2017-06-10
Williams i Force India korzystają z poprawionych silników Mercedesa
Najświeższe poprawki układu napędowego Mercedesa dostarczone podczas Grand Prix Kanady jego klientom pozwalają im dłużej wykorzystywać tryb pracy o podwyższonych osiągach w trakcie wyścigu.R E K L A M A
Tak przynajmniej uważa zespół Force India, który wraz z Williamsem w Montrealu doczekał się wdrożenia poprawek w niemieckiej konstrukcji silnika V6 turbo.
Pod początku weekendu w Kanadzie kierowcy Williamsa i Force India korzystają z nowego silnika spalinowego, turbosprężarki, MGU-H, MGU-K oraz elektroniki sterującej.
Kierowcy fabrycznego zespołu Mercedesa poprawki te otrzymali już w Barcelonie, z tym że Valtteri Bottas po problemach z niezawodnością nowego układu na dobre skorzystał z nich dopiero w Monako.
"Uważam, że poprawki te mają bardziej wpływ na niezawodność aniżeli osiągi silnika" mówił dyrektor operacyjny Force India Otmar Szafnauer.
"Bezpośrednia poprawa osiągów płynie z faktu, że możemy teraz podczas wyścigu dłużej korzystać z trybu pracy o podwyższonych osiągach. Jeżeli pytacie mnie jednak o poprawę czasu na pojedynczym okrążeniu to jest ona w zasadzie taka jaka była wcześniej."
"Możemy nieco dłużej korzystać z niektórych trybów pracy silnika podczas wyścigu, więc ogólny czas pokonania dystansu Grand Prix ulega skróceniu- na pojedynczym okrążeniu jest on jednak podobny."
Zespoły Williamsa i Force India na przestrzeni sześciu pierwszych wyścigów sezonu w przypadku wszystkich swoich kierowców wykorzystali tylko jedną pulę silnikową, co oznacza, że podczas pozostałych 14 wyścigów sezonu będą mieli do wykorzystania jeszcze trzy kompletne układy napędowe.
Jeżeli niezawodność konstrukcji silnika Mercedesa utrzyma się na obecnym poziomie oznaczać to będzie, że oba zespoły bez większego problemu będą mogły nieco podkręcić osiągi silnika kosztem ograniczenia jego żywotności.
Pod początku weekendu w Kanadzie kierowcy Williamsa i Force India korzystają z nowego silnika spalinowego, turbosprężarki, MGU-H, MGU-K oraz elektroniki sterującej.
Kierowcy fabrycznego zespołu Mercedesa poprawki te otrzymali już w Barcelonie, z tym że Valtteri Bottas po problemach z niezawodnością nowego układu na dobre skorzystał z nich dopiero w Monako.
"Uważam, że poprawki te mają bardziej wpływ na niezawodność aniżeli osiągi silnika" mówił dyrektor operacyjny Force India Otmar Szafnauer.
"Bezpośrednia poprawa osiągów płynie z faktu, że możemy teraz podczas wyścigu dłużej korzystać z trybu pracy o podwyższonych osiągach. Jeżeli pytacie mnie jednak o poprawę czasu na pojedynczym okrążeniu to jest ona w zasadzie taka jaka była wcześniej."
"Możemy nieco dłużej korzystać z niektórych trybów pracy silnika podczas wyścigu, więc ogólny czas pokonania dystansu Grand Prix ulega skróceniu- na pojedynczym okrążeniu jest on jednak podobny."
Zespoły Williamsa i Force India na przestrzeni sześciu pierwszych wyścigów sezonu w przypadku wszystkich swoich kierowców wykorzystali tylko jedną pulę silnikową, co oznacza, że podczas pozostałych 14 wyścigów sezonu będą mieli do wykorzystania jeszcze trzy kompletne układy napędowe.
Jeżeli niezawodność konstrukcji silnika Mercedesa utrzyma się na obecnym poziomie oznaczać to będzie, że oba zespoły bez większego problemu będą mogły nieco podkręcić osiągi silnika kosztem ograniczenia jego żywotności.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz