Mercedes nie boi się deszczu w sobotę
Kierowcy Mercedesa nie narzekają po piątkowych treningach, ale chcą jeszcze trochę się poprawić. Nie obawiają się również ewentualnego deszczu."To był taki mieszany dzień. Drugi trening poszedł zdecydowanie lepiej, niż pierwszy. Poranek był trudny, łatwo można było popełnić błąd. Kilka razy zblokowałem koło i musiałem odpuścić okrążenie, więc trudno było wejść w odpowiedni rytm. Później jednak naprawdę poprawiliśmy samochód i zdołałem odnaleźć rytm. Tempo wydaje się być dobre, ale to krótki tor, więc różnice są małe. Opony nie wykazywały dużej degradacji, ale oczekujemy, że będzie cieplej, więc musimy poczekać i zobaczyć czy to spowoduje jakieś problemy. Wygląda, że jutro rano może popadać, ale w tym roku w deszczu mieliśmy dobry bolid, więc myślę, że to nie będzie problem dla nas. Jest ciasno między trzema najlepszymi ekipami, więc nie możemy być zadowoleni z tego, co pokazaliśmy dziś. Każdy będzie pracował nad poprawą osiągów do jutra, więc musimy też tak zrobić."
Lewis Hamilton, P3, P2
"W zasadzie to taki całkiem normalny dzień, w czasie którego zrobiliśmy wszystko, czego potrzebowaliśmy. Samochód prowadził się lepiej, niż w Meksyku, ale ciągle pracujemy nad pewnymi problemami. Tempo nie wydaje się być złe, musimy tylko pracować i poprawiać się. W drugim treningu było wietrznie i zdarzały się porywy w czasie pokonywania zakrętów, a to oznacza, że jazda była trochę podchwytliwa. Na jutro przewidziany jest deszcz, ale ja kocham jazdę na mokrym torze, więc to nie będzie problem. Musimy tylko upewnić się, że na sucho mamy wystarczająco dużo prędkości. Jest ciasno z przodu, ale myślę, że nasz bolid ma jeszcze więcej potencjału, musimy go tylko wydobyć."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz