Renault bez punktów w pierwszym wyścigu sezonu
Zespół Renault w Australii nie zdołał zdobyć punktów, ale Nico Hulkenberg był bardzo blisko tego celu. Niemiec uważa, że jego nowy bolid pozwoli mu w tym roku na walkę w środku stawki. Jolyon Palmer po pechowym piątku i sobocie miał również pecha w niedzielę. W jego aucie doszło do awarii układu hamulcowego i ten musiał wycofać się z wyścigu.„Wnioskiem po moim pierwszym wyścigu z tym zespołem jest to, że jesteśmy pewnym graczem w środku stawki i nie możemy doczekać się dalszej poprawy. Moje pierwsze okrążenie nie było najwspanialsze, gdyż próbowałem wyprzedzić Kwiata po zewnętrznej w zakręcie numer 13. Przycisnął mnie dość mocno, a ja w efekcie straciłem pozycję na rzecz Alonso. Nic na to nie mogłem poradzić. Mimo iż byłem zdecydowanie szybszy, nie mogłem go wyprzedzić. Miałem bardzo pozytywny ostatni przejazd na ultra-miękkich oponach, a bolid z każdym kółkiem stawał się coraz lepszy. Nie wystarczyło to jednak do zyskania kolejnej pozycji. Walka z Oconem i Alonso przysporzyła mi wiele radości. Miałem ogromny podwójny ciąg za tymi dwoma bolidami i wykorzystałem tam wszystko co miałem do dyspozycji tj. tryb wyprzedzania oraz system DRS. To był spektakularny manewr i musiał nieźle wyglądać także z zewnątrz bolidu.”
Jolyon Palmer, DNF
„Mój wyścig przebiegał dobrze. Nadrobiłem trochę pozycji na starcie mimo iż jechałem na najtwardszej dostępnej oponie. Moje tempo było całkiem dobre i miałem w zasięgu wzroku Nico oraz Estebana. Niestety moje hamulce zablokowały się w zakręcie numer 14. Liczyliśmy, że to tylko jakiś drobny chochlik, ale chwilę później znowu doszło do ich zablokowania i nie mieliśmy innego wyjścia jak wycofać się z wyścigu. To nie był początek sezonu na jaki liczyłem, tak więc zapiszemy go na poczet mojego doświadczenia i już czekamy na wizytę w Chinach.”
komentarze
1. Fanvettel
Ciekawe czy Palmer bedzie ogarnial bo jak bedzie tak jak w zeszlym sezonie to zapewne wyleci z F1.
2. Blazefuryx
1. Raczej nie będzie.
3. Kryniczanin
Renault popełnił straszny błąd nie myśląc o zagospodarowaniu choćby Nasra.
4. Mat5
@3 też tak sądzę. Nasr zasłużył na miejsce w stawce zwłaszcza po GP Brazylii w ubiegłym roku. Zdobyć punkty nierozwijanym samochodem w warunkach, w których nie radzili sobie zawodnicy czołowych ekip (Raikkonen, Massa i po części Rosberg) to duże osiągnięcie.
Szkoda, że Hulkowi nie udało się zdobyć punktów w tym wyścigu, bo miał naprawdę dobry weekend. Początkowo nie doceniałem formy Renault podczas testów, ale teraz widzę, że z tym autem Nico jest w stanie troszkę namieszać w stawce i walczyć z Toro Rosso i może nawet Force India. Palmer jak na razie łagodnie mówiąc furory nie robi. Może nie odstaje od kolegi z zespołu jak Stroll od Massy, ale i tak różnica między nimi jest spora. Przed nim sporo pracy
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz