Force India znowu z podwójnymi punktami

R E K L A M A

Sergio Perez, P9
"Wspaniale jest opuszczać tak emocjonujący wyścig z punktami na koncie. Start wyścigu nie był łatwy, gdyż źle ruszyłem z miejsca i straciłem pięć albo sześć pozycji już przed pierwszym zakrętem. Jak tylko puściłem sprzęgło, moje koła zabuksowały. Podczas pierwszego okrążenia odzyskałem kilka pozycji, ale miałem kolizję ze Strollem w 10 zakręcie, co sprawiło, że przebiłem oponę. Nie sądzę, aby on mnie widział po wewnętrznej, gdyż nie zostawił mi w ogóle miejsca. Na gładkie opony z całą pewnością przeszliśmy w odpowiednim momencie. Wybór super-miękkich opon również był dobry, gdyż od razu złapałem dobry rytm i wyprzedziłem Massę i Kwiata. Po fakcie zawsze można przyglądać się strategii i zastanawiać się co można było zrobić lepiej, ale uważam, że zakończyliśmy wyścig na pozycji na jaką zasłużyliśmy tempem naszego bolidu. To kolejny wspaniały wynik dla zespołu i nasz 12 z rzędu wyścig zakończony w strefie punktowej, a to wyjątkowe osiągnięcie."

Esteban Ocon, P10
"Ukończenie wyścigu w czołowej dziesiątce to dobry wynik, ale cały czas uważam, że mogłem go zakończyć kilka pozycji wyżej. Mieliśmy właściwą strategię i ruszaliśmy do wyścigu na właściwej oponie, ale na drugim okrążeniu nie zrozumieliśmy się z zespołem. Zjechałem do boksów bez zatrzymywania się po opony. Nie miałem zjeżdżać do boksu, a to kosztowało mnie przynajmniej 15 sekund. To był efekt zamieszania na tych pierwszych okrążeniach, gdy wszyscy zjeżdżali do boksów. Szkoda, że tak przegraliśmy, ale ostatecznie zdobyliśmy punkt i to jest akurat pozytywna rzecz. Bolid zachowywał się dobrze, a finisz w dziesiątce pokazuje, że w niedziele jesteśmy w stanie nieźle się poprawić. W przyszłym tygodniu ścigamy się w Bahrajnie i w przeciwieństwie do Melbourne i Szanghaju, to tor, który dobrze znam i na którym odnosiłem już sukcesy. Zdobyłem tam pole position w GP3 w sezonie 2015, więc mam z nim związane dobre wspomnienia."