Wolff: kwalifikacje w Bahrajnie także będą klapą
Toto Wolff z Mercedesa uważa, że nowy format kwalifikacji, którego nie udało się zmienić przed drugim wyścigiem sezonu również w Bahrajnie będzie stanowił klapę.„Zespoły wyraziły jednomyślną opinię o nim w Melbourne i nie była ona pozytywna.”
„Nie znaleźliśmy odpowiedniego formatu poprzez tą zmianę i ciężko jest spodziewać się, że będzie on dawał więcej rozrywki fanom w Bahrajnie.”
Zespoły naprędce wdrażały wraz z FIA i Berniem Ecclestonem nowy system czasówki mimo sprzeciwu ze strony kierowców, którzy słusznie uważali, że poprzedniemu formatowi nic nie brakowało.
Nowe kwalifikacje zostały ogłoszone na kilkanaście dni przed starem sezonu, aby jeszcze przed pierwszym wyścigiem mistrzostw ekipy jednomyślnie opowiedziały się za przywróceniem starego formatu.
Powrót do ubiegłorocznych przepisów nie był jednak możliwy po tym, gdy Komisja F1 otrzymała pod głosowanie jedynie częściowo zmieniony format czasówki, który stanowiłby połączenie nowego i starego systemu, a na który nie zgodziły się ekipy Red Bulla i McLarena.
„Sport jest bacznie obserwowany przez tą sprawę, tak więc powinniśmy uważnie to przemyśleć, aby podejmować skoordynowane, inteligentne kroki pozwalające wyjść nam z obecnej sytuacji” przekonywał Wolff.
„Fani chcą zaciętej rywalizacji na torze w formacie, który są w stanie zrozumieć, pomiędzy najlepszymi kierowcami i bolidami na świecie- dokładnie w takiej kolejności. Powinniśmy być w stanie dostarczyć to ludziom na trybunach i oglądających nasz sport na całym świecie.”
W mediach zaczynają się z kolei pojawiać kolejne plotki o tym iż planowane na przyszły sezon duże zmiany w przepisach technicznych ponownie mogą zostać okrojone.
Zespoły mają czas do 30 kwietnia, aby sfinalizować zmiany na przyszły sezon, jednak kierowcy i nie tylko podkreślają, że proponowane obecnie modyfikacje jedynie przyspieszą bolidy ale nie poprawią widowiska.
Przeciwnicy dalszego przyspieszania bolidów o kilka sekund podkreślają, że czas uzyskany w tegorocznych kwalifikacjach na torze Albert Park przez Lewisa Hamiltona był tylko 0,3 sekundy wolniejszy od rekordu ustanowionego w czasówce przez Sebastiana Vettela w 2011 roku.
A oba te czasy są lepsze niż ten uzyskany przez Michaela Schumachera w 2004 roku w uważanej za wzorową erze silników V10.
Auto Motor und Sport podało, że taki pogląd jest również podzielany przez wielu dyrektorów technicznych, między innymi Paddy Lowe’a, Pata Symondsa oraz Andy’ego Greena.
Jeden z nich miał powiedzieć: „Jeżeli zdecydujemy się na szersze bolidy, nie będzie odwrotu tak jak w przypadku formatu kwalifikacji.”
komentarze
1. Jahar
To, że nowe kwalifikacje są beznadziejne wiadomo było od dawna ale miło wiedzieć, że szefowie w F1 mówią o bezcelowości oglądania tego cyrku w sobotnie popołudnie. Jest coraz cieplej i sloneczniej więc można sobie wyjść na dwór zamiast oglądać ten marny show.
2. fanAlonso=pziom
tyle że rekord albert part z wyścigu nadal należy do MSC więc mogą sobie to v6 turbo schować do kieszeni
3. Master666
@fanAlonso=pziom
Rekord okrążenia podczas wyścigu należy do MSC i pochodzi z 2004 roku, dlatego że po pierwsze: było wtedy dozwolone tankowanie podczas wyścigu, a po drugie były lepsze opony od tej gumy, którą dzisiaj tworzy Pirelli.
4. Boombastic
Liczę że kwalifikacje będą jeszcze gorsze, niech samochody jeszcze wcześniej zjadą. Niech ci durnie przejrzą na oczy.
5. Sasilton
3. Master666
Opony były rowkowane, ale też i szersze, wiec trudno nazwać które lepsze.
6. Kimi Rajdkoniem
W 2004r do zdobycia Pole Position Michael Schumacher potrzebował czasu. 1:24.408s. W 2016 czas zdobywcy Pole Position to 1:23.837
7. Master666
@Sasilton
To prawda, że były rowkowane, ale nie rozpadały się po kilku okrążeniach jak to jest teraz. Na oponach Pirelli aby zrobić rekord okrążenia kierowcy mają na to 2, 3, góra 4 kółka po założeniu świeżych gum. W tamtych czasach rekord można było wykręcić nawet na teoretycznie zużytych oponach, mających przebieg kilku/kilkunastu okrążeń. Do tego dochodzi sporo lżejszy bolid, plus - tak jak pisałem wcześniej - tankowanie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz