Hulkenberg zapewnił Renault szóste miejsce w generalce
Zespół Renault w walce o szóste miejsce w klasyfikacji generalnej nie szczędził sił i środków. Nico Hulkenberg po kontrowersyjnym pierwszym okrążeniu w jego wykonaniu na metę wjechał na szóstym miejscu zapewniając swojej ekipie dodatkowe 6,5 miliona z nagród pieniężnych kosztem zespołu Toro Rosso."To był niezły thriller! Pierwsze okrążenie było bardzo interesujące, a potem zrobiło się znowu interesująco po pit stopie, gdy musiałem wyprzedzić Haasa, który był bardzo szybki na prostych, a ja miałem tuż za sobą Checo czyhającego na mój błąd. Udało nam się wyjść zwycięsko z tej sytuacji i przyzwoicie zakończyliśmy sezon. Szósta pozycja w mistrzostwach jest dla nas dobra i będzie stanowić zastrzyk motywacji dla zespołu na okres zimowy. Mieliśmy dobry pakiet w drugiej części sezonu, ale mieliśmy też pewne problemy, więc dobrze, że udało nam się w ten sposób zakończyć sezon."
Carlos Sainz, DNF
"Mieliśmy niezły wyścig. Zrobiliśmy realny postęp i w drugiej części wyścigu liczyłem na walkę o punkty. Mieliśmy dobre tempo, więc szkoda, że pojawił się problem z niedokręconym kołem podczas pit stopu. Takie rzeczy zdarzają się. Myślę, że zasłużyliśmy, aby oba bolidy znalazły się dzisiaj w punktach, ale pozostajemy optymistami. Nico wykonał robotę dla zespołu a my zdobyliśmy punkty potrzebne do zdobycia szóstej lokaty w generalce. Ogólnie to był dobry sezon i zaliczyłem świetny początek współpracy z Renault."
komentarze
1. Mat5
Renault w tym roku popełniło jeden znaczący błąd - nie pozbyło się Palmera po przerwie wakacyjnej. Sainz dał im naprawdę sporo, prezentował tempo porównywalne albo czasem lepsze od Hulka. To wystarczająco pokazało ile Renault traciło mając Palmera. Sainz potrzebował jednego wyścigu, żeby zdobyć prawie tyle samo punktów co Palmer przez całą swoją karierę w F1. Tegoroczny samochód był zdecydowanie lepszy od zeszłorocznego (tak naprawdę od samochodu sprzez 2 lat) i zespół w porównaniu z zeszłym rokiem miał lidera, kierowcę doświadczonego, który pracował z inżynierami i dało to lepsze skutki. Myślę, że za rok Renault będzie jeszcze mocniejszym zespołem. Mają doświadczonego Hulka i młodego Sainza, który jeszcze w tym teamie nie pokazał szczytu swoich umiejętności i możliwości.
2. Jen
@1 Mat5
Renault chciało się pozbyć Palmera od dawna ale wiązał ich szczelny kontrakt z jego ojcem jako sponsorem. Prawdopodobnie za jego rozwiązanie zapłacili Palmerom konkretną sumkę.
3. przesio
Gdyby Sainz jeździł od początku sezonu , być może Renault powalczyło by z Force India o 5 miejsce.
4. TomPo
Renault, RBR i McL beda walczyc o 3 w generalce, albo i o drugie z Ferrari.
Patrzac na dzisiejszy (nudny) wyscig to RBR blizej do Ferrari, niz Ferrari do Merca.
5. Fanvettel
RENAULT-HULKENBERG-SAINZ-PALMER
Sezon lepszy od poprzedniego. 6 lokate w klasyfikacji konstruktorów udalo sie osiągnąć. Gdyby Palmer nie jezdzil dla Renault w tym sezonie to moze nawet byliby na 5 miejscu w konstruktorach. A tak dostali od niego skromne 8 punktów (lepsze to niż nic). Oczekuje szybkiego Renault w nastepnym sezonie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz