2017-07-05
FIA "dopatrzyła się" nowego zakrętu na torze Red Bull Ring
Formuła 1 przed Grand Prix Austrii postanowiła zmienić sposób numeracji zakrętów na torze Red Bull Ring, aby był on zgodny z tym jaki stosuje się w MotoGP.R E K L A M A
Od czasu powrotu toru Red Bull Ring (dawny A1 Ring) do kalendarza mistrzostw świata F1 w 2014 roku obiekt ten zdaniem FIA składał się z tylko 9 zakrętów.
Było to sprzeczne z numeracją jaka obowiązywała w MotoGP, które uważało, że tor ten ma 10 zakrętów. Dodatkowy łuk znajduje się między zakrętami 1 i 2, a który do tej pory w Formule 1 był uważany z prostą część toru.
W tym roku FIA potwierdziła jednak, że dodatkowy łuk między pierwszym i drugim zakrętem toru również zostanie postrzegany jako zakręt.
Ciasny nawrót tworzący do tej pory zakręt numer 2 nazwany Remus, od tego roku będzie nosił numer 3, a tor Red Bull Ring będzie oficjalnie składał się z 10 zakrętów.
FIA potwierdziła również, że powiększy odstęp między pomarańczowymi krawężnikami, które w zeszłym roku doprowadziły do wielu uszkodzeń bolidów.
Krawężniki te zostaną zamontowane na wyjściu z zakrętów numer 6, 9 oraz 10, ale odstęp między nimi będzie teraz wynosił 3,2 metra.
W zakrętach numer 4, 7 i 8 przed tegorocznym wyścigiem powiększono bandę z opon, a na barierce oddzielającej zjazd do alei serwisowej od toru zainstalowano dodatkowe bariery Tecpro po tym jak w zeszłym roku Daniił Kwiat szczęśliwie minął to miejsce na centymetry.
Było to sprzeczne z numeracją jaka obowiązywała w MotoGP, które uważało, że tor ten ma 10 zakrętów. Dodatkowy łuk znajduje się między zakrętami 1 i 2, a który do tej pory w Formule 1 był uważany z prostą część toru.
W tym roku FIA potwierdziła jednak, że dodatkowy łuk między pierwszym i drugim zakrętem toru również zostanie postrzegany jako zakręt.
Ciasny nawrót tworzący do tej pory zakręt numer 2 nazwany Remus, od tego roku będzie nosił numer 3, a tor Red Bull Ring będzie oficjalnie składał się z 10 zakrętów.
FIA potwierdziła również, że powiększy odstęp między pomarańczowymi krawężnikami, które w zeszłym roku doprowadziły do wielu uszkodzeń bolidów.
Krawężniki te zostaną zamontowane na wyjściu z zakrętów numer 6, 9 oraz 10, ale odstęp między nimi będzie teraz wynosił 3,2 metra.
W zakrętach numer 4, 7 i 8 przed tegorocznym wyścigiem powiększono bandę z opon, a na barierce oddzielającej zjazd do alei serwisowej od toru zainstalowano dodatkowe bariery Tecpro po tym jak w zeszłym roku Daniił Kwiat szczęśliwie minął to miejsce na centymetry.
komentarze
1. Januszf1
Prosta to prosta a nie zakręt.
2. Miki42
Poszerzyć asfalt na prostej dodać szykanę i już mają dwa zakręty jak nic jak im mało zakrętów na torze
3. Blazefuryx
1. Ale to rzeczywiście nie jest prosta, bo pomiędzy dawnym zakrętem 1 a 2 znajdują się dwa łuki.
Zresztą rozróżnia się zwykłą prostą, czyli odcinek toru, gdzie faktycznie jest on w 100% prosty, a także prostą z punktu widzenia bolidu/pojazdu, czyli taki odcinek toru, który pokonuje się z wciśniętym maksymalnie pedałem gazu, i w zakres takiej "prostej" mogą wchodzić de facto te części toru, które zawierają zakręty. Świetnym przykładem takiej "prostej" jest odcinek od zakrętu 2 do 4 na Monzie, gdzie pomiędzy nimi jest oczywiście inny zakręt, ale cały odcinek i tak pokonuje się z wciśniętym gazem do końca, a kierowcy często mówią, że to po prostu "prosta".
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz