2018-12-18
Alexander Albon wybrał numer startowy
Alex Albon w przyszłym sezonie będzie się ścigał z numerem 23. Taj wystąpi w barwach Scuderii Toro Rosso.R E K L A M A
Pod koniec listopada Alexander Albon został ogłoszony nowym kierowcą Toro Rosso na sezon 2019. Razem z nim skład ekipy z Faenzy stworzy Daniił Kwiat.
Kilka dni po ogłoszeniu kontraktu Alexa, na stronie Międzynarodowej Federacji Samochodowej opublikowana została lista startowa na sezon 2019. Zawierała nazwy ekip, dostawców silników, nazwy podwozi oraz numery prawie wszystkich kierowców. Zabrakło tylko wyboru Albona.
Taj zdecydował się na #23. Ostatnio, czyli w 2013 roku, takim numerem oznaczany był samochód Maxa Chiltona, który jeździł dla zespołu Marussia.
Nie był to jednak wybór brytyjskiego kierowcy, ponieważ w tamtym sezonie obowiązywała jeszcze reguła oznaczania bolidów zgodnie z klasyfikacją konstruktorów z poprzedniego roku.
Numer 23 jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych w sporcie. Szczególnie kojarzy się z koszykówką i Michaelem Jordanem. Sportowcy często celowo wybierają dany numer, np. wzorując się na idolu czy chcąc upamiętnić kogoś. Nieco inaczej podszedł do tego kierowca McLarena, Lando Norris, który nie chciał kopiować #46, kojarzącego się z Valentino Rossim.
Kilka dni po ogłoszeniu kontraktu Alexa, na stronie Międzynarodowej Federacji Samochodowej opublikowana została lista startowa na sezon 2019. Zawierała nazwy ekip, dostawców silników, nazwy podwozi oraz numery prawie wszystkich kierowców. Zabrakło tylko wyboru Albona.
Taj zdecydował się na #23. Ostatnio, czyli w 2013 roku, takim numerem oznaczany był samochód Maxa Chiltona, który jeździł dla zespołu Marussia.
Nie był to jednak wybór brytyjskiego kierowcy, ponieważ w tamtym sezonie obowiązywała jeszcze reguła oznaczania bolidów zgodnie z klasyfikacją konstruktorów z poprzedniego roku.
Numer 23 jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych w sporcie. Szczególnie kojarzy się z koszykówką i Michaelem Jordanem. Sportowcy często celowo wybierają dany numer, np. wzorując się na idolu czy chcąc upamiętnić kogoś. Nieco inaczej podszedł do tego kierowca McLarena, Lando Norris, który nie chciał kopiować #46, kojarzącego się z Valentino Rossim.
komentarze
1. XandiOfficial
Coś czytałem, że niby 23 bo 2 to NI a 3 to SAN po japońsku bo miał ten kontrakt z Nissanem w FE i to dla szacunku, że opuścił ich zaraz przed sezonem.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz