Bottas nie wie skąd wzięła się tak duża strata do Hamiltona
Lewis Hamilton mimo kilku przeciwności losu w Q2, zdołał pewnie sięgnąć po swoje drugie pole position na torze w Soczi i 96. pierwsze pole startowe w karierze. Valtteri Bottas po czasówce był mniej zadowolony, gdyż dał się jeszcze wyprzedzić Maksowi Verstappnowi. Fin liczy jednak, że na starcie będzie w stanie podciągnąć się za rywalami z przodu."To jedna z najtrudniejszych sesji kwalifikacyjnych jakie pamiętam. Przez cały czas miałem serce w gardle. Jestem jednak wdzięczny wszystkim za zachowanie spokoju, gdyż mogło to zakończyć się znacznie gorzej. Q2 stanowiło dla mnie ogromne wyzwanie. Mój pierwszy czas został wykreślony za przekroczenie granic toru w ostatnim zakręcie. Zespół ściągnął mnie na dotankowanie i założył mi świeże opony, a gdy byłem na drugim okrążeniu pomiarowym pojawiła się czerwona flaga. Potem mieliśmy mało czasu, aby wykonać okrążenie wyjazdowe. Wyprzedziłem kilka bolidów, ale potem utknąłem za Renault. Słyszałem tylko jak Bono mówił, abym 'jechał, jechał i jechał'. Wiele się działo, a ja musiałem ochłonąć i znaleźć swój spokój. Valtteri przez cały weekend był mocny, więc nie miałem wyboru i musiałem dobrze pojechać w Q3. Pierwsze okrążenie było naprawdę świetne. Sądziłem, że ciężko będzie je poprawić, ale na drugiej próbie udało mi się jeszcze urwać trochę czasu. Miło jest zdobyć pole position, ale ten tor to pewnie jeden z najgorszych torów, aby startować z pierwszego miejsca ze względu na długi dojazd do pierwszego hamowania. Spodziewam się twardej walki do drugiego zakrętu i wyścigu, który będzie stanowił duże wyzwanie, zwłaszcza, że startuję na miękkiej oponie. Mieszanka ta może i jest dobra na start wyścigu, ale najgorsza jeżeli chodzi o pierwszy przejazd. Dzisiaj usiądziemy i postaramy się wybrać najlepsze podejście do tego wyścigu."
Valtteri Bottas, P3
"Wszystko wyglądało całkiem dobrze dla mnie. Czułem, że w Q1 i Q2 miałem tempo. Obie te sesje przebiegły gładko, ale trzecia okazała się trudna. Sądziłem, że znalazłem pewną poprawę, ale rywale potrafili znaleźć więcej czasu. Na pierwszym przejeździe w Q3 opony wydawały się trochę za zimne, więc na wyjściu z ostatniego zakrętu mocno mną rzuciło i już na dojeździe do drugiego zakrętu traciłem kilka dziesiątych sekundy. Czekałem więc na drugi przejazd i to okrążenie wydawało się lepsze. Nie popełniłem tam większych błędów więc nie wiem dlaczego nie mogłem zbliżyć się do zdobywcy pole position. Pojawiło się kilka znaków zapytania i będziemy musieli się temu przyjrzeć. Trzecie miejsce jest jednak całkiem dobrym do startu tutaj. Uważam także, że będę jechał na właściwiej oponie. Startowałem już tutaj z trzeciego miejsca i wiecie co się stało. Postaram się to powtórzyć. Wszystko jeszcze jest do ugrania."
komentarze
1. Patryk1231low
Z uszanowaniem dla Bottasa ale blokuje miejsce w mercedesie, a wiadomo nie jeden by sie tam wykazał...
z taką jazdą to nigdy nie pokona Hamiltona.
2. Orlo
No jak to skąd sie wzięła taka strata, przecież to oczywiste - Hamiltona niosą te wszystkie biedne, czarne ofiary rasizmu :D
3. mjk77
Wyścig jest jutro. P3 może się okazać najlepszym miejscem na starcie. Raz już Bottas z tej pozycji objechał wszystkich na starcie. Max mówił ze P2 jest słabe akurat na tym torze bo jest po "brudnej" części toru, który jest mało używany i tu akurat robi to różnicę. Wiec kto tam to wie co siedziało dziś w głowie Bottasa. Tylko on to wie, zresztą sam trochę prowokuje:
"So a few question marks for me about what really happened. Or maybe I was just playing games and wanted to start third?"
Ham wbrew pozorom wcale też nie musi przegrać na tym że ma miękkie opony. Będzie miał szanse na lepszy start, a na tym torze opony zużywają się raczej wolno, więc może ich na tyle starczyć na ile trzeba.
A jak będzie okaże się jutro po 13:10 :)
4. Xandi19
Mówiłem, że to co potrafił Bottas było widać w sezonie 2017 i 2018? A od 2019 mieli taką przewagę, że Bottas był po prostu drugi a Hamilton to był człowiek, który mógł się mocniej postarać ale i tak wiedział, że autopilot zrobiłby przynajmniej 2 miejsce. I to jeszcze na najmocniejszym torze Bottasa. Czekamy na zapowiedzi Bottasa 4.0 XD
5. weres
Tor w Sochi jest torem w którym najłatwiej atakuje się zwycięzce kwalifikacji, więc obstawiam, że bottas strategicznie wybrał miejsce numer 2, jego problem polegał na tym, że nie przewidział, że Max wykręci taki czas. Red bulle miały walczyć z renault, a koniec końców nie było nawet blisko. Nie pamiętam czy w transmisji chcieli powiedzieć, że bottas w tym sezonie przegrywał średnio o 0.15 sekundy czy 0.13 sekundy, ale to nie jest jakaś nokautująca różnica. W 2016 roku w sezonie w którym Nico zdobył mistrza, Lewis wygrywał z nim średnio o 0.135 sekundy.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz