Ricciardo: musiałem odpuścić na żółtych flagach w Q3
Zespół Renault nie może być w pełni zadowolony po czasówce w Austrii. W Q3 znalazł się tylko Daniel Ricciardo. Debiutujący w barwach zespołu Esteban Ocon powrócił do F1 po przeszło rocznej przerwie od ścigania. Francuz stawia sobie ambitne cele i nie ukrywa, że dzisiejszy wynik jest dużo poniżej jego oczekiwań."Musiałem odpuścić na ostatnim przejeździe ze względu na żółtą flagę. Wiedzieliśmy, że stać nas było na coś więcej niż 10 miejsce, gdyż przez cały weekend to pokazywaliśmy. Bycie w Q3 jest dla nas pozytywne, zwłaszcza po ostatnim naszym występie tutaj. To oznaka postępu. Takie rzeczy są poza twoją kontrolą, więc to trochę frustrujące, ale zdarza się. Będziemy musieli pokazać swoje jutro i cisnąć na finisz w czołowej ósemce jeżeli nie wyżej. Nie mogę doczekać się zgaszenia świateł na starcie!"
Esteban Ocon, P14
"Nie jestem zadowolony, gdyż nie takiego wyniku się spodziewaliśmy. Wiem, że mogliśmy pojechać lepiej niż to jak pojechaliśmy. Było kilka drobnych szczegółów, których nie opanowaliśmy. Chcę przejrzeć przebieg wydarzeń, gdyż strata do miejsca, w którym chcę się znaleźć jest dość duża. Przyjrzymy się temu i będziemy ciężko pracowali. Dzisiaj to nie wystarczyło, ale jutro chcemy być silniejsi."
komentarze
1. devious
Ogólnie tempo Renault na plus, po ostatnim sezonie widać progres, doszlusowali do czołówki, można nawet powiedzieć, że są na poziomie Ferrari :) Oczywiście zobaczymy jutro, jak z tempem wyścigowym bo kwale a wyścig to 2 różne bajki.
Ocon wielkie rozczarowanie, to dopiero pierwsza sesja i niewiele znaczy, ale strata do Ricciardo bardzo duża... Daniel w każdej sesji wyraźnie szybszy i pewnie w Q3 też byłby wyżej jakby nie pech... Ocon na swoje usprawiedliwienie ma na pewno to, że półtora roku się nie ścigał. Pewnie potrzebuje czasu by się "rozjeździć". Oby się ogarnął...
A Alonso chyba może podpisywać kontrakt z Renault, widać jednak ta ekipa ma potencjał by coś powalczyć już nawet w tym sezonie - są w peletonie ekip walczących o 3 miejsce wśród konstruktorów. Z Alonso za kierownicą pewnie nawet obecną (czytaj: również przyszłoroczną) konstrukcją mogliby liczyc na jakieś podia. Wiadomo, Fernando chce tytułu, ale w 2021 tylko Merc i być może RBR (przy sprzyjających wiatrach) powalczą o tytuł. Natomiast 2022 to nowe rozdanie i przy limicie budżetowym każdy będzie miał szanse...
2. Radek68
No widzisz, a Hamilton nie musiał...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz