścig i skończył na wysokim 7 miejscu :)
Może by rozważyli jakieś pkt karne po wyścigu za to, ale nie ukrywajmy, urozmaicił ta pogonią widowisko a to na bank się podoba wszystkim decydentom F1 więc nic już z tym nie zrobią.
Gdyby nie spadł na koniec, zapewne dostałby karę za Gaslyego mimo wszystko. Ale po spadnięciu nikt nie wierzył raczej że się odbije
32. Malmedy19
Nie żebym kogoś z Was lubił, ale uważam że nie powinniście się wzajemnie obrażać z powodu nałożenia lub nienałożenia kary. Sędziowanie w F1 było i jest nieprzewidywalne, jak również kontrowersyjne, więc szkoda na nie nerwów.
Oczywiście, że Charles zasługuje na karę, ale należy do wąskiej grupy kierowców, którym rzadko są one wymierzane.
33. Aeromis
@30. Krukkk
Nie masz gdzieś tej analizy, bo od kilku dni wypowiadasz się w tym wątku.
To jeszcze raz:
Podaj argument. Gdzie Palmer podczas analizy się pomylił i nie skorelował sytuacji z regulaminem. Jak na razie mylisz się Ty i z każdą kolejna wypowiedzią piszesz nie na temat wymyślając np.: gównoburze, jadąc po Palmerze ad personam, lub że to wszystko nie ma znaczenia - ale tak zaciekle, że nikt ci nie uwierzy. :]
34. Krukkk
@33 Aeromis. Czyli jednak nie dotrze do Ciebie. Milego dnia zycze.
35. Raptor202
Krukowi to się musi wybitnie nudzić na emeryturze, skoro celowo rozkręca takie gównodyskusje na każdy możliwy temat :)
36. devious
@20. Aeromis
"To nie była rozmowa, a wymiana zdań. Rozmowa faktycznie może zmuszać do wysiłku, przełamywaniu się ect. Wymiana zdań nic nie kosztuje."
Wymiana zdań nie jest rozmową? Rozmowa nie jest wymianą zdań? Ciekawa teoria :)
I nie zgadzam się, że nic nie kosztuje - jednak się obaj mocno nakręciliście patrząc po ilości postów, do tego kosztowąło Was to obu coś bardzo cennego, przynajmniej dla mnie - czas.
Może Wasz czas jest bezwartościowy, ja jednak swój cenię, dlatego dalej się w w dysputy nie daję wciągnąć :) Niech sobie Kruk-przegryw szuka innych ofiar, ja go znowu dodałem do zablokowanych (jak wszystkie poprzednie, zbanowane konta - co chyba jasno pokazuje, kim on jest). Od razu jakoś tak przyjemniej, kulturalniej na forum jak nikt się odchodami nie obrzuca i nie prowokuje :D
@35 Raptor202
Koleś jest ewidentnie "psychiczny" - nie tylko troll, dyletant i hejter ale też narcyz, megaloman i życiowy przegryw (skoro większość wolnego czasu spędza na tym dość miernym portalu, dyskutując z jak sam twierdzi kretynami). 1 na 20 postów ma merytorycznych, reszta to jakieś ataki, prowokacje, obrzucanie się odchodami, hejt na każdego.
Trudno oczywiście wyrokować o osobie na podstawie wpisów w Internecie, ale tylko to mam, i patrząc tylko z tej perspektywy to cóż, wychodzi obraz jakiegoś totalnego świra :)
37. Aeromis
@34. Krukkk
Nie napisałeś nic w temacie, a nic ma problemy z dotarciem gdziekolwiek. Jak to nic.
To jeszcze raz:
Podaj argument. Gdzie Palmer podczas analizy się pomylił i nie skorelował sytuacji z regulaminem. Jak na razie mylisz się Ty i z każdą kolejna wypowiedzią piszesz nie na temat wymyślając np.: gównoburze, jadąc po Palmerze ad personam, lub że to wszystko nie ma znaczenia - ale tak zaciekle, że nikt ci nie uwierzy. :]
Na pewno wiesz czemu uważasz Palmera za złego eksperta i jak sie to łączy z jego karierą w F1, zwłaszcza względem sędziów, którzy w ogóle w F1 nie jeździli. Dlaczego Palmer jest złym ekspertem i jak się to łączy z Twoją teorią na temat przekupnych i stronniczych sędziów. Poruszyłes wiele ciekawych wątków, jednak żaden z nich nie trącił argumentem który mógłby podważyć analizę, że Leclerc zasłużył na karę.
Czekam z bananem na twarzy i pełen optymizmu, nie rezygnuj, wspólnie damy radę!
@36. devious
"Wymiana zdań nie jest rozmową? Rozmowa nie jest wymianą zdań? Ciekawa teoria :) "
To dość filozoficzna sprawa. Czy to jest rozmowa?:
- wyniosłeś śmieci?
- a pomyłaś naczynia?
- w odkurzyłeś dywan?
- a wstawiłaś pralkę?
Jak widzisz - nie ma tu wspólnego tematu i wymiany myśli o nim. Czy to jest rozmowa? Ja mam zadanie jeszcze łatwiejsze, nie muszę wymyślać uników/ataków byle dowalić, a konsekwentnie pytam o to samo, jakiś argument w temacie. Nie jestem nakręcony na temat - sprawdzam jak daleko posunie się Krukkk by bronić wyjętej z niczego teorii na temat Palmera i rozmowy na temat, który uważa za nieważny. Cel? Istotny dla mnie i nie napiszę jaki.
38. Krukkk
@devious. Naprawde mam duze podejrzenie, ze Ty i @dexter to ta sama osoba. Komentarze spod obydwoch pseudonimow cechuja sie tym samym-czyli wypisywaniem glupot pod moim adresem.
@37 Aeromis. Skonczylem z Toba rozmowe czy tam wymiane zdan (nazwij to jak chcesz), gdyz udowodniles, ze nic do Ciebie nie dociera.
Milego dnia Wszystkim zycze :)
39. Aeromis
@38. Krukkk
To jeszcze raz:
Podaj argument. Gdzie Palmer podczas analizy się pomylił i nie skorelował sytuacji z regulaminem. Jak na razie mylisz się Ty i z każdą kolejna wypowiedzią piszesz nie na temat wymyślając np.: gównoburze, jadąc po Palmerze ad personam, lub że to wszystko nie ma znaczenia - ale tak zaciekle, że nikt ci nie uwierzy. :]
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz