2017-03-17
Lauda: płetwy rekina zostawiono pod reklamy
Niki Lauda zasugerował, że zespół Mercedesa również popierał wniosek Red Bulla dotyczący zakazu stosowania płetw rekina w bolidach na sezon 2017.R E K L A M A
O tym, że przepisy zawierają lukę pozwalającą na powrót ogromnych płetw na pokrywach silników szef Red Bulla, Christian Horner informował swoich kolegów z innych ekip już w zeszłym roku, zanim wdrożono nowe przepisy.
Wielu obserwatorów uważa, że płetwy te, jak również olbrzymie T-wingi znajdujące się obecnie przed tylnym skrzydłem zepsuły nieco estetykę nowych mocarnych konstrukcji wyścigowych.
Niki Lauda przyznał jednak, że zespoły przegłosowały pozostawienie tego elementu bolidów gdyż chciały wykorzystać go na reklamę swoich sponsorów.
„Kwestia płetw wywołała dużą dyskusję w grupie strategicznej” mówił trzykrotny mistrz świata w wywiadzie dla ORF. „Inne zespoły stwierdziły jednak: możemy tam umieścić loga naszych sponsorów, więc pozostawiono tę kwestie w obecnym kształcie.”
Jak do tej pory żaden zespół nie skorzystał jednak z okazji do prominentnego reklamowania na tym elemencie swojego sponsora.
Wielu obserwatorów uważa, że płetwy te, jak również olbrzymie T-wingi znajdujące się obecnie przed tylnym skrzydłem zepsuły nieco estetykę nowych mocarnych konstrukcji wyścigowych.
Niki Lauda przyznał jednak, że zespoły przegłosowały pozostawienie tego elementu bolidów gdyż chciały wykorzystać go na reklamę swoich sponsorów.
„Kwestia płetw wywołała dużą dyskusję w grupie strategicznej” mówił trzykrotny mistrz świata w wywiadzie dla ORF. „Inne zespoły stwierdziły jednak: możemy tam umieścić loga naszych sponsorów, więc pozostawiono tę kwestie w obecnym kształcie.”
Jak do tej pory żaden zespół nie skorzystał jednak z okazji do prominentnego reklamowania na tym elemencie swojego sponsora.
komentarze
1. Purrek
Jakie są merytoryczne przesłanki za wycofaniem płetw, bo "estetyka" do mnie nie przemawia, ani jęczenie Laudy.
2. EryQ
Tia.... Tak samo RBR. Skoro nic ta płetwa nie daje to się pytam po jakiego Newey w 2008 r. ją wymyślił i zainstalował w ówczesnym bolidzie??
3. czuczo
A sponsorom też się coś od formuły należy.
4. rokosowski
@2 Nikt nie powiedział, że płetwa nic nie daje. Dopóki będzie dozwolona to wszyscy będą ją stosować dlatego jest potrzeba uregulowania tej kwestii.
5. EryQ
@5 Jak to nikt? Na testach Horner właśnie mówił, że ona nic nie wnosi do osiągów i trzeba jej się pozbyć.
6. EryQ
@4 miało być.:/
7. rokosowski
„Jedyne co psuje ich wizerunek to płetwa rekina". Podnieśliśmy tę kwestię podczas spotkania Grupy Strategicznej w zeszłym roku i zapytaliśmy zespoły, czy możemy to usunąć, gdyż daje marginalne efekty w kwestii osiągów. W imię estetyki, poprosiliśmy by je usunąć”.
„Potrzebujemy trochę zdrowego rozsądku. Wiadomo, że wszyscy specjaliści od aerodynamiki, w tym także ci pracujący dla naszego zespołu, powiedzą, że powinniśmy stosować płetwę rekina. Jeśli jednak spojrzy się na tę kwestię w szerszej perspektywie, oceni się estetykę Formuły 1, najlepszą rzeczą byłoby wyeliminowanie tych rozwiązań”
8. shumi33
Gdzieś czytałem ,że koncepcja bolidu RBR nie pozwala na pełne wykorzystanie właściwości jakie daje płetwa , może to jest klucz do ich marudzenia.
9. dexter
@ Purrek
„Pletwa rekina“ ktora zamontowana jest na pokrywie silnika w pierwszej linii podczas jazdy w zakrecie redukuje ukosny przeplyw powietrza. Tzn. utrzymuje turbulentne powietrze z daleka od tylnego skrzydla. Dzis tylne skrzydlo lezy o 15cm nizej niz dotychczas i takim sposobem znajduje sie w pelni pod wplywem turbulentego powietrza przedniej osi. Skrzydlo jest niezbedne w bolidach ktore w przciwienstwie do Red Bulla od przodu do tylu tylko marginalny sposob sa pochylone.
Red Bull chcial „pletwe rekina“ calkowicie zabronic - oficjalnie z estetycznych powodow, faktycznie jednak aby zaszkodzic glownemu konkurentowi ktory w przypadku RBR nazywa sie Mercedes. Jednak osoby ktore pociagaja w Red Bullu za sznurek nie potrafily przeforsowac swoich zyczen zwiazanych z aerodynamika. Dzis patrzac na Mercedesa mozna po czesci zauwazyc ze tyl ustawiony jest wyzej niz zwykle.
Red Bull pod reka Adriana Newey'a od wielu lat buduje w taki sposob bolidy wyscigowe. Tzn. przod nisko, tyl wysoko. Takim sposobem kompletny bolid jest jednym wielkim skrzydlem. Problemem takiego pojecia jest zawsze podloga ktora po bokach musi zostac dokladnie uszczelniona. Nisko osadzone przednie skrzydlo tylko po czesci spelnia taka role, cala reszte obejmuja przegrody ktore znajduja sie przed bocznymi skrzyniami bolidu wyscigowego. Dodatkowo przed tylnymi kolami sa pletwy i szczeliny ktore po bokach podlogi stwarzaja cos takiego jak wiry brzegowe czyli przeciwbiezne zawirowania do kierunku jazdy (ktore zapobiegaja temu iz powietrze po bokach moze przeplynac i tym sposobem pod samochodem zniszczy efekt aerodynamiki )
Tak na marginesie: bolid F1 wyglada sportowo, ale pod wzgledem oporow powietrza zachowuje sie jak przyslowiowa „szafa“. Wspolczynnik cW w bolidzie wyscigowym odpowiada poziomowi starego oldtimera z 1908 roku. Powodem zlych wartosci jest oczywiscie sila docisku. Powietrze powinno z calej sily naciskac na wszystkie spojlery i owiewki aby kierowca mogl mozliwie z duzym tempem pokonywac zakrety.
PS. Czlowiek nie „jeczy“ tylko mowi...
10. dexter
* zniszczyc
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz