McLaren liczy na kontynuację dobrego trendu
Kierowcy McLarena w Hiszpanii będą dysponowali znaczącymi poprawkami swojego bolidu jednak te nie będą dotyczyły jednostki napędowej Hondy, która nie zamierza powoli wdrażać zmian w swoim silniku a chce to robić skokowo większymi poprawkami.„W Barcelonie notorycznie ciężko się wyprzedza, więc ważne jest aby dobrze rozpocząć tam weekend wyścigowy i trzymać się z dala od problemów na pierwszym okrążeniu. Potem ważna jest już tylko dobra strategia, kontrola zużycia ogumienia oraz maksymalizacja osiągów w odpowiednich chwilach.”
„To szybki tor, więc jest wymagający zarówno dla bolidu, jak i kierowcy. Jednostka napędowa również musi tam bardzo ciężko pracować ze względu na tak dużą średnią prędkość. Jak zawsze niezawodność ma pierwszorzędne znaczenie, ale liczę, że poprawki, które będziemy testowali w piątek sprawią, że będziemy kontynuowali naciskanie z wyścigu na wyścig i pozwolą nam kierować się one z walką na czoło stawki.”
Jenson Button, #22
„Tor Circuit de Barcelona Catalunya nie jest torem, który tradycyjnie by nam sprzyjał, gdyż stawia duże wymagania zarówno od strony podwozia jak i jednostki napędowej, ale czuję, że mam porządny bolid pod sobą, a my pokazaliśmy już równe osiągi na różnych obiektach, mimo iż wyniki nie zawsze odzwierciedlały całą tą ciężką pracę jaka toczy się w fabryce.”
„W Barcelonie mamy długi dojazd do zakrętu numer 1, więc liczę, że lepiej ruszę do wyścigu niż w Soczi i uniknę kolizji. Jeżeli chodzi o wyścig, to nawierzchnia toru jest bardzo chropowata przez co zużycie opon jest wysokie. Ciekawie będzie zobaczyć jak ułożą się strategie biorąc pod uwagę, że zabieramy tam bardziej miękkie mieszanki. Będziemy chcieli nauczyć się zarządzać nimi bardziej efektywnie w trakcie tego weekendu.”
komentarze
1. Mat5
Mclaren ma szansę na kolejne punkty. Tegoroczny bolid dał radę wywieźć z Rosji solidne 9 punktów, a tor w Hiszpanii ma podobną konfigurację: kilka długich prostych (zasadniczo 3), szybkich łuków i szykanę. Owszem z wyścigu odpadł Vettel i Verstappen, a Ricciardo skończył poza punktami, ale takie okazje też trzeba wykorzystywać.
Miło jest oglądać McLarena wracającego do regularnej walki o pierwszą dziesiątkę. Co prawda nie jest to zespół chociażby z 2012, ale widać, że jest coraz lepiej.
2. St Devote
Ostatnie punkty McLarena wynikały bardziej z problemów innych zespołów niż z poprawy w Hondzie. Nie ma się na razie czym podniecać. Jeśli zaliczą udany weekend, to do zgarnięcia mają P9, P8 maks.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz