Lowe tłumaczy słabszą formę Strolla na Interlagos
Dyrektor techniczny Williamsa stanął w obronie Lance'a Strolla, który po Grand Prix Brazylii ponownie zebrał kiepskie noty od obserwatorów.Paddy Lowe uważa jednak, że Stroll już od początku znalazł się na przegranej pozycji po tym jak w ostatnim treningu w jego aucie pojawiły się problemy techniczne, a ekipa musiała przed czasówką wymienić silnik w jego aucie, który nie był nową jednostką.
"Historia Lance'a w ten weekend nie jest najwspanialsza, ale nie z jego winy" tłumaczył Lowe. "On miał awarię skrzyni biegów w trzecim treningu. Awaria była spowodowana usterką elektronicznej kalibracji. Podczas tego procesu przy dużej prędkości wybrane zostały niższe biegi, który rozkręciły silnik powyżej 18.000 obrotów na minutę- więc uległ on uszkodzeniu."
"To był czwarty silnik [w najnowszej specyfikacji] więc zamontowaliśmy w jego aucie silnik numer trzy, którego prawdopodobnie Lance będzie używał do końca roku."
"Niestety silnik numer trzy z wielu powodów ma mniejsze osiągi niż silnik numer cztery. To sprawiło, że Lance stał na straconej pozycji nie tylko ze względu na pozycję wywalczoną w kwalifikacjach, ale również ze względu na mniejsze osiągi."
Lowe przyznał, że jednostka napędowa, z której korzystał Kanadyjczyk w Brazylii nie miała trybu pracy pozwalającego na sprawniejsze wyprzedanie rywali, czym tłumaczył fakt, że Stroll przez długi czas utknął na torze za Romainem Grosjeanem.
komentarze
1. TomPo
Tia... pewnie ziarnko prawdy w tym jest ale jakos Stoffel czy Alo daja rade majac silnik tak ze 20% gorszy od tego co mial Stroll pod maska i jakos daja rade chlopaki (o ile dojezdzaja do mety).
2. Vicente
Bo to $troll i tyle w temacie.
3. WDrake
Weźcie pod uwagę Mercedesa, to samo w Williamsie, Hamilton z nową jednostka rządził na torze, był dużo szybszy od Botasa w starym silniku
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz