Leclerc: Ferrari może tylko skorzystać na zakazie zmian trybów silnikowych
Międzynarodowa Federacja Samochodowa przed GP Hiszpanii zrzuciła na padoku Formuły 1 kolejną bombę, ogłaszając chęć wdrożenia dyrektywy technicznej, zakazującej stosowania różnych trybów silnikowych.Nie byłoby w tym być może tak dużych kontrowersji gdyby nie fakt, że zmiana ta ma zostać wdrożona w trakcie sezonu, a dokładnie nawet już przed GP Belgii, które pod koniec sierpnia odbędzie się na torze Spa-Francorchamps.
Nie od dzisiaj wiadomo również, że największe korzyści z tzw. "party mode" odnosi fabryczny zespół Mercedesa oraz ekipy z nim współpracujące.
Wedle doniesień, FIA chce sprawić, aby zespoły nie mogły zmieniać trybów pracy jednostki napędowej między kwalifikacjami i wyścigiem. Szczegóły planowanych zmian mają dopiero zostać opublikowane, ale na padoku już rozgorzała dyskusja na temat tego kto na tym straci najwięcej, a kto zyska.
Przedstawiciele Mercedesa bardzo ostrożnie wypowiadają się o tych zmianach, podczas gdy Charles Leclerc, którego zespół w tym roku przeżywa potężne problemy, stanowiące najprawdopodobniej pokłosie równie kontrowersyjnej afery silnikowej i ugody z FIA, otwarcie twierdzi, że Ferrari powinno na tym sporo zyskać.
"Szczerze, nie sądzę, że to uderzy w nas mocno, więc myślę, że dla nas to tylko pozytywna zmiana" mówił Monakijczyk. "Jak bardzo na tym skorzystamy, musimy jeszcze poczekać i przekonać się. Jeżeli jednak chodzi o nas, to mogę powiedzieć, że nie mamy bardzo różnych trybów na kwalifikacje i wyścig. Więc dla nas nic się nie zmieni."
Leclerc popiera decyzję FIA, twierdząc, że "prawdopodobnie robi to z jakiegoś powodu."
Lewis Hamilton, którego zespół prawdopodobnie straci na tych zmianach najwięcej, twierdzi, że jego ekipa nie jest zaskoczona takim obrotem spraw, gdyż Federacja chce "zwolnić jego ekipę". Brytyjczyk dodał także, że wątpi czy w ten sposób "uda się jej osiągnąć ten cel."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz