komentarze
  • 1. gzr
    • 2018-12-19 16:30:36
    • *.unknown.vectranet.pl

    Teorie AH HH niektórych osób szlag trafił.

  • 2. XandiOfficial
    • 2018-12-19 16:44:36
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Mówiłem o 8? Mówiłem. Nie mógł wziąć 8 to wziął 88 jak Bottas gdy też chciał numer ale Kimi był pierwszy. Teorie z nieskończonością też spoko. Może mieć to dla nas kibiców drugi kontekst.

  • 3. Berger
    • 2018-12-19 21:53:15
    • *.dynamic.chello.pl

    @2
    Bottas'owi to fajnie wypadło marketingowo Bo77as jest już w jakimś stopniu marką tak jak 44 Hamiltona a jest ich więcej V33rstappen, Carlo5 5ainz, ciekawie bedzie też z 88.... może być fajnie.

  • 4. Kosa69
    • 2018-12-19 22:13:35
    • *.tel.tkb.net.pl

    RO8ERT KU8ICA :)

  • 5. czuczo
    • 2018-12-20 08:51:30
    • *.static.ip.netia.com.pl

    @ 4, tak powinni Robertowi na boku bolidu napisać :):):)

  • 6. dexter
    • 2018-12-23 10:41:00
    • *.dyn.telefonica.de

    Zanim Robert Kubica rozpakuje wszystkie swoje nowe prezenty - w osobistym malowaniu pachnacy jeszcze nowoscia helm (helm jeszcze bez wgniecen), nowa ognioodporna bielizna, nowy modny i wygodny kombinezon, nowe rekawice i buty, to kierowce wyscigowego bedzie czekac jeszcze jedna goraca faza: przygotowanie od strony fizycznej i mentalnej do dlugiego sezonu wyscigowego.

    Wiekszosc ludzi mysli, ze kierowca wchodzi do auta i nic wiecej nie robi tylko jezdzi w kolko. Za wszystkim jednak kryje sie systematyczny trening. System w odzywianiu i system w treningu mozna opisac w trzech slowach: kiedy, tzn. w jakiej kolejnosci, jak i z jakim odzywianiem mozna cos zoptymalizowac. Ponadto dochodzi mentalny trening, tzn. cala psychologia.

    Wlasciwie konczac przygode ze sportem kartingowym rozpoczyna sie prawdziwa praca z osobistym trenerem, ktory czasami musi potrafic kopnac swojego klienta w dupe. Tutaj w pierwszej linii humanistyczny aspekt musi pasowac, tzn. trener powinien interesowac sie sportowcem i optymalnie przygotowac sportowca od strony fizycznej i mentalnej. Ogolnie mowiac powinien potrafic dobrze radzic sobie z ludzmi (tak aby na koncu pracowitego dnia niezadowolona osoba miala dobre uczucie i usmiech na twarzy). Chemia miedzy sportowcem a trenerem od pierwszego spotkania i pierwszej rozmowy musi po prostu pasowac.

    Glownym celem takiej wspolpracy musi byc optymalne przygotowanie sportowca do sezonu.
    W sporcie motorowym na poczatku wazny jest aspekt kondycji fizycznej, poniewaz w aucie sa bardzo duze obciazenia i czesto jest niedoceniane jak duze sily oddzialywuja na czlowieka. Ponadto dochodzi aspekt, ktory nazywa sie glowa.

    Przewaznie przed nowym sezonem kierowcy wyscigowi wraz ze swoim trenerem biora prawie dwa tygodnie czasu, rezerwuja hotel i leca gdzies, gdzie panuja optymalne warunki treningowe. Na przyklad na Tenerifie albo na Lanzarote.

    Generalnie trening dla kierowcy wyscigowego, tzn. specyficzny trening podstawowy obejmuje dlugie jednostki i mala intensywnosc. Oznacza to mozliwe dlugie przebywanie na normalnym poziomie treningowym. Np. 3 godziny w terenie na rowerze, nastepnie 2 godzinna wspinaczka po nogach na szyczyt gory, krotka przerwa i na koniec okolo 60 do 90 minut trening na silowni. Tak mniej wiecej (poniewaz kazdy kierowca ma indywidualny plan) moze wygladac plan treningu przez 3-4 dni w tygodniu. Oczywiscie jesli wszystko dobrze sie kreci, w innym przypadku tak beda wygladac 2-3 dni w tygodniu.

    Na poczatku takiego przygotowania kazdy ma dobry nastroj, kazdy jest w stanie wskoczyc na wysoki poziom, ale po trzech takich jednostkach tylko wymiotowac sie chce i dobry nastroj oraz usmiech na twarzy szybko obieraja inny ksztalt. Tak wyglada przyjemnosc, dobre jedzenie i duzo ruchu na swiezym powietrzu - pod takim haslem meka zawsze jest promowana.

    Jesli sportowie trafi na dobra pogode to jeszcze pol biedy, ale gdy przez kilka dni bedzie padal deszcz... Choc w zasadzie nie ma roznicy, poniewaz niezaleznie od pogody po trzecim dniu na szczycie gory nogi sie tylko pala. Rano z lozka nie mozna w ogole wstac. Ponadto dochodzi glod, ktory jest niesamowity. Czlowiek ciagle cos wcina, poniewaz moze. Sek w tym, ze non-stop jest glodny. Dobra zabawa naprawde inaczej wyglada.

    Naturalnie aby trening byl nieco urozmajcony to jednostki treningowe zawsze mozna przeniesc z Wysp Kanaryjskich na przyklad gdzies w Alpy do Francji, Austrii czy Szwajcarii. Nagle plusowa temperatura 23-25°C oraz wilgotny cieply wiatr zamienia sie w temperature minus 15°C. Niezaleznie od pogody, niezaleznie od warunkow (z wyjatkiem gdy jest niebezpiecznie) sportowiec przy dobrym trenerze nie ma w ogole wymowek.

    W sporcie motorowym jest jeden faktor, ktory jest wazniejszy niz sprawnosc fizyczna. Haslo: glowa. Prawie kazdy sportowiec, kazdy kierowca wyscigowy przechodzil w swojej karierze sportowej taka faze, gdzie od strony glowy byl w duzym dolku. Tzn. w "duzym dolku" moze jest zlym slowem, ale naturalnie w sytuacjach jesli cos sie nie uklada, to negatywna spirala moze czlowieka sciagnac ku dolowi. Sportowiec pomalu traci pewnosc siebie, ma zwatpienia albo przed wyscigiem na przyklad jest mocno napiety i zdenerwowany. Nagle w glowie wyobraza sobie przerazajace scenariusze co moze sie wydarzyc.
    W takich momentach do gry wchodzi osobisty trener, ktory potrafi wyprowadzic sportowca znowu na wlasciwa droge.

    Takie rzeczy mozna trenowac. Zasadniczo poprzez cwiczenia oddychania takie rzeczy mozna regulowac (sa rozne wzorce oddychania). Mozna przedstawic sobie rozne pozytywne afirmacje, np. obojetnie skad kierowca wraca (wywiad dla telewizji, autografy dla fanow, toaleta): wycofanie sie na dziesiec lub pietnascie minut, koncentracja, odpowiedni modus, ktory umozliwia, ze kierowca moze natychmiast wsiasc do auta. Tak wyglada sztuka pracy trenera osobistego ze sportowcem.

  • 7. dexter
    • 2018-12-23 10:50:21
    • *.dyn.telefonica.de

    Naturalnie takie rzeczy sa bardzo czasochlonne i wymagaja bardzo duzego wzajemnego zaufania. Zawodowy sportowiec musi byc przekonany, ze moze innej osobie w postaci trenera czy mentora zaufac, moze sie otworzyc i pozwolic ze soba pracowac. Tak samo jak trener musi miec zaufanie do sportowca. Takie rzeczy mozna juz wyczuc po pierwszej rozmowie. I obojetnie czy sportowiec gdzies do trzeciej godziny nad ranem bedzie imprezowal ze swoimi kumplami lub w godzinach wieczornych bedzie gdzies w drodze z przyjaciolkami. W efekcie koncowym chodzi tylko o zaufanie i szczerosc. Mentor czy osobisty trener musi zawsze znac prawde, poniewaz wtedy moze odpowiednio dopasowac plan trenigowy pod sportowca. Bez wzgledu na okolicznosci, jesli chodzi o trening zawsze jest cos mozliwe. Po prostu w dziedzina treningu nie zna czegos takiego jak "nie mozna" lub "jest niemozliwe". A baza wszystkiego jest zawsze dobra rozmowa i umiejetnosc wczucia sie w druga osobe. I o to wlasciwie chodzi w coachingu. Chodzi o to aby na koncu dnia sportowiec mial dobre uczucie i byl zadowolony. Wyjatkowe osoby, ktore tak mysla i pracuja na takiej pozycji sa bardzo wartosciowe.

    Caly temat mozna jeszcze bardziej szczegolowo rozwinac, ale by wysadzilo ramy. W kazdym razie za plecami albo za tym co robia sportowcy zawsze kryja sie ludzie, poniewaz sport motorowy jest czyms wiecej niz tylko w sobote i w niedziele jazda w kolko. Mysle, ze wazne jest aby wiedziec, ze faza przygotowawcza do dlugiego sezonu jest bardzo wazna, poniewaz sport motorowy jest ciezka praca fizyczna, wymaga duzej pracy mentalnej, zwiazany jest z odpowiednim zdrowym odzywianiem, wymaga opieki kompetentnych ludzi itd.itp. Jest wiele rzeczy na ktore licencjonowany kierowca wyscigowy musi zwrocic uwage - jesli chce odnosic sukces.

  • 8. dexter
    • 2018-12-23 14:55:45
    • *.dyn.telefonica.de

    @gzr

    Nie robcie tylko tutaj w komentarzach takiego bagna jak na ?Onet?. To jest strona poswiecona sportowi motorowemu.

    W zaleznosci wybor numeru startowego (podobnie zreszta jak malowanie helmu) przewaznie zwiazane jest z osobistym upodobaniem. Wielu kierowcow powraca do starych numerow startowych jeszcze z kartingu, inni sa przesadni i wybieraja numer z ktorym zdobyli mistrzowski tytul, jeszcze inni szczesliwa liczbe etc. Jest wiele interesujacych historii. W tym przypadku jest liczba 88.

    Mozna wybrac kazda liczbe od 2 do 99. Jest tylko jedna regula: jedyny numer startowy, ktorego nie mozna zatrzymac, to "1". Ten numer tak jak w przeszlosci zarezerwowany jest dla mistrza swiata ? jesli chce. Jesli dwoch kierowcow wybierze ten sam numer, to kirerowca, ktory w poprzednim sezonie w klasyfikacji kierowcow byl lepszy moze zatrzymac pozadana liczbe.

  • 9. dexter
    • 2018-12-23 15:14:19
    • *.dyn.telefonica.de

    Edit:

    Po prostu w dziedzinie treningu nie ma czegos takiego jak "nie mozna" lub "jest niemozliwe".

    Ten numer tak jak w przeszlosci zarezerwowany jest dla mistrza swiata - jesli chce.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo