2016-10-09
Mercedes świętuje trzeci z rzędu tytuł mistrzowski
Zespół Mercedesa przekraczając metę GP Japonii na pierwszej i trzeciej pozycji po raz trzeci z rzędu zapewnił sobie tytuł mistrzowski w klasyfikacji konstruktorów. Nico Rosberg wygrywając swój 9 wyścig w sezonie, na cztery wyścigi przed końcem mistrzostw posiada 33 punkty przewagi nad Lewisem Hamiltonem w klasyfikacji kierowców.R E K L A M A
Nico Rosberg, P1
„Co za wspaniały weekend! Czuję się wspaniale w zasadzie odkąd w piątek zapaliły się zielone światła. Złapałem dobry rytm w treningach, miałem mocne kwalifikacje, przyzwoity start i od tamtej pory prowadziłem i utrzymywałem kontrolę tempa wyścigu. Musiałem trochę oszczędzać swój silnik, gdyż to był ostatni wyścig w jego cyklu pracy. Cały czas miałem jednak bezpieczną przewagę. Przybyłem do Japonii, aby wygrać wyścig i udało się. To wyjątkowe uczucie. Fantastycznie jest wygrać na tym legendarnym torze wyścigowym. Ogromne gratulacje dla wszystkich moich kolegów w Japonii i obu naszych fabrykach w Brackley i Brixworth a także setek tysięcy pracowników Daimlera za zdobycie trzeciego tytułu mistrzowskiego w klasyfikacji konstruktorów. Ogromne podziękowania dla każdej osoby i każdego partnera, który to umożliwił. Oni są najlepsi! Zasłużyli na to po wysiłku jaki włożyli przez te ostatnie kilka lat. Możemy to teraz ostro świętować! Sam też trochę poświętuje, ale nie chcę przesadzić. Sezon jeszcze nie dobiegł końca i pozostało jeszcze kilka wyścigów na różnych końcach świata, więc muszę zachować trochę energii! Dziękuję również wszystkim zgromadzonym na torze. Fani tutaj zawsze tworzą wyjątkową atmosferę i w tym roku również stworzyli piękne widowisko. Arigato! Teraz musimy się skupić na ostatnich czterech wyścigach. Nie mogę doczekać się wizyty w Ameryce. Do zobaczenia tam!”
Lewis Hamilton, P3
„Przede wszystkich chciałbym ogromnie pogratulować wszystkim w naszych fabrykach i całemu zespołowi Mercedes-Benz. Wszyscy wykonują fantastyczną robotę a odnoszenie takiego sukcesu trzy razy z rzędu jest niesamowite. Wielu ludzi włożyło w to niesamowity wysiłek przez ostatnie trzy lata a to jest najważniejsza rzecz jaką możemy wyciągać po dzisiejszym dniu. Nie osiągnęlibyśmy tego bez ich wsparcia a ja jestem bardzo dumny, że stanowię część tego zespołu. Cieszę się również, że od 2007 roku podróżuję razem z Mercedes-Benz a teraz od 2013 roku jestem w ich zespole. Odnosząc się do samego wyścigu muszę przyznać, ze nie do końca wiem co się stało na starcie. Musimy się temu przyjrzeć z inżynierami- ale ruszyłem najgorzej jak tylko mogłem. Moja strona toru była kompletnie sucha, ale pojawiło się duże buksowanie kół- to nie był jednak cały problem. Straciłem mnóstwo pozycji, gdyż wszyscy inni łapali coraz większą trakcję po ruszeniu z pól. To było frustrujące, ale tak to już jest. Takie rzeczy się zdarzają. Potem w pierwszej części wyścigu, nie dysponowałem takim tempem jak Kimi. Wiedziałem, że muszę pozostać na torze dłużej i nie starałem się go w ogóle wtedy atakować. Druga części wyścigu była bardziej interesująca, a ja pokazałem naprawdę niezłe tempo na twardej mieszance opon. Bolid stawał się coraz lepszy, czułem się pewniej i byłem w stanie wyprzedzać rywali. Podnieśliśmy trochę przednie skrzydło i podsterowność zupełnie została wyeliminowana, a ja przedzierałem się przez stawkę zmniejszając straty. Niestety nie udało mi się wskoczyć na drugie miejsce, ale dałem z siebie wszystko. Każdy punkt się liczy, więc dałem z siebie całe serce, aby wypaść jak najlepiej. Nico wykonał dzisiaj świetną robotę, a teraz ma bezpieczny margines, tak więc walka o tytuł mistrzowski wśród kierowców staje się dla mnie coraz cięższa. Dam z siebie wszystko, tak samo jak dawałem z siebie wszystko podczas dzisiejszego wyścigu. Tylko tyle mogę zrobić- skupiać się na wykonaniu jak najlepszej pracy. Zobaczymy co się wydarzy. Ogromne podziękowania dla wszystkich, którzy się dzisiaj tutaj stawili. Fani jak zawsze na Suzuce byli niesamowici. Teraz nie mogę doczekać się powrotu do domu a potem wyjazdu na kolejny wyścig.”
„Co za wspaniały weekend! Czuję się wspaniale w zasadzie odkąd w piątek zapaliły się zielone światła. Złapałem dobry rytm w treningach, miałem mocne kwalifikacje, przyzwoity start i od tamtej pory prowadziłem i utrzymywałem kontrolę tempa wyścigu. Musiałem trochę oszczędzać swój silnik, gdyż to był ostatni wyścig w jego cyklu pracy. Cały czas miałem jednak bezpieczną przewagę. Przybyłem do Japonii, aby wygrać wyścig i udało się. To wyjątkowe uczucie. Fantastycznie jest wygrać na tym legendarnym torze wyścigowym. Ogromne gratulacje dla wszystkich moich kolegów w Japonii i obu naszych fabrykach w Brackley i Brixworth a także setek tysięcy pracowników Daimlera za zdobycie trzeciego tytułu mistrzowskiego w klasyfikacji konstruktorów. Ogromne podziękowania dla każdej osoby i każdego partnera, który to umożliwił. Oni są najlepsi! Zasłużyli na to po wysiłku jaki włożyli przez te ostatnie kilka lat. Możemy to teraz ostro świętować! Sam też trochę poświętuje, ale nie chcę przesadzić. Sezon jeszcze nie dobiegł końca i pozostało jeszcze kilka wyścigów na różnych końcach świata, więc muszę zachować trochę energii! Dziękuję również wszystkim zgromadzonym na torze. Fani tutaj zawsze tworzą wyjątkową atmosferę i w tym roku również stworzyli piękne widowisko. Arigato! Teraz musimy się skupić na ostatnich czterech wyścigach. Nie mogę doczekać się wizyty w Ameryce. Do zobaczenia tam!”
Lewis Hamilton, P3
„Przede wszystkich chciałbym ogromnie pogratulować wszystkim w naszych fabrykach i całemu zespołowi Mercedes-Benz. Wszyscy wykonują fantastyczną robotę a odnoszenie takiego sukcesu trzy razy z rzędu jest niesamowite. Wielu ludzi włożyło w to niesamowity wysiłek przez ostatnie trzy lata a to jest najważniejsza rzecz jaką możemy wyciągać po dzisiejszym dniu. Nie osiągnęlibyśmy tego bez ich wsparcia a ja jestem bardzo dumny, że stanowię część tego zespołu. Cieszę się również, że od 2007 roku podróżuję razem z Mercedes-Benz a teraz od 2013 roku jestem w ich zespole. Odnosząc się do samego wyścigu muszę przyznać, ze nie do końca wiem co się stało na starcie. Musimy się temu przyjrzeć z inżynierami- ale ruszyłem najgorzej jak tylko mogłem. Moja strona toru była kompletnie sucha, ale pojawiło się duże buksowanie kół- to nie był jednak cały problem. Straciłem mnóstwo pozycji, gdyż wszyscy inni łapali coraz większą trakcję po ruszeniu z pól. To było frustrujące, ale tak to już jest. Takie rzeczy się zdarzają. Potem w pierwszej części wyścigu, nie dysponowałem takim tempem jak Kimi. Wiedziałem, że muszę pozostać na torze dłużej i nie starałem się go w ogóle wtedy atakować. Druga części wyścigu była bardziej interesująca, a ja pokazałem naprawdę niezłe tempo na twardej mieszance opon. Bolid stawał się coraz lepszy, czułem się pewniej i byłem w stanie wyprzedzać rywali. Podnieśliśmy trochę przednie skrzydło i podsterowność zupełnie została wyeliminowana, a ja przedzierałem się przez stawkę zmniejszając straty. Niestety nie udało mi się wskoczyć na drugie miejsce, ale dałem z siebie wszystko. Każdy punkt się liczy, więc dałem z siebie całe serce, aby wypaść jak najlepiej. Nico wykonał dzisiaj świetną robotę, a teraz ma bezpieczny margines, tak więc walka o tytuł mistrzowski wśród kierowców staje się dla mnie coraz cięższa. Dam z siebie wszystko, tak samo jak dawałem z siebie wszystko podczas dzisiejszego wyścigu. Tylko tyle mogę zrobić- skupiać się na wykonaniu jak najlepszej pracy. Zobaczymy co się wydarzy. Ogromne podziękowania dla wszystkich, którzy się dzisiaj tutaj stawili. Fani jak zawsze na Suzuce byli niesamowici. Teraz nie mogę doczekać się powrotu do domu a potem wyjazdu na kolejny wyścig.”
komentarze
1. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2016)
Hamilton - Rosberg
Wyścigi
6 - 11
2. sliwa007
Gratulacje! Jedna z mocniejszych dominacji w F1.
3. tomasss
GRATULACJE! Szkoda tylko, że Schumacher nie doczekał się tej dominacji..
4. SENNAA5
Lewis już ma po tytule gratulacje dla NICO należy się mu tytuł w tym roku jak psu buda zasłużył na to. Hamilton niestety nie ma już szans na mistrza nawet jak wygra wszystkie 4 ostatnie wyścigi. Meksyk, Brazylia, Abu Dabi w tamtym roku wygrał Nico i będzie również chciał wygrać w tym roku. Kolejny błąd Hamiltona na starcie prawdopodobnie kosztował go tytuł. Lewis jedynie może liczyć na awarie Rosberga to jedyna szansa na odrobienie strat w normalnej walce nie ma szans z Rosbergiem. No cóż wygrywa lepszy
5. tomasss
Lewis napewno będzie musial zrobić swoje - tzn. wygrywać wyścigi.. jeśli to mu sie uda to pewnie zdobędzie tytuł. Zbyt ciasno sie zrobiło w czołówce zeby można było z całą pewnością zakładać, ze Nico będzie zawsze drugi. statystycznie rzecz biorąc na 4ry wyscigi do końca za chiny nie postawilbym 4ech dubletów Mercedesa. Zawsze wplącze się jakiś Max czy Daniel i przedzieli ich..
6. Skoczek130
Hamilton i tak miał wiele szczęścia w swej karierze - trafił w dobry okres McLarena, a teraz hegemonię Mercedesa. Gdyby pozostał w McLarenie, nie miałby zapewne podium od 2014 roku, o ile nie 2013 lub 2012. F1 to biznes - wiele zawdzięcza Mercowi. Nawet jeżeli zależy im na tym, aby mistrzem był Rosberg, to zupełnie normalne. Spełnili marzenie Brytyjczyka, to chcą też spełnić marzenie Rosberga. :)
7. Skoczek130
***Wiele = Wszystko. Bo kierowca bez zespołu nic nie osiągnie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz