Mercedes nie zamierza rezygnować z systemu DAS mimo groźby protestu
Mimo groźby protestu ze strony rywali, zespół Mercedesa nie zamierza rezygnować z wykorzystania systemu DAS w Melbourne.Wyścig na torze Albert Park zaplanowany jest na najbliższą niedzielę, ale w obliczu rozszerzającej się pandemii koronawirusa, nie można przewidzieć jakie środki ostrożności zostaną ostatecznie podjęte. Do tej pory Formuła 1 "przesunęła" jedynie organizację GP Chin, ale w obliczu odwoływania kolejnych imprez sportowych i całych mistrzostw, takich jak NBA, szefom z Liberty Media ciężko będzie iść na przekór wszystkiemu.
Póki co zespoły w padoku oczekują na wynik próbek pobranych od pracowników Haasa i McLarena, którzy wykazywali oznaki zarażenia wirusem.
Jeszcze przed weekendem Helmut Marko z Red Bulla zapewniał, że jeżeli Mercedesa skorzysta w Melbourne z systemu DAS, to jego zespół oficjalnie złoży protest.
Toto Wolff nie przejmuje się jednak groźbami rywali: "Każdy ma prawo do protestu."
"W szczegółach zaprezentowaliśmy nasz system i otrzymaliśmy zielone światło od FIA. Myślę, że posiadamy dość mocne techniczne wyjaśnienia z ich strony, w przeciwnym razie nie mielibyśmy tego systemu w bolidzie."
Niewykluczone także, że do protestu mogłoby dołączyć Renault, które uważnie obserwuje koncepcję sterowania ustawieniem przednich kół przez Mercedesa.
W zeszłym roku to Ferrari zagroziło Mercedesowi protestem, gdy ten chciał zamontować w swoich bolidach nowe obręcze kół. Wtedy Toto Wolff podjął decyzję o zaklejeniu kontrowersyjnych otworów, ale sytuacja miała miejsce pod koniec mistrzostw, gdy Mercedes miał praktycznie zapewnione oba tytuły i nie chciał rzucać na nich cienia ewentualnym protestem ze strony rywali.
W wywiedzie dla Auto Motor und Sport źródło blisko związane z ekipą Mercedesa miało stwierdzić: "Wtedy, nie mogliśmy pozwolić sobie na protest, gdyż w zasadzie mieliśmy w kieszeni mistrzostwo świata. Tym razem musimy je dopiero wygrać."
komentarze
1. Mayhem
Patrząc jak ten sezon może wyglądać, ile wyścigów może zostać odwołanych, to Mercedes pewnie pluje sobie w brodę, że nie wprowadzili tego za rok ;)
2. goralski
Jest szansa że nawet nie zdążą z tego skorzystać, raczej nie przez najbliższy miesiąc
3. mirek8423
@1 za rok nie mogą tego używać
4. Mayhem
@3 No wiem przecież, dlatego mogli nie ujawniać tego w tym roku, a zostawić na kolejny...
5. sylwek1106
Nie wiem ile zyskują na tym DAS, ale mam wrażenie, że to odwraca uwagę od czegos, czego nie widać. Trochę o tym za głośno
6. Michael Schumi
Totto musi być bardzo pewny legalności tego systemu. Wątpię, że jest to nielegalne, skoro wiele ludzi pracowało nad tym systemem, szczególnie pod kątem jego legalności.
7. yaiba83
Przez wirusa teraz inne ekipy mają czas na opracowanie tego systemu :-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz