Russell: zrobiliśmy wszystko co mogliśmy
Zespół Williamsa we Francji cały czas zamyka stawkę a dodatkowo w bolidzie George'a Russella pojawiły się rano problem techniczne, które sprawią, że te jutro przystąpi do wyścigu z ostatniego pola."Zmaksymalizowaliśmy wynik dzisiejszych kwalifikacji. W ten weekend pokonałem zaledwie jedną trzecią okrążeń, które powinienem, gdyż opuściłem pierwszy i trzeci trening. Pokonanie dobrego okrążenia w czasówce stanowiło więc miłe uczucie. Ogólnie jestem zadowolony z moich osiągów i liczę na dobry wyścig."
Robert Kubica, P20
"Czasy okrążeń nie były wspaniałe, ale jeżeli chodzi o jazdę, jestem zadowolony. Pod koniec Q1 tor szybko się poprawiał, nabierał gumy, co trochę pomogło nam cieszyć się jazdą. Gdy nie patrzymy na czasy, auto nie jest złe jeżeli chodzi o jazdę, ale gdy brakuje ci osiągów i ogólnej przyczepności to czasy to odzwierciedlają."
komentarze
1. Krys007
Russel powinien iść do Merca za Bottasa (gdy skończy mu się umowa), żaden Ocon czy inna miernota
2. TomPo
@1
Ocona to bym miernym nie nazwal, bo jak wtedy nazwac Strolla na tle Pereza ? ;)
Ale tez chetnie zobaczylbym pewne roszady.
Russell do Merca, Ocon do Williamsa, Bottas... hmm... do RBR. Tam sie przyda dobry wingman dla Maxa, bo Gasly to nie ta liga, by cos tam pomagac.
Oczywiscie scenariusz Sci-Fi ale nie takie rzeczy F1 widziala.
3. belzebub
Bez komentarza, Russell przejechał tylko jeden trening, Kubica trzy, a i tak pojechał szybciej... Tłumaczenia Kubicy, że gdyby nie czasy byłoby ok., to zaczynają być zbieżne z tym co bredzi Claire Williams.
@1 Miernota, to na Ciebie mówili w szkole. Ocon w pierwszym sezonie w FI zdarzyło mu się pokonywać partnera zespołowego. Prędzej to jego wezmą za Bottasa niż Russella. Zespół nie ma zwyczaju brać na podstawowego kierowcę, kogoś który przejechał zaledwie jeden sezon.
4. tomekrush
To kontynuując Science Fiction... Alonso wraca do McLarena, bo bez F1 czuje się jak byczek Fernando bez jednego ucha.
Norris idzie do Alfa Romeo.
Iceman wypływa ze swoją pięknością w rejs dookoła czegoś tam.
Antonio Giovinazzi-sezon 2020 w F Eletric
Ocon ląduje w Alfa Romeo hi hi.
Valtteri zamienia palucha w Ferrari.
Vettel zapuszcza znów wąsa i zatrudnia sie w warsztacie wulkanizacyjnym na przedmieściach Dortmundu. Wiesza swój portret na warsztatowej ścianie. Wieczorami płacze po ...
Russell dostaje bolid No Two w Mercedes AMG.
Lewis zostaje tam gdzie jest i drży. Nie może patrzeć w oczy George'a.
Kubek nie ma wyjścia i idzie do Haasa. Nie lubi Skandynawów ale chce jeszcze pojeżdzić w formule rok czy dwa.
Romain wraz Mazepinem stanowią duet w funduszu powierniczym Williams.
Ok na dzis wystarczy. Jutro wieczorem mam imprezę alcohol-ową to może znów cuś napiszę.
5. Madafakagaskar
Robert Kubica potrafi tylko się ładnie uśmiechać, szczególnie w reklamach podczas przerw w transmisji. Pisałem poprzednio, że zaprzepaścił sobie karierę poprzez nieprofesjonalne podejście do F1 i w konsekwencji poważny wypadek. Niech nikt nie pisze o pasji, że Robert Kubica robił to co uwielbiał. Na koniec taka oto anegdota: Był sobie znakomity szpachler. Potrafił doskonale szpachlować ściany, dużo lepiej niż większość szpachlerów. Jego hobby to była pirotechnika. Niestety podczas wytwarzania petard domowej roboty, jedna z nich wybuchła mu w ręce. Po wielu operacjach i rehabilitacjach udało się przywrócić sprawność ręki. Prawie nikt go nie chciał zatrudnić. Znalazł się jeden pracodawca, który go zatrudnił, jednak szpachler już nigdy nie szpachlował ścian tak szybko jak przed wypadkiem.
6. Krzeto55
@5 Rozumiem, że Ty żyjesz tylko i wyłącznie pracą i dajmy na to jesteś księgowym więc idziesz do pracy robisz swoje, a po pracy siadasz grzecznie na kanapie, lub ba kładziesz się grzecznie na pleckach bo od siedzenia cały dzień możesz sobie kręgosłup uszkodzić, żeby tylko nic Ci się nie stało? Nie mam więcej pytań. Pozdrawiam
7. slawusdominus
Tak naprawdę to nie ma żadnego znaczenia czy Kubica przyjedzie przed Russellem czy za Russellem +50s.
Williams nie walczy o punkty.
Nie wiadomo do końca jak tam jest, a patrząc na onboardy to nie jest ciekawie. Russell może cisnąć na maksa i zużywać podzespoły (silnik, baterie itd.) bo po wymianie daleko nie spadnie.
Kanada pokazała jak Russell bez DRS wyprzedził Kubicę bez żadnego problemu.
Narazie nie chce mi się wierzyć, że Kubica tak odstaje od Russella. Tylko możliwość walki o punkty może pokazać jak jest naprawdę bo wtedy zespół musi wspierać dwóch kierowców. Tak mi się wydeje, że musi wspierać.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz