Bardzo pechowy wyścig Williamsa
Wczoraj George Russell zapowiadał, że będę chciał przebić się do pierwszej dziesiątki i rzeczywiście dziś tego dokonał. Brytyjczyk dłuższy moment jechał na 8. pozycji, ale przez awarię silnika musiał wycofać się z wyścigu. Szczęście nie sprzyjało także Nicholasowi Latifiemu, który przebił swoją oponę na pierwszym okrążeniu.George Russell, DNF "Niestety mój bolid został doświadczony przez bardzo rzadki problem z jednostką napędową, który cały czas badamy. Wielka szkoda, bo ciężko pracowaliśmy i mieliśmy świetną pozycję, żeby podsumować ten dobry weekend. Dobrze wystartowałem, a potem jadąc na 8. pozycji odpowiednio obchodziłem się z oponami, więc do pewnego momentu wszystko szło tak jak powinno. Czasami jednak wyścigi bywają okrutne, takie rzeczy się zdarzają. Nie mogę się doczekać przyszłego tygodnia."
komentarze
1. waterball
Miło było widzieć Williamsa jadącego tempem środka stawki!
2. Pajol
Ale on ma pecha jak nikt inny F1 bardzo dobre kwalifikacje ,bardzo dobry start i tempo wyścigowe ,przecież on cały czas dobierał się do Alonso który by na 7 pozycji a potem to już nawet nie bardzo wiem co się stało, zjechał na pit stop wymienili mu koła i coś grzebali przy boku auta nie rozumialem tej sytuacji, a już później było po wyścigu
3. alfaholik166
Teraz Williamsem zarządzają kompetentne osoby, które mają odpowiednie środki i zaplecze aby ciągnąć zespół we właściwą stronę. Pecha to będzie miał Russell jak po przejściu do zespołu z "topu" jakim teraz jest Mercedes - w nowym sezonie okaże się, że będzie całkowicie bez szans na nawiązanie równorzędnej walki z RBR. Dodatkowo może być i tak, że nowy kierowca Williamsa pokroju dajmy na to Bottasa będzie w co drugim czy co trzecim wyścigu walczył o podium. Pół świata będzie się wtedy śmiało z Russella jakim to jest nieudacznikiem.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz