Ferrari wierzy, że traci do Mercedesa tylko 0,1 sekundy
Zespół Ferrari wierzy, że ich strata do ekipy Mercedesa w Chinach wynosiła zaledwie 0,1 sekundy na okrążeniu.Szef zespołu Ferrari, Maurizio Arrivabene wierzy jednak, że jego ekipa nie pokazała tam pełnego potencjału, a błędy w kwalifikacjach i kolizja między jego kierowcami w pierwszym zakręcie toru drogo kosztowały Ferrari.
„W kwalifikacjach mogliśmy liczyć na pole position” wyjaśniał Włoch. „Nasze kalkulacje sugerowały, że traciliśmy do Mercedesa 0,1 sekundy, co stanowi margines, który w finałowej próbie kierowca może zredukować nawet do zera. Tak się jednak nie stało.”
„Zarówno Seb, jak i Kimi ciężko pracują i regularnie odwiedzają Maranello, spędzając sporo czasu z inżynierami.”
„W kwalifikacjach popełniliśmy błędy, ale w wyścigu dobrze sobie poradziliśmy. Dostrzegłem także świetną rzecz w Sebastianie, który zjeżdżając do boksów wyprzedził dwa bolidy. Pokazał w ten sposób czemu jego pensja jest wyższa niż Carlosa Sainza.”
Osiągi bolidu Ferrari na początku mistrzostw zostały okupione słabszą niezawodnością. Kimi Raikkonen w Australii miał awarię układu turbo, podczas gdy w Bahrajnie Sebastian Vettel miał problem z oprogramowaniem silnika, który w efekcie efektownie eksplodował tuż przed rozpoczęciem wyścigu.
Arrivabene przyznaje, że jego ekipa płaci taką cenę za poprawę osiągów i że było to celowe działanie przed sezonem 2016.
„Bolid jest bardzo dobry. Gdy w ubiegłym roku planowaliśmy pracę na sezon 2016 mieliśmy dwie opcje: skupiać się na niezawodności lub na osiągach.”
„W naszym przypadku, chcieliśmy nadrabiać straty do Mercedesa więc wybraliśmy tę drugą opcję. Mercedes mógł natomiast skupić się bardziej na niezawodności, gdyż miał już dobre osiągi. Wiedzieliśmy jednak, że skupiając się na czystych osiągach ryzykujemy.”
Szef Ferrari przyznał, że z ulgą przyjął fakt iż w Chinach oba bolidy nie miały większych problemów z niezawodnością.
„W Chinach ważne było dla nas odnalezienie niezawodności i na tym polu odetchnęliśmy z ulgą.”
„To był ważny krok, gdyż wierzę iż pod względem osiągów mocno się poprawiliśmy. Mercedes jest najmocniejszym rywalem jakiego mieliśmy przez ostatnie 10 lat w mistrzostwach i aby go pokonać trzeba podejmować ryzyko.”
Szef Ferrari przypomina również o przyjętej filozofii stopniowego poprawiania bolidu.
„Będziemy mieli coś nowego w Soczi, ale to nic wielkiego” mówił Arrivabene. „Już dawno temu zdecydowaliśmy się przyjąć filozofię stopniowego rozwoju, ponieważ gdy zaczyna się sezon z zupełnie nowym projektem, nie ma sensu rewolucyjnie zmieniać pakiet.”
„Musimy pracować krok po kroku, ucząc się bolidu i pracować nad obszarami, które zidentyfikujemy jak te, które można poprawić. Robiąc duże kroki ryzykuje się utratą kierunku.”
„Podobną filozofię przyjęliśmy nawet w odniesieniu do rozwoju jednostki napędowej. Oczywiście wykorzystamy kilka tokenów na osiągi, ale będzie to stopniowa poprawa.”
komentarze
1. ekwador15
Maurizio mówi, że 0,1 kierowcy mogą zredukować, no pokazali kierowcy Ferrari jak bolidem 0,1 można stracić w kwali 0,5 :D Duet HAM-ROS jest lepszy i nawet jak Merc i Ferrari będą mieli te same bolidy, to zawsze Mercedes będzie wygrywał, bo ma lepszych zawodników, a nie Kimiego, który przegrywał z Grosjean a Seb z Ricciardo.
2. jogi2
...chyba w pierwszym sektorze .... ?
3. Del_Piero
Jeśli uważasz, że Rosberg jest lepszy od Vettela to ja nie mam pytań. A od Raikkonena jest lepszy tylko dlatego, że Fin się zestarzał tak, że raczej już wygrywać regularnie nie będzie. Hamilton, Vettel to TOP 2. Dodałbym jeszcze Ricciardo do nich, ale na pewno nie Rosberga.
4. EryQ
Nie ma co dywagować po 3 wyścigach które były z awariami i błędami. Poczekajmy na czyste GP w wykonaniu tych dwóch teamów. IMO może Ferrari się zbliżyło do Merca ale nie ma co ukrywać, że niemiaszki są dalej niekwestionowanym liderem i tylko mogą być podgryziani przez inne teamy. Mam nadzieję, że nie tylko przez czerwonych ale i tych drugich czerwonych bullów XD
5. St Devote
Obecny sezon to dobra okazja do pozbycia się Raikkonena. Niech sobie Kimi pojeździ, nazbiera trochę punktów, żeby potem nie było, że go wyrzucają w niedoli. Za te pieniądze, które Ferrari musi na niego łożyć przez ten przypadkowy tytuł mistrza mogli by zatrudnić każdego kierowcę spoza TOP5 no i nie licząc Alonso, bo to jest arcydzieło socjotechniki, które słabo jeździ a zarabia jakby walczył o majstra.
6. St Devote
@4 EryQ, podgryZIani? he he Wzruszyłeś się, jak to pisałeś, czy co? ;)
7. EryQ
@6 zajebiście. Podgryzieni bardziej pasuje?? Zawsze się czepiasz literówek...
8. slawusdominus
@beret
Daj już spokój z tym Alonso, skup się na Vettelu
9. jogi2
@3
Oczywiście ,ze Rosberg lepszy od Vettela ...zawsze był .Nawet gdyby byli na równi powiedzmy na jednym kółku to w wyścigu i w sytuacjach podbramkowych kiedy trzeba trzymać nerwy na wodzy Rosberg zrobi to lepiej. Vettel to taka solidna średnia półka .nic szczególnego.Tak naprawdę on nie załapie się do pierwszej piątki obecnych kierowców.
...i nie jest to hejtowanie jak niektórzy próbują sugerować ...tylko ocena Vettela od momentu jazdy w F1
10. koal007
Fernando Alonso jest ostatnim kierowcą w stawce - bez komentarza.
11. EryQ
Nosz kur** pierwszy hejter Vettela musiał swoje 3 grosze dodać. Jakby inaczej... Ten średniak ma 4 tytuły mistrza świata, jeździ w najbardziej utytułowanym teamie wszech czasów a do tego mu płacą wielokrotność pensji Rosberga. Jogi idź się utop do jeziora Yellowstone w parku Yellowstone bo ręce opadają...
12. jogi2
Ręce to opadają ...jak ciągle rzucacie się z zębami do tętnic....a argument 4 mistrzostw już nawet nie śmieszy ....Posługiwanie się zwrotami utytułowany .czy mistrzostwo nie zrobi Vettela najszybszego w stawce ...chociaż byście się zesr..li :)
Podświadomie wiecie o tym i to w was wzbudza taką agresję .
13. EryQ
Nie jogi. Powiedz mi czy Ty jesteś:
a)tępy
b)ślepy
c)W Ferrari są sami idioci i płacą Vettelowi dziesiątki baniek ojro jak mogą płacić "tym od niego lepszym" ułamek tego i to za lepsze osiągi skoro jest od nich gorszy...
Odpowiedz sobie sam...
14. jogi2
Ty mi powiedz ? Jesteś tępy ,ślep ? Czy kierowcy w F1 są tępi i ślepi ,bo jakoś żaden ,nigdy nie zająknął się na temat Vettela, Ani w trakcie ani teraz,że jest pod jakimś względem wyjątkowy albo zrobił jeden manewr wyjątkowy i to jak ty bys okręślił.....:) PO czterech mistrzostwach :)
15. jogi2
i widzę ,że powoli do ciebie dociera prawda
16. St Devote
@12 jogi2, określenie najszybszy w stawce pasuje raczej do bolidu niż do kierowcy. Przynajmniej jeśli traktujemy to w kategoriach mierzalnych, a nie jakich subiektywnych emo. Jeśli już chcesz odnosić to do kierowcy, to co najwyżej najszybszy w zespole, bo Hamiltona można porównywać z Rosbergiem, a twojego ulubionego Vettela z moim ulubionym Raikkonenem. Ale i tak każdy nieprawdziwy fan F1 wie, że najszybszy na jednym okrążeniu w kwalifikacjach nie musi wcale być najszybszym w wyścigu. To tak w ramach wyjaśnienia, bo wiem, że twoja nienawiść do Czterokrotnego jest genetyczna i odejdzie dopiero razem z twoimi zwłokami ;-)
17. St Devote
@7 EryQ, chill out, dude. Rok języka polskiego i te sprawy. Nie ma co się stresować.
18. EryQ
jogi jesteś niereformowalny. Patrząc na karierę Seby wychodzi na to, że wszystkie teamy, które na niego postawiły i to jako kierowce °1 mają dziadowski reaserch na rynku driverów. Co się będziesz użerał tutaj na forum i marnował swój potencjał i wiedzę na temat talenu poszczególnych kierowców. Składaj aplikacje do któregoś czołowego teamu jako doradca i witaj wielki świecie. Buhahaha ;)
19. 202
jogi2
Ogarnij się misiu i wypad do Yellowstone
20. jogi2
Przepraszam .....w sensie "najszybszym "..... to wiem... to... był taki skrót myślowy zawierający wszystkie fanatyczne wynaturzenia na temat tego kierowcy :) ..Maniakalne zaślepienie też odjedzie z (niektórymi tutaj )wraz z przyklepaniem szpadlem ziemi :) ,,,,,dlatego przynajmniej próbuje aby nie odeszli w nieświadomości ..
Musi być przeciw waga dla tego szaleństwa :)
Sam sobie się dziwię ,ze chce mi się jeszcze pisać ale wiem ,że mnóstwo osób podziela mój pogląd tylko już sobie odpuścili
21. EryQ
jogi to właśnie Ty pokazujesz maniakalną nienawiść do Vettela. W każdym newsie gdzie nie ma nic o nim to i tak nie omieszkasz wtrącić swoje wywody na temat jego wątpliwego wg. Ciebie talentu. Widzisz to nie tak, że ja go bronie bo uważam, że jest najlepszym kierowcą w stawce. Jest jednym z najlepszych. Który nim jest nie wiem. Ty też nie wiesz a za każdym razem twierdzisz, że na 100% jest gorszy od tego czy innego drivera. Nie lubię od zawsze Alonso. Ale go szanuję. Nie obrażam. Nic nie ujmuję z talentu. Mimo, że wiecznie kłapie i jest ciągle niezadowolony. Ty jesteś naganiaczem nienawiści i poniżania a nie osobą, która wyraża swój pogląd. Jak już pisałem. Sam subiektywizm Tobą kieruje. Zero obiektywizmu.
22. ur_Q
akwador15
absolutnie sie zgadzam...
Ham zawsze był klasę wyżej od Vet, Ros ma przewage nad Rai tylko ze wzgl. na roznice wieku. Teoretycznie to SF powinno być szybsze o 0,2 od Merca żeby wyrównać poziom;)
Nie rozumiem tego szału na Riccardo... uważam że Verstappen bardziej zapowiada sie na kierowcę pokroju Alonso/Hamiltona. Robi niesamowite rzeczy, podczas gdy Riccardo wybil sie na kilku fajnych manewrach i slabszym sezonie Vettela poniekąd spowodowanym zmianami w regulaminie i spadkiem osiągów, Nadal uważam że Vet jest półkę niżej od Robsona, nie lubię go nawet ale Daniela w tym gronie jeszcze nie ma;)
23. balober
@22 Hamilton już pokazał w Chinach jak sobie z Raikonenem ten mistrz świata poradzić nie mógł :P
24. tommek7
Te wasze wypowiedzi są na poziomie dzieci z podstawówki. Przepychanki kto jest lepszy i o ile... jakby jeszcze dało się to jakoś sprawdzić ale jak skoro każdy jeździ w innym bolidzie. Tragizm, tragizm i jeszcze raz tragizm. Wstyd mi za was.
25. tomasss
popieram tommek7 - ja tez swego czasu dalbym sobie reke uciac za to, ze dany kierowca jest lepszy od całej reszty. Jestem fanem Alonso i nie ukrywam tego ale szczerze mmusze stwierdzić, że obecnie ma nieco gorsze chwile i tak samo jest z formą wszystkich kierowców. Hamilton miał również wzloty i upadki. Najtrudniej jest zachować konkurencyjność i osiągać dobre, regularne wyniki będąc w środku stawki - bo tam wszystko zawsze zdarzyć sie może...
Z tej całej listy wymienianych najlepszych kierowców zazwyczaj pomija się nazwisko Jensona Buttona, który wg mnie pokazał dobitnie, że jest świetnym kierowcą i w konkurencyjnym bolidzie potrafi skopać tyłek wszystkim!
26. St Devote
Ja za jogi2 już dawno przestałem się wstydzić. Nie ma takich pokładów wstydu, których on pisząc o Vettelu nie byłby w stanie wyczerpać. Pozostaje tylko pisać Polska przeprasza jogiego ;-)
27. jogi2
@24
Co to za brednie ? a oczym moamy rozmawiać ?Który kierowca ma jaką żonę ?Czy ładne malowanie bolidu lub lokaliazcja toru między drzewami? :-D Każdy w innym bolidzie to tym bardziej trzeba się dyskutować ...jak chcesz sobie podyskutować o o najnowszym swoim zdjęciu na facebooku to chyba pomyliłeś adres i jeszcze uważasz ,że trzeba się wstydzić ...
@26
Wystydzić to się trzeba za tych co się boją tu nazwać żeczy po imieniu ,bo Vettel panuje tu na forum i większość się już znudziło ..
Cieszcie się ,że ktoś jeszcze daje wam coś do myślenia ,bo byście sobie zasłodzili do delikatnie mówiąc torsi :-)
28. Skoczek130
Merc ma większą przewagę, lecz słabszych kierowców. ;)
29. hubos21
jest coś takiego jak Lista mistrzów świata kierowców Formuły 1 i niestety Rosberga póki niej jeszcze nie ma więc którtko mówiąc widać, ze jest cienki, nawet jak zdobędzie tytuł albo dwa to do czołówki będzie daleko a skoro jest taki dobry to dlaczego nie pokazywał tego przed zmianą przepisów?
30. St Devote
@27 jogi2, no właśnie chyba żyjesz przeszłością. Obecnie Vettelowi kibicują może z dwie osoby tutaj, a reszta go zwyczajnie szanuje. Sam Vettel też jakichś wielkich powodów do hejtu nie generuje swoimi występami... więc może czas na rewizję swojej postawy ;-)
31. veterynarz
@27 St Devote ma rację, przesadzasz.
Zapewne napiszesz coś w stylu "jesteście nieobiektywni" tylko inaczej ujęte. Zapewne nawet będziesz miał rację (jak zwykle...) ale po co tak się rzucasz, kolego? Co ci da wrzucanie tutaj pod każdym tematem, eufemistycznie mówiąc, niepochlebnych opinii? Powinieneś się chyba zorientować, że nie przekonasz wszystkich co do prawdy, że czterokrotny mistrz świata F1 jest przeciętnym kierowcą ;)
32. Skoczek130
@hubos21 - bo nie miał czym? ;) Przynajmniej jeżeli chodzi o walkę o tytuł, bo zwycięstwa, pole position i podia posiadał. ;) Z F1 taki po prostu "sport", że to od sprzętu zależy sukces, potem od zawodnika. ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz