Norris zadowolony, Sainz narzeka na Haasa
W zespole McLarena po kwalifikacjach w Baku ponownie panują mieszane nastroje. Lando Norris jest zadowolony ze świetnej siódmej pozycji startowej, mimo iż sugeruje, że mogło być nawet lepiej, a Carlos Sainz narzeka na kolejną zmarnowaną sesję. Hiszpan nie zdołał awansować do Q3 gdyż na ostatnim przejeździe w Q2 tuż przed nim problemy miał Kevin Magnussen z Haasa."Ponownie frustrująca sytuacja w czasówce. Nie mam wiele do powiedzenia. Sesja przebiegła dobrze, w Q1 kręciłem czasy na poziomie 1:41,9 - 1:42,0, co pozwoliłoby nam z łatwością przejść z Q2 do Q3. Jeden z bolidów Haasa popełnił błąd tuż przede mną a to oznaczało pojawienie się żółtych flag w zakręcie numer dwa na ostatniej próbie. To nie jest najlepszy sposób na kończenie czasówki."
"Obecnie jestem daleki od zadowolenia, ale jutro będę w bardziej pozytywnym nastroju i w stu procentach skupię się na wyścigu. Mam wolny wybór opon i będę startował z 10 zamiast 11 pola, ale faktem jest, że nie jestem zadowolony."
Lando Norris, P7
"To były przyzwoite kwalifikacje jeżeli chodzi o końcowy wynik. Udało mi się uniknąć kłopotów, nie popełniłem głupich błędów i zyskałem na błędach rywali. To właśnie tak czysta czasówka sprawiła, że to były tak dobre kwalifikacje dla nas."
"Mogło być nawet jeszcze trochę lepiej, gdybym do końca dopieścił okrążenie, ale i tak jestem zadowolony z siódmego miejsca. Myślę dzisiaj zmaksymalizowaliśmy wynik i jestem zadowolony z przebiegu sesji. Jutro zapowiada się długi wyścig. Pozycja startowa nie przesądza tutaj o całym wyścigu tak jak to jest na kilku innych torach."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz