2017-06-10
Formuła 1 wskrzesza zawody "wioślarskie" w Kanadzie
Nowi właściciele Formuły 1 niemal co wyścig starają się pokazać jak bardzo chcą poprawić skostniały przez lata wizerunek królowej sportów motorowych.R E K L A M A
Pod Barceloną ogłoszono nowy program mający zapewniać kibicom podczas każdego wyścigu moc atrakcji poza oficjalnymi sesjami wyścigowymi, w tym możliwość przejechania się dwuosobowym bolidem Formuły 1 podczas weekendu wyścigowego.
W Montrealu ogłoszono z kolei powrót do tradycyjnego wyścigu ręcznie budowanych przez mechaników tratw. Montreal słynie nie tylko z rozgrywanego tam wyścigu F1, ale również z organizacji Igrzysk Olimpijskich w 1976 roku. Obok toru znajduje się tor wioślarski, na którym do 1990 roku tradycją było rozgrywanie zawodów między mechanikami zespołów F1.
W trakcie jak Formuła 1 przekształcała się w bardziej korporacyjny tryb funkcjonowania tradycja ta naturalnie zamarła. Kilka lat temu (w sezonie 2010) zespoły Williamsa i Team Lotus na własną rękę próbowały ją wznowić, ale zakończyło się to jedynie na jednorazowej próbie.
Formuła 1 pod rządami nowych właścicieli z Liberty Media zapowiedziała jednak przywrócenie tego ciekawego z punktu widzenia kibiców elementu programu wyścigowego Grand Prix Kanady. Tegoroczny wyścig mechaników ma zostać rozegrany w sobotni wieczór o godzinie 19:00 czasu lokalnego (1:00 w nocy czasu polskiego).
Jedyną różnicą w stosunku do pierwowzoru z lat '80 minionego wieku jest to, że zespoły nie będą musiały na własną rękę szukać elementów konstrukcji unoszących się na wodzie, a otrzymają od włodarzy Formuły 1 identyczne zestawy, aby móc z nich zbudować w określonym czasie swoje tratwy.
Z doniesień wynika, że szefowie ekip również mają być obecni na niektórych łodziach. Do zabawy zostały zaproszone wszystkie zespoły, ale ze wstępnych doniesień wynika, że nie wszystkie stawią się dzisiaj na torze wioślarskim. Nieoficjalnie wiadomo, że z zabawy zrezygnowały ekipy Ferrari i Mercedesa, które w tym roku toczą ze sobą rywalizację o tytuł mistrzowski.
W Montrealu ogłoszono z kolei powrót do tradycyjnego wyścigu ręcznie budowanych przez mechaników tratw. Montreal słynie nie tylko z rozgrywanego tam wyścigu F1, ale również z organizacji Igrzysk Olimpijskich w 1976 roku. Obok toru znajduje się tor wioślarski, na którym do 1990 roku tradycją było rozgrywanie zawodów między mechanikami zespołów F1.
W trakcie jak Formuła 1 przekształcała się w bardziej korporacyjny tryb funkcjonowania tradycja ta naturalnie zamarła. Kilka lat temu (w sezonie 2010) zespoły Williamsa i Team Lotus na własną rękę próbowały ją wznowić, ale zakończyło się to jedynie na jednorazowej próbie.
Formuła 1 pod rządami nowych właścicieli z Liberty Media zapowiedziała jednak przywrócenie tego ciekawego z punktu widzenia kibiców elementu programu wyścigowego Grand Prix Kanady. Tegoroczny wyścig mechaników ma zostać rozegrany w sobotni wieczór o godzinie 19:00 czasu lokalnego (1:00 w nocy czasu polskiego).
Jedyną różnicą w stosunku do pierwowzoru z lat '80 minionego wieku jest to, że zespoły nie będą musiały na własną rękę szukać elementów konstrukcji unoszących się na wodzie, a otrzymają od włodarzy Formuły 1 identyczne zestawy, aby móc z nich zbudować w określonym czasie swoje tratwy.
Z doniesień wynika, że szefowie ekip również mają być obecni na niektórych łodziach. Do zabawy zostały zaproszone wszystkie zespoły, ale ze wstępnych doniesień wynika, że nie wszystkie stawią się dzisiaj na torze wioślarskim. Nieoficjalnie wiadomo, że z zabawy zrezygnowały ekipy Ferrari i Mercedesa, które w tym roku toczą ze sobą rywalizację o tytuł mistrzowski.
The @F1 Race Raft is back and we wanted to make sure we selected the best team for it... With a RAFTING CASTING! https://t.co/Kvgdwq6yCQ
— Toro Rosso (@ToroRossoSpy) June 9, 2017
komentarze
1. Mat5
Konkurencja, w której McLaren miałby szanse. W końcu inżynier wyścigowy Vandoorne'a to srebrny medalista z Pekinu w ósemce.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz